Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bunt. Sprawa Litwinienki
Autor Wiadomość
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Bunt. Sprawa Litwinienki
... jw. tu macie linka, którego niedawno dostałem (sorki, jeśli po kimś powtarzam):

http://video.google.pl/videoplay?docid=-...9795497173

ciekawy dokument, daje interesujący obraz układów rosyjskich

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
29-06-2008 12:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Zacząłem, ale jakos nie zdążyłem całego obejrzeć. A co do tematu, warto zerknąc do najnowszej Frondy.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
30-06-2008 01:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #3
 
Hmm - może warto popatrzyć na temat chłodnym okiem, bez emocji i podtekstów politycznych... Ja widzę w tym przesłanie: "Jeśli zdradzasz swój kraj, nie będziesz znał dnia ani godziny kary, która dosięgnie cię wszędzie!"

Zdrada jest zawsze zdradą bez względu na ideologię... i dlatego od lat żaden żyd nie zdradził Izraela, bo przed Mosadem nie można się ukryć... i dlatego nie prędko zapewne znajdzie się kolejny Litwinienko... każda zdrada powinna wiązać się z nieuchronną karą Pomysł

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
17-07-2008 08:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Hmmm...
Pośród drapieżników, manipulatorów i zbrodniarzy pojawia się w pewnym momencie ktoś, kto zaczyna rozumieć, że był trybikiem w maszynie zła, terroru i śmierci na zamówienie. Zaczyna o tym mówić, rozwiewać mroczne tajemnice ociekające krwią niewinnych. Kogo zdradził? Chyba tylko siebie samego i poniósł stratę... największą z możliwych cen zapłacił za to, że tak właściwie to ujawnił tylko źródło dochodów kolegów z FSB.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
17-07-2008 15:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Mordimer_Madder napisał(a):Hmm - może warto popatrzyć na temat chłodnym okiem, bez emocji i podtekstów politycznych... Ja widzę w tym przesłanie: "Jeśli zdradzasz swój kraj, nie będziesz znał dnia ani godziny kary, która dosięgnie cię wszędzie!"

Zdrada jest zawsze zdradą bez względu na ideologię... i dlatego od lat żaden żyd nie zdradził Izraela, bo przed Mosadem nie można się ukryć... i dlatego nie prędko zapewne znajdzie się kolejny Litwinienko... każda zdrada powinna wiązać się z nieuchronną karą Pomysł
makiawelizm to w sumie też ideologia... :/ widzę, że masz ciekawe zapędy Mordimer_Madderze... takie deczko stalinowskie chyba jeszcze, zwane także "zamordyzmem" :? wyraźnie czerwony smród nadal nie wywietrzał po minionej epoce ... Smutny

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
17-07-2008 19:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #6
 
Nie ważne kto i kogo zdradził - ważny jest sam akt zdrady... spłycając i przerysowując: moja żona była zła, okłamywała i oszukiwała innych - wiec poszedłem do żony sąsiada :twisted:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
17-07-2008 19:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Mordimer_Madder napisał(a):Nie ważne kto i kogo zdradził - ważny jest sam akt zdrady...
Sorry, Winnetou, ale to twój chleb powszednił był a dla kolegów twych nadal jest...
...Masa i jemu podobni, świadkowie koronni i inni zdrajcy opryszego świata...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
17-07-2008 19:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Mordimer_Madder napisał(a):Nie ważne kto i kogo zdradził - ważny jest sam akt zdrady... spłycając i przerysowując: moja żona była zła, okłamywała i oszukiwała innych - wiec poszedłem do żony sąsiada :twisted:
państwo to nie żona - nigdy nie ślubowałem mu wierności :twisted:

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
17-07-2008 20:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #9
 
NiePłacącySkładekNaRadioMaryja napisał(a):[...]ale to twój chleb powszednił był a dla kolegów twych nadal jest...
Owszem... chleb powszedni... ale;

- primo: dla wyższych celów,
- secundo: im się nie podaje ręki...
- tertio: też krótko żyją i marnie kończą Pomysł

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
18-07-2008 20:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Mordimer_Madder napisał(a):- primo: dla wyższych celów,
Litwinienko też to dla wyższych celów zrobił, nie dla korzyści swojej/czyjejś lecz dla powszechnej prawdy o UBekach ruskich.
Mordimer_Madder napisał(a):- secundo: im się nie podaje ręki...
Jakoś nie zauważyłem, by ktoś Litwinience dłoń podał - przeciwnie, cały czas obrywał po łapach...
Mordimer_Madder napisał(a):- tertio: też krótko żyją i marnie kończą
KOledzy?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-07-2008 18:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #11
 
Ks.Marek napisał(a):KOledzy?
Kwestia nomenklatury... powtórzę: zdrada to zawsze zdrada - ktoś zdradza i kogoś zdradzają... i nie da się do tego dorobić ideologii, bo to suma relacji między zdradzającym a zdradzanym... układ naczyń połączonych Pomysł

Czyż jest istotne, że dla Iskarioty istniał argument srebrników... że były one "ponad"... zdradził i kropka! Argumenty są płynne, ulegają wypaczeniu przez formacje społeczno-ekonomiczne, moralność, pożądanie, światopogląd i emocje... zdrada się nie zmienia - ona trwa, znajdując coraz to inne usprawiedliwienia :!:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
20-07-2008 01:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
Mordimer_Madder napisał(a):Czyż jest istotne,
Jest.
Mordimer_Madder napisał(a):powtórzę: zdrada to zawsze zdrada - ktoś zdradza i kogoś zdradzają..
Zdradą jest trwanie w zakąłmaniu, złu, etc. Przechylenie szali prawdy to nie zdrada, tylko krok ku prawdzie właśnie.
Mordimer_Madder napisał(a):Argumenty są płynne
Dla ciebie, być może. Ale nie dla mnie. Nie dla Litvinienki również....

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
20-07-2008 11:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #13
 
Dla Litwinienki również - zapłacił za zdradę... a tkwienie w zakłamaniu nie jest zdradą, gdyż zdrada wymaga podmiotu... podmiotu spersonifikowanego... tak myślę :roll:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
20-07-2008 16:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
No więc właśnie. Jeśli Litvinienko przerwał zaklęty krąg zakłamania, a więc coś uprzedmiotowionego, to nie da się zaklasyfikować jego czynu jako zdrady. Wyrwał mur zła, by ci, co za murem stali, mogli choć cień światła ujrzeć.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
20-07-2008 16:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
zdrada zdrajcy zdradą...?

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
20-07-2008 20:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów