Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Paolo Coelho
Autor Wiadomość
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #136
 
W takim wypadku, Scott, czemu nie wkleiłeś akurat TYCH cytatów? Czyżby dlatego, że nie pasowały do argumentu, ze Coelho przemyca coś "pod płaszczykiem" katolicyzmu? W arcie są te cytaty, fakt, jednak w kontekście wykazania, że Coelho nie jest katolikiem. Ty natomiast użyłeś określenie, że przemyca coś pod płaszczykiem katolicyzmu - co jest oczernianiem.

Swoją drogą, w takim razie nie wiem już, w czym problem. Skoro autor artu ma jasno i wyraźnie powiedziane, jak Coelho rozumie wiarę... to czego się czepia? Czy tak bardzo przeszkadza mu, że Coelho uważa się za katolika, nie będąc jednocześnie poddańczo posłuszny KK? O to się rozchodzi?

Innymi słowy, nie dziw się, że powoli gubię się już w tym oskarżeniach pod adresem Coelho. W sumie autor coś do niego ma, Ty też coś masz, ale jedyny zarzut, jaki się z tego wyłania, to taki, że Coelho nie jest katolikiem w rozumieniu KKK, a za takiego się uważa.

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
18-02-2010 13:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #137
 
Drizzt napisał(a):W takim wypadku, Scott, czemu nie wkleiłeś akurat TYCH cytatów?
Czy ty czytasz co ja wklejam, czy tak krytykujesz z zasady?


Cytat:a zadane pytanie: Kim jest dla ciebie Bóg?, odpowiada on: Doświadczeniem wiary. Niczym więcej. Uważam, że próba definicji Boga jest pułapką. Zadano mi już to pytanie na spotkaniu autorskim i odpowiedziałem: «Nie wiem. Bóg nie jest dla mnie tym samym, czym jest dla ciebie», i publiczność zaczęła bić brawo. Właśnie to czują ludzie, że nie istnieje Bóg, który pasuje wszystkim, bo to jest bardzo indywidualne (patrz: jw., s. 34).

Wkleiłem co najważniejsze. A link do całości był podany.


Drizzt napisał(a):Czyżby dlatego, że nie pasowały do argumentu, ze Coelho przemyca coś "pod płaszczykiem" katolicyzmu? W arcie są te cytaty, fakt, jednak w kontekście wykazania, że Coelho nie jest katolikiem. Ty natomiast użyłeś określenie, że przemyca coś pod płaszczykiem katolicyzmu - co jest oczernianiem.
Nie pasują one to tego że Coelho jest katolikiem, bo są sprzeczne z nauczaniem KrK.

Drizzt napisał(a):Swoją drogą, w takim razie nie wiem już, w czym problem. Skoro autor artu ma jasno i wyraźnie powiedziane, jak Coelho rozumie wiarę... to czego się czepia?
Niczego się nie czepia, stwierdza fakt że pan Coelho jest heretykiem.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
18-02-2010 13:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #138
 
Ok, Scott, to zadam Ci teraz proste pytanie. No, nieco dłuższe pytanie.

Otóż insynuujesz, że Paulo Coelho "pod płaszczykiem" katolicyzmu przemyca niekatolickie prawdy. Innymi słowy - że manipuluje (bo takie działanie to rodzaj manipulacji).

Ponadto, publicznie oskarżasz go o herezję (zgadzając się z tymi, którzy to robią).

Krytykujesz też to, że nie przyjmuje w pełni katolicyzmu, a katolikiem się nazywa.


W Bilii padają natomiast dwa stwierdzenia:

1. Kto sam jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień. Czy mam rozumieć, że jesteś katolickim wzorem do naśladowania? Że swoim zachowaniem zawsze i wszędzie wzorowo pokazujesz, jak powinien zachowywać się katolik? Czy też może rzucasz kamieniami, samemu nie będąc ideałem? Czy jesteś tu posłuszny nauce Jezusa, czy też bronisz nauki, której sam nie jesteś w stanie w pełni wcielić w życie?

2. Nauczanie o tym, by, gdy zauważy się grzesznika, skontaktować się z nim, napomnieć. Potem - z dwoma osobami. potem - trzema.

Czy mam rozumieć, że skontaktowałeś się z Paulo Coelho, z dobroci serca i OBOWIĄZKU katolickiego chcąc nawrócić go na dobrą drogę? Mam rozumieć, że zrobiłeś wszystko, co mogłeś, by zauważony grzech naprawić? Czy też może, zamiast iść za napomnieniem zawartym w Biblii, koncentrujesz się na wyłądowywaniu swego oburzenia na Coelho, nie robiąc nic, by zaprzestać jego grzeszenia?

Podsumowując pytanie: Czy jesteś katolikiem w czynach, czy jedynie w słowach? Czy zrobiłeś w celu zaprzestania grzechu Coelho choćby w 1/3 tyle, ile zrobiłeś, by jego grzech nagłośnić i samego Coelho oczernić insynuacjami manipulacji?

Bo jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi nie, oznacza to tylko jedno - że z Ciebie taki sam katolik, co z Coelho. W słowach katolik, w czynach... no cóż... (gdyż tak samo Coelho sprzeciwia się nauce KK, uprawiając magię, co i Ty, nie próbując go powstrzymać, do czego masz oparty na BIBLII obowiązek).

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
18-02-2010 14:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gossia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 984
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #139
 
Tak dla przypomnienia:

Cytat:herezja [łac. haeresis < gr. haíresis ‘wybór’], kacerstwo, poglądy religijne uznane za sprzeczne z doktryną (dogmatami) głoszoną przez Kościół; w przeszłości często zwalczana przez Kościół za pomocą środków przymusu (inkwizycja); 2 okresy nasilenia herezji: w starożytności (II–V w.) i średniowieczu (X–XV w.).

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3911226[/quote]

http://www.pro-life.pl/index.php?a=index

Bóg działa cuda Serce
19-02-2010 21:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #140
 
a Alchemik kiedyś chyba był lekturą,nie? tak mi się wydaje
ja coelho odłożyłam po jednej książce.. jakoś to nie to co chciałam, za dużo kombinacji

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
25-04-2010 22:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #141
 
bashca napisał(a):a Alchemik kiedyś chyba był lekturą,nie? tak mi się wydaje
ja coelho odłożyłam po jednej książce.. jakoś to nie to co chciałam, za dużo kombinacji

Był lekturą w gimnazjum, ale z kręgu lektur dodatkowych, do wyboru.

Ja z kolei przeczytałem większość. Niesamowicie spodobało mi się podejście tego człowieka zarówno do życia, jak i otwartość, prostosta, wręcz dziecięcość, z jaką podchodzi do wiary - a w tym ogromna pełnia, brak prerostu formy nad treścią.

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
26-04-2010 07:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dawid Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 380
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #142
 
Przeczytałem Alchemika i sądzę, że wszystko po nim oparte jest na tym samym... Do znudzenia. Podobne refleksje ubrane w nieco inne słowa dostosowane do różnych intrygujących realiów. Dziś, żeby napisać sprzedającą się książkę wystarczy wygrzebać coś z mało znanych kart historii Kościoła, albo oprzeć się na kontrowersji. Pan Paulo zrobił coś nieco innego - oparł się o mało topowe chrześcijaństwo wplatając w nie elementy orientu i magii, które są ostatnio trendy.

Każdemu, kto pyta mnie o opinię o P. Coehlo - polecam najpierw E.E. Schmitta. Na dodatek ten pierwszy bazuje się często na przemyśleniach i niezwykłych motywach zaczerpniętych z innych utworów. A Coelho o wplataniu magii w swoje książki sam mówi otwarcie: Coelho twierdzi, że odrzuca w swej twórczości złą magię, a promuje "dobrą magię" (M. Salwowski, Paulo Coelho: Herezjarcha w szatach mistyka. Fronda, nr 34). A więc z punktu widzenia nauczania KK jest to herezja w poglądach, a przynajmniej głęboko zakorzenione nieporozumienie teologiczno - moralne. I nie ma tu pola do dyskusji, co autor miał na myśli... Bo wszelkie wątpliwości rozwiał on sam.

Nie jestem z góry nastawiony na żadnego poetę -anty, ale jeśli ktoś szuka u Coelho wartości chrześcijańskich, rozważań i zadumy nad istotą życia w ujęciu ewangelicznym to lepiej znaleźć sobie innego autora. Chyba, że ktoś lubi się wysilać i patrzeć przez palce na każdą książkę. Tak jak turyści zabierani w Ameryce Płd. do "dzikiej osady" w której pełno plastikowych butelek, a wódz negocjuje z przewodnikiem koszty wizyty następnej grupy turystów.
Nie nazwałbym przesłania książki "nauczaniem", ale promocja ekskluzywnego łączenia magii z chrześcijaństwem jest jak sklepowe wciskanie ludziom gorącego lodu, albo żywego trupa.
26-04-2010 23:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #143
 
Dawid napisał(a):I nie ma tu pola do dyskusji, co autor miał na myśli... Bo wszelkie wątpliwości rozwiał on sam.

Dawid, a zastanawiałeś się, co Coelho rozumie przez magię? Poczytałem wywiady z nim, jak i jego książki. I, co dziwne... nie znalazłem tam skrawka magii w rozumieniu okultystycznym. W jego rozumieniu magia to rozwój osobisty, misterium życia, bogactwo świata, który jest tak harmonijnie i idealnie ułożony w całość.

Stąd warto się ponownie zastanowić nad znaczeniem słów (zresztą, nie tylko w tym wątku), gdyż słowo "magia" bardzo często oznacza baaardzo różne rzeczy.

Choć faktem jest, że Coelho nie przekazuje ortodoksyjnej nauki katolickiej. Innym jednak faktem jest, że trudno z kolei stwierdzić, że nie przekazuje nauki chrześcijańskiej.

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
27-04-2010 08:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dawid Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 380
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #144
 
Owszem, przekazuje naukę chrześcijańską. Ale zestawia ją z czymś, co przybiera formy New Age, filozofii wschodnich, czy czarów w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie mam nic przeciwko promowaniu przez tego Pana myśli chrześcijańskich, czy nawet - typowo katolickiej, ale takie egzotyczne zestawienie ma chyba na celu tylko zaciekawienie szerszego grona niż tylko pragnących poszerzyć swoje horyzonty duchowe chrześcijan.
Coelho zdarza się często zaprezentować w dobrym świetle niektóre zupełnie sprzeczne z chrześcijaństwem myśli innych filozofii na dodatek na siłę scalając je z Chrystusem i Bogiem chrześcijan.

Czy to nie jest trochę tak, jakby nosić na szyi obok krzyżyka znak ying-yang? Chrześcijaństwo czegoś od nas wymaga i samo w sobie jest na tyle atrakcyjne, że nie trzeba go koloryzować jakimiś orientalnymi dodatkami. I pozostając przy swoim, przykład takiego chrześcijańskiego artyzmu literackiego widzimy u E. E. Schmitta. O wiele bardziej niebanalnego niż Coleho w swoich książkach. Co więcej, pomijając już kwestie dogmatyczne i teologiczne, Schmitt daje czytelnikowi samemu zatrzymać się na chwilę w Jego świecie, zatrzymać obok Boga i pomyśleć... pomedytować.
Pod względem artystycznym Coelho jest zbyt bezpośredni, powiela w każdej kolejnej książce te same spostrzeżenia inaczej je prezentując. Ja czego innego wymagam od autora takich książek, czego innego oczekuję od człowieka, który ma na celu, bym ubogacił się dzięki lekturze jego książki.

[Obrazek: zadowolony_user_sancti.jpg]
27-04-2010 12:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #145
RE: Paolo Coelho
Paolo Coelho jest felietonistą ezoterycznego czasopisma "Wróżka"... To mówi samo za siebie.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
07-10-2013 10:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
traczek Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 0
Post: #146
RE: Paolo Coelho
Miałam w swoim życiu okres, kiedy byłam bardzo zafascynowana tymi książkami, przeczytałam kilka pozycji tego autora
19-11-2015 01:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ben212 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 2
Dołączył: Feb 2016
Reputacja: 0
Post: #147
RE: Paolo Coelho
ja tez przeczytałem "Weronika postanawia umrzeć" i tez polecam! Uśmiech

jak szybko schudnąć
26-02-2016 20:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
stysia Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 5
Dołączył: May 2016
Reputacja: 0
Post: #148
RE: Paolo Coelho
Czasami czytam ale jakoś szczególnie się nie zastanawiam nad jego historią. Niektórzy myślę, że stawiają pisarza zbyt wysoko.

Medytacja
05-05-2016 16:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów