Rachel
Administrator
Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
|
Wróciłam z rekolekcji, na nich poznałam ludzi, którzy mówili o swym życiu, zmaganiu się, cierpieniu. Więc nie jesteś sama, we wspólnocie KK jest wielu i to bardzo wielu cierpiących. Mogę rzec, że każdy cierpi na swój specyficzny sposób, tylko miara jest inna, bo nie każdy udźwignie tyle samo co współbrat/siostra.
Więc takie, mówienie : że nikt, że nie obchodzi, jest też objawem egocentryzmu.
Zarzutem, wołaniem o pomoc, chęć troski drugiej osoby , gdyż okazuje się, że sobie nie radzi i chce aby ktoś przyszedł, pogadał. I to jest zrozumiałe.
Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.
Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
|
|
05-07-2008 22:15 |
|