Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Liturgia - ogólnie
Autor Wiadomość
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #28
 
dobry ten cytat z 1 Samuela, zwłaszcza to drugie zdanie (23).

Cytat: zauważyłem, że im religia jest bardziej pusta wewnątrz, tym bardziej próbuje to zastąpić ceremoniami na zewnątrz.
naprawdę? mnie zwykle prześladowało co innego: puste protestanckie kościoły wydające się świadczyć o takim zracjonalizowaniu wiary, że nie ma tam już miejsca a osobistą więź z Jezusem. do tego pełne paradoksów, bo np. ciągle się słyszało potępianie kultu świętych, a niejedno takie miejsce zebrań zborów było pod wezwaniem jakiegoś świętego zupełnie jak katolickie kościoły...

Cytat:Ale cóż z tego, skoro próbuje wyrazić nieistniejącą rzeczywistość. Ofiara krzyża Chrystusa jest skończona - miała miejsce 2000 lat temu i nie można jej powtórzyć ani "uobecnić". To po prostu nonsens.
ale co jest tą nieistniejącą rzeczywistością? zbawienie w Chrystusie? odkupienie w krzyżu i zmartwychwstaniu? słowa Jezusa "chlebem który ja dam jest moje ciało za życie świata, kto spożywa ten chleb choćby i umarł, żyć będzie na wieki"? możesz dywagować czy to uobecnienie czy tylko wspominanie wydarzeń przeszłych, czy jeszcze co innego, ale wydarzeniom, o których tam mowa zaprzeczyć nie sposób - był krzyż? był, była ofiara i odkupienie? były. czy już są niedostępne i nie możemy ich w wierze, w Bogu doświadczyć? możemy.
tak przez analogie: jaki sens miała powtarzana przez żydów co roku pascha? znów próba wyrażania nieistniejącej rzeczywistości i nonsensowne cuda na kiju Bogu niemiłe? jakiś rodzaj "uobecniania" tam był, bo każdego roku, nawet wiele wieków po Egipcie i tej pierwszej passze były i są powtarzane słowa, że to "nas" a nie naszych pra, pra, pra, praojców w wierze Bóg wyprowadził z Egiptu i to "tej nocy" a nie w nocy paschy XXX wieków wstecz (czy ile to tam). a czy ich nabożeństwo było bez sensu, dorobieniem ludzkiej ideologii do czegoś pustego, czegoś czego nie ma? a w dodatku było Bogu niemiłe przez takie nieprawdziwe postawienie tego zjawiska a nie wspominanie autentycznie jak było jako wydarzenia historycznego? nie sądzę. w końcu z Jego woli to święto i tak a nie inaczej obchodzone. eucharystia też z nakazu Pańskiego, co do istoty i wraz ze słowami.
a czy w tej "nonsensownej pamiątce" naprawdę nic się nie dzieje? to po co se Bóg z ludzi jaja robił cudami eucharystycznymi? a może to ta sama grupa fałszerzy co zrobili całun w rzekomo XIII wieku, bo grupa krwi ta sama - może nawet przekazywali szczątki tego samego trupa, krople krwi i kawałek mięśnia sercowego. a swój "magiczny sekret" przekazywali w tajnym bractwie z pokolenia na pokolenie - jak zrobić, żeby co parę wieków w jakimś kościele "opłatek" i wino z wodą zamieniały się w autentycznie w ciało i krew, nie tylko jak zwykle co do istoty ale także co do szczegółów materialnych i zawsze ta sama grupa krwi; jak zrobić, żeby czy kładziesz na superczułą wagę jedną grudkę tej krwi czy 5 waga wskazywała to samo; jak zrobić, żeby w jednym z kościołów we wrześniu niemalże co roku do czasów obecnych zaschnięte od wieków grudki krwi bez wyciągania z fiolki podczas mszy przechodziły w płyn a potem znów zastygały, itd. itd.
no może - jakaś teoria spiskowa, dalej wśród nas żyją magicy jak kiedyś kapłani w Egipcie i robią nas wszystkich w konia z grupami niezależnych naukowców. a może wcale nie niezależnych tylko wszystkich (z wojującymi ateistami na czele) podpłacanymi przez Kościół (ach te skarby watykańskie!) kłamią na rzecz dyktatora-papieża...
można by jeszcze w tym temacie nawiązać do stygmatów "uaktywniających się" szczególnie podczas eucharystii, ale po co.
i wreszcie - czy to nazwać "uobecnienie" czy inaczej? to tylko nazwa. problem jak w ciasnym zracjonalizowanym umyśle i sercu przyjąć to co się tam autentycznie wydarza, jak to pojąć, jak potraktować, jak zrozumieć w świetle Pisma...
i pytanie, które mnie zastanawia od pierwszej styczności z Pismem (czyli dość długo już, choć mam mniej lat niż ty krzysiu to pewnie to dla ciebie może być krótko i masz odpowiedź, która nie będzie zwykłym spłyceniem tematu): skoro ofiara Chrystusa była jedna, doskonała i nic więcej nam nie potrzeba, bo dodać już do zbawczej ofiary nic nie można i w ogóle temat zamknięty, to po co Paweł napisał taką bzdurę, że dopełnia braki udręk Chrystusa? czy można czymś uzupełnić doskonałą ofiarę?
    Kolosan 1:24  Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
15-05-2009 09:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Liturgia - ogólnie - aga - 12-06-2008, 23:00
[] - Rachel - 13-06-2008, 10:42
[] - aga - 13-06-2008, 14:10
[] - PK - 13-07-2008, 20:21
[] - Ks.Marek - 13-07-2008, 20:28
[] - PK - 13-07-2008, 20:38
[] - Ks.Marek - 13-07-2008, 20:43
[] - PK - 13-07-2008, 20:47
[] - Ks.Marek - 13-07-2008, 20:55
[] - aga - 23-07-2008, 17:44
[] - die_eule - 01-11-2008, 00:19
[] - Annnika - 01-11-2008, 00:52
[] - Kyllyan - 01-11-2008, 06:12
[] - Rachel - 01-11-2008, 19:10
[] - Kyllyan - 01-11-2008, 20:03
[] - Anonymous - 01-12-2008, 13:01
[] - aga - 02-12-2008, 08:44
[] - PK - 05-01-2009, 18:07
[] - Rachel - 05-01-2009, 22:49
[] - Polonium - 09-01-2009, 20:08
[] - Rachel - 10-01-2009, 20:09
[] - TOMASZ32-SANCTI - 25-01-2009, 15:55
Zachowanie w Kościele - Acant - 09-03-2009, 22:04
[] - nadinn - 09-03-2009, 22:53
[] - Acant - 10-03-2009, 02:01
[] - nadinn - 10-03-2009, 11:06
[] - spioh - 15-05-2009 09:46
[] - krzysiek_enoch - 16-05-2009, 11:26
[] - spioh - 31-05-2009, 23:48
[] - Annnika - 01-06-2009, 19:34

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów