Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Godny strój
Autor Wiadomość
jan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 254
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #61
 
Ornaty itd... nie są własnością księży, jeno dobrem całego kościoła Ku chwale Boga... Póki Bóg jest między nie naśladujmy Judaszowej filantropii olejkowo- pieniężnej...
Wierzę że kwestia stroju i zasady Pawłowe w tym zakresie powinny być uniwersalne, tzn. w ich obrębie dopuszczalna jest różnorodność relatywna kulturowo, ale nie poza nim.
poza tym Paweł nie mówił o rzeczach w jego czasach, nawet wśród pogan oczywistych, problemy zaczął poruszać kościól w szalonych latach dwudziestych, później o. Pio...

[ Dodano: Pią 04 Gru, 2009 10:20 ]
Jan Vianney krytykował przedrewolucyjne dekolty...
tańce koedukacyjne.
Ojciec Pio nie zgadzał się na to by kobiety przebierały suknie ze spodni na czas nabożeństwa, a więc strój którego wymagał w kościele nie mógł się pod względem skromności różnić w żadnej sferze życia publicznego.

proszę was rozważcie słuszność mód, muzyki, zabaw, kultury- współcześnie, również analitycznie.
04-12-2009 11:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Manaika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 117
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #62
 
Ja osobiście staram się być w kościele w spódnicy, albo chociaż w czymś bardziej mniej zwyczajnym, niż chodzę w tygodniu na zajęcia itp. Patrzę się na to, uważam, by dekolt nie był zbyt duży, by spódnica nie była powyżej kolan, czy makijaż nie był zbyt wyzywający. Ramiona oczywiście, zakryte. Nie mam z tym większych problemów w zasadzie, bo nie jestem kobietą ubierającą się zbyt wyzywająco. Pozwalam sobie na głęboki dekolt czy odsłonięte kolana wtedy, kiedy wiem, że nikogo nie zgorszę tym. Pamiętam jak się gryzłam ze swoim sumieniem, że przez przypadek na zajęcia z księdzem mimo, że w grupie, przyszłam w spodenkach odkrywających kolana. Bo co innego być w koszulce bez rękawków pzy przyjacielu- księdzu,a co innego przy całkowicie obcym księdzu. Przynajmniej dla mnie.

[center]Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.

Sören Kierkegaard
[/center]
11-12-2009 23:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
dekorkielce Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Jul 2015
Reputacja: 0
Post: #63
RE: Godny strój
Niestety ostatnio coraz częściej zauważyć można w Kościele osoby niestosownie ubrane, króciutkie spódnice, głębokie dekolty, czy półprzeźroczyste materiały. Sama jestem młoda, ale zawsze starałam się ubierać do Kościoła stosownie, zasłonięte ramiona, jeśli spódnica to za kolano.

Najtańsze okna PCV Kielce
03-07-2015 16:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
milenahajduk Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 20
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 0
Post: #64
RE: Godny strój
Też ubieram się stosownie,ale z drugiej strony jestem przeciwniczką gnębienia tych ,którzy tego nie robią,dla mnie to sprawa ich sumienia.

http://centrum-tonerow.pl - Tonery Dell
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-08-2015 06:58 przez milenahajduk.)
28-08-2015 15:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów