Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Msza za granicą
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Msza za granicą
Mam ważną kwestię do poruszenia. Otóż za niedługo polecę do Hiszpanii i będę tam czas jakiś, a więc będę musiała też gdzieś chodzić do kościoła. Nie wiem, czy będę mogła być na niedzielnej Eucharystii w kościele polskim to wtedy mam normalnie iść do tego katalońskiego, jak nic nie będę rozumiała?
13-06-2008 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
aga napisał(a):Nie wiem, czy będę mogła być na niedzielnej Eucharystii w kościele polskim to wtedy mam normalnie iść do tego katalońskiego, jak nic nie będę rozumiała?
To taka sytuacja, jak kiedyś ludzie przystępowali do Komunii uczestnicząc we Mszy Świętej po łacinie. Nie rozumieli nic, ale uczestniczyli na ile potrafili. Dla mnie jest to anologiczna sytuacja.
Ale jeżeli byś się dowiedziała, że w miejscowości gdzie się znajdujesz jest ks Polak, to tam możesz się udać.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
13-06-2008 21:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Że tak powiem - w tej kwestii będę całkowicie uzależniona od mojej siostry. Dobre tyle, że nie będzie mi robić problemów choć z niedzielną Mszą Świętą.
13-06-2008 21:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Bóg zna wszystkie języki a wielbić Boga można niezależnie od tego jakiego języka używasz.
Jeżeli chodzi o samą znajomość języka - Msza Św.w całym Kościele katolickim praktycznie ma ten sam "układ".
Jeżeli chodzi o kazania - często są sprawy typowe dla danego regionu czy miejscowości których - nie znając lokalnych zwyczajów czy uwarunkowań i tak nie zrozumiesz choć mówi się o tych sprawach w doskonale znanym Ci języku ...
Sądzę ze na pewno nic nie stracisz jak kilkakrotnie będziesz uczestniczyć we Mszy św. w nieznanym dla Ciebie języku.
Czasem może to wręcz ubogacić Ciebie i Twoją wiarę.
Pozdrawiam Uśmiech

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
14-06-2008 08:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Magdalena Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 7
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #5
 
Jak ja byłam na Mszy św. w Hiszpani to doznałam "szoku". Oczywiście układ Mszy jest taki sam. Pierwsze co mnie zaskoczyło to brak tabernakulum. Znalazłam po dłuższych oględzinach kościoła wbite w boczną nawkę. Ludzie wchodzą do kościoła jak do stodoły. Bez żadnych przyklęknięć czy innych oznak szacunku. A znak Krzyża jest jakąś abstrakcją. Oczywiście brak klęczników, bo tam podczas całej mszy wcale się nie klęka. Księża nie używają ornatów. Nie było też organisty tylko jakaś dziwna muzyczka sączyła się z głośników. Jak wróciłam do Polski to dziękowałam Bogu na kolanach, że u nas jeszcze nie doszliśmy do takiego zdziczenia i oby to się nigdy nie stało.
14-06-2008 11:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #6
 
O rety! :shock: To ja się boję tam jechać na prawie trzy tygodnie. Będzie mi tęskno za normalnym, polskim Kościołem.
14-06-2008 12:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Magdalena Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 7
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #7
 
Nie wiem czy jest tak w całej Hiszpani, ale na Mszę Św. jak w Polsce bym nie liczyła. W każdym razie 3 tygodnie to nie wieczność. Takie doświadczenia odświerzają, skłaniają do przemyśleń.
Ja po tym wyjeździe zaczęłam chodzić na Mszę Trydencką, doceniłam wartość adoracji i modlitwy na kolanach.

WZNIE? SWEGO DUCHA, NAWET GDY KRZY? CI? PRZYGNIATA, NISZCZY I ZABIJA. BÓG JEST Z TOB?
14-06-2008 14:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #8
 
O, przepraszam. Ja byłam w Hiszpanii na Mszy Świętej (dokładniej w Andaluzji) i niczego strasznego nie zauważyłam. Księża 'ubrani' byli normalnie, pomimo wysokiej temperatury, a wierni wcale nie zachowywali się gorzej od naszych, polskich. Może co najwyżej byli bardziej 'porozbierani' w kościele, ale przy trzydziestukilkustopniowym upale wcale nie raziło to tak bardzo. Żadnej muzyczki z głośników nie było, tylko normalny śpiew. Nie generalizujmy.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
14-06-2008 15:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Magdalena Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 7
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #9
 
Dlatego napisałam, że nie wiem czy takie praktyki są w całej Hiszpani. To budujące, że jednak nie.

WZNIE? SWEGO DUCHA, NAWET GDY KRZY? CI? PRZYGNIATA, NISZCZY I ZABIJA. BÓG JEST Z TOB?
15-06-2008 12:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #10
 
Ja lecę do Barcelony, ale będę na pewno w hiszpańskim kościele.
15-06-2008 13:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
aga napisał(a):hiszpańskim kościele.
hiszpański , czy niemiecki ale katolicki Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
15-06-2008 14:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
Wiecie co, niedawno moja koleżanka pojechała do pracy za granicą. Wszystko fajnie, szok dla mnie, bo ona tam w dodatku z chłopakiem pojechała, którego jeszcze właściwie nie zna. Kiedyś codziennie chodziła ze mną do kościoła, po fascynacji pieszą pielgrzymką i chyba księdzem :- . Jak z nią rozmawiałam, tuż przed wyjazdem to dla niej najważniejsze było, jakie ciuchy zabrać na ewentualne imprezy. Ja po cichu myślałam sobie: ciekawe, czy ona tam zamierza w ogóle chodzić do kościoła, ale chyba nie. I wiecie, że ja nie miałam odwagi ją o to zapytać? O to, czy ona tam zamierza do kościoła chodzić.
Jak siostra mnie zapytała, czy przyjadę do niej do Hiszpanii to pierwsze, co pomyślałam to to, czy ja tam będę miała możliwość pójścia na Mszę przynajmniej w niedzielę. Ja myślę, że nie wszyscy się nad tym zastanawiają, a nawet śmiem twierdzić, że jest to ostatnia rzecz, nad którą wiele osób się zastanawia Smutny
16-06-2008 15:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #13
 
Odświeżając ten temat chcę cię Aga zapytać czy w efekcie byłaś w Hiszpanii i jakie odniosłaś wrażenie po bytności tam w kościele?
Ja byłam w Saragossie w Bazylice katedralnej Nuestra Señora del Pilar (Matki Bożej na Kolumnie) i mam całkiem miłe wspomnienia. A, że ludzie sobie w czasie mszy wchodzili, wychodzili, wędrowali po kościele nie robiło na mnie wrażenia. Było tam wielu pielgrzymów i dlatego to mnie wcale nie dziwiło.
Hiszpanki to wcale mile, kochane kobiety, zawarłam tam nawet małą znajomość.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
09-05-2010 22:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #14
 
Byłam w kościele podczas pobytu w Hiszpanii, ale... nie pamiętam już jak tam było Język Nieszczególnie mi się podobało, trochę jakoś inaczej było. Dobrze, że mieszkam w Polsce Uśmiech
07-07-2010 00:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #15
 
Przyznam, że dość sporo czekałam na twoją odpowiedź, ale widzę, że przemierzasz świat wędrując tu i tam.
Okazuje się, że każdy doznaje innych odczuć będąc w różnych miejscach.
A wiesz, że i ja chwalę sobie to, że mieszkam w Polsce, to jednak fajne miejsce ma świecie, gdzie się ma bratnie dusze... i w ogóle.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
25-07-2010 11:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów