Bunt. Sprawa Litwinienki

Mordimer_Madder · 20-07-2008 20:43

Jeśli nie czynił tego dla srebrników z nadrukiem $ - a tego się nie dowiemy :roll:

**Ks.Marek** · 20-07-2008 22:49

Cytat:Jeśli nie czynił tego dla srebrników z nadrukiem $ - a tego się nie dowiemy

Dalej Ubeckie myślenie widzę: walić ile wlezie poszlak, niepotwirdzonych, z palca wyssanych, a nuż się coś przyklei... co nie?

Mordimer_Madder · 21-07-2008 08:29

Jak już wspominałem - w UB nie służyłem... Ty zaś reprezentujesz skrajnie odmienny styl myślenia: walić ile wlezie poszlak szlachetnych, a nuż coś się przyklei... ani Ty ani ja nie wiemy, jak było... ja dopuszczam różne możliwości a Ty tylko jedną... kto więc jest bliższy - jak to nazwałeś - "ubeckiego myślenia"!?

Propagujecie tu prawo moralne nad stanowione - czy aby nie w tym właśnie prawie wszelka zdrada jest piętnowana :!: :?:

M. Ink. * · 21-07-2008 11:36

Mordimer_Madder napisał(a):Propagujecie tu prawo moralne nad stanowione - czy aby nie w tym właśnie prawie wszelka zdrada jest piętnowana :!: :?:

... nie przypominam sobie np. by nasze prawo moralne piętnowało czyn człowieka, który zdradza szatana po aktywnej z nim kolaboracji... :evil:

zdrada zdradzie nierówna :twisted:

**Ks.Marek** · 21-07-2008 13:26

Mordimer_Madder napisał(a):ja dopuszczam różne możliwości a Ty tylko jedną.

Ja również nie wykluczam innych przesłanek jakie pokoerowały Litvinienkę do działąnia jakie podjął. Ale to jest mało istotne, ponieważ nie roztrząsam tego w kategoriach moralności chrześcijańskiej (Litvinienko przyjął \Islam) lecz patrzę na to p[rzez pryzmat ludzkiej przyzwoitości.

Mordimer_Madder · 21-07-2008 19:01

Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu - zdrada jest rzeczą złą... nawet, jeśli jest usprawiedliwiona... bo czyż usprawiedliwione zabójstwo przestaje być złe, samo w sobie :?:

**Ks.Marek** · 21-07-2008 19:05

Mordimer_Madder napisał(a):bo czyż usprawiedliwione zabójstwo przestaje być złe, samo w sobie :?:

Rozmawiamy o Litvinience a nie o zabójstwie usprawiedliwiionym, bądź nie. Rozumiem, że odnosisz się do faktu zatrucia LItvinienki polonem. To było wyrafinowane morderstwo niczym nie usorawiedliwione. Bo jakie prawo pozwala mordować ludzi w majestacie prawa? Tylko nie moralne. A takie nie wiąże mnie w sumieniu.

M. Ink. * · 21-07-2008 20:23

Mordimer_Madder napisał(a):bo czyż usprawiedliwione zabójstwo

sie Ci popitoliło coś... zabójstwo to nie zdrada - nie ten ciężar gatunkowy Uśmiech

zdradzenie tych ludzi, którzy zdradzają wartości ludzkie jest wiernością tymże wartościom i wiernością tym osobom, które są im wierne; a więc ostatecznie nie jest to zdrada, a wierność Uśmiech

**Ks.Marek** · 21-07-2008 22:47

http://www.rosjanin.pl/news/litwinenko.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/polit...12406.html
Ciekawe zbiegi okoliczności, co nie?

M. Ink. * · 22-07-2008 03:08

Ks.Marek napisał(a):http://www.rosjanin.pl/news/litwinenko.html

w ogóle b.ciekawa strona to "rosjanin.pl"

np.

Cytat:Teraz USA ogłasza o zamiarze rozmieszczenia systemu antyrakietowego, stanowiącego gwarancję skutecznej obrony przed rakietami jądrowymi. I już przy granicy Rosji są planowane stacje radarowe, które są częścią całego systemu.
Publicznie wypowiadane są słowa, iż będzie to tylko obrona przed międzynarodowymi terrorystami. Ale jednocześnie amerykański senator, starający się o urząd prezydenta, ogłasza, że teraz armia USA powinna potrafić przeciwstawiać się armiom z takich krajów jak Rosja, Chiny, Korea Północna. Kto ma uszy, ten słyszy.
Jeżeli USA zbudują pewny system antyrakietowy - co może im przeszkodzić zacząć wojnę o światową dominację? To znaczy, wybaczcie, nie o «panowanie», ale o «dostawę amerykańskiej demokracji» do wszystkich krajów świata. Nic nie może im w tym przeszkodzić.

A to znaczy, że przed groźbą takiego rozwoju sytuacji, Rosja będzie zmuszona podjąć odpowiednie kroki. Albo wzmacniać obecny potencjał zbrojny, albo opracować taką broń, która nie oprze się systemowi antyrakietowemu. W dowolnym przypadku jest nowy wyścig zbrojeń.
p.s. Co to takiego jest światowa demokracja amerykańska? Jest to taka sytuacja, kiedy to wszyscy bez sprzeciwu podporządkowują się głównemu demokracie: jak główny demokrata powie - tak i będzie. I armia pomoże zaprowadzić «blaski demokracji» tam, gdzie nie jest ona rozumiana.
(Zapytasz, czym to różni się od dyktatury? Tylko tym, że stojący na czele dyktatury nazywany jest dyktatorem, a stojący na czele demokracji nazywany jest demokratą)

http://www.rosjanin.pl/news/tar.html

Rosja - jak widać - umie dbać o swój interes także w polskim internecie :-

Mordimer_Madder · 22-07-2008 18:49

Nie miałem na myśli stricte faktu potraktowania zdrajcy izotopem - miałem na myśli odpowiedzialność karną... mianowicie i zabójstwo i zdrada kraju to zbrodnie... w każdej formacji społeczno-ekonomicznej Pomysł

M. Ink. * · 22-07-2008 20:46

Mordimer_Madder napisał(a):mianowicie i zabójstwo i zdrada kraju to zbrodnie

nie wiem czy Litwinienko zdradził kraj

być może zdradził jedynie zasady tych przywr społecznych, które ten kraj zdradzają od dziesiątek lat rządząc nim za pomocą brutalnych metod (dziedzictwo NKWD i KGB, którego ostateczne źródło tkwi ciągle w KPZR )

kto tak naprawdę zdradził ten kraj...?

kto tak naprawdę oddał większą przysługę jego obywatelom...? kto faktycznie występuje przeciwko nim...?

ja nie znam biało-czarnej odpowiedzi na to pytanie, a Ty?

**Ks.Marek** · 22-07-2008 23:58

W temacie: http://historiaimedia.org/2008/05/09/pol...-nowakiem/
To tylko zajawka materiału z najnowszej Frondy.