Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jezuiccy "schizmatycy" i Dominus Iesus
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Z mej strony: http://www.opoka.org.pl/slownik/ltk/prozelityzm.html
Cytat:W przeszłości prozelityzm był często synonimem ewangelizacji. Rzeczywiście, Sobór Watykański II stwierdził prawo Kościoła do prowadzenia pracy ewangelizacyjnej i do zdobywania konwertytów (AG 7, DHu 13-15). Dzisiaj jednak prozelityzm ma niemal zawsze znaczenie ujemne i oznacza zmuszanie ludzi lub manipulowanie nimi tak, żeby przyjęli taką, a nie inną wiarę. Wspólnoty religijne i świeckie wiele razy potępiały tę odmianę prozelityzmu; wystąpił przeciwko niej także Sobór Watykański II (AG 13, DHu 4). W dialogu ekumenicznym z Kościołami wschodnimi prozelityzm jest jednym z zagadnień umieszczonych w oficjalnym programie

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-07-2008 00:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Zatytułował Ksiądz wątek "Jezuiccy schizmatycy(...)".
Sądzi Ksiądz że jest jakiś zwiazek z formacją jezuicką ?

pozdrawiam
Marek
15-07-2008 00:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Zasugerowałem się pierwszymi postami w tym wydzielonym materiale (Obirek, Bartoś) oraz sprawą Dominus Iesus (Pannicar, Depuis, DeMello) - zdecydowana większośc to SI...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-07-2008 00:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
Ja widzę jeszcze jedną rzecz która łączy te osoby - medialny podziw świata...

pozdrawiam
Marek
15-07-2008 00:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Jasne, na zasadzie anomalii, że człowiek gryzie psa. A teraz, kiedy pies gryzie człoweika, nikt sie nawet dłużej nad tymi panami nie zatrzyma...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-07-2008 00:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
Ja myślę że to nie jest takie proste (a raczej nie zawsze takie proste). O ile o.Obirek to skandalista i tyle, o tyle ks.prof.Węcławski jednak miał coś do powiedzenia.
Tyle że chyba podziw mediów uderzył do głowy.

pozdrawiam
Marek
15-07-2008 00:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Marek MRB napisał(a):o tyle ks.prof.Węcławski jednak miał coś do powiedzenia.
On dalej ma coś do powiedzenia, bo to, czego uczy, czy co przedstawia w wykładach, ma sens i trzyam się kupy. Zresztą i Obirek głupio nie gada (czasami). Zastanawiam się, czemu jemu robią kipisz za "złotego cielca" pod adresem JPII a cisza na Watykanie się rozlega, kiedy to samo, tylko nieco innymi słowami pisze watykanista Weigell...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-07-2008 01:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Ja przy okazji proponuję książkę "Boży Wybór" Georger Weigel, gdzie jest poruszona ta kwestia i wyjaśniona Oczko

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
15-07-2008 09:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Zdecydowanie należy oddzielić ewangelizację od prozelityzmu (nawracania).

Ewangelizacja to mówienie o miłości Boga, które nie jest narzucaniem wiary, lecz jedynie ukazuje tym ludziom, że Bóg ich kocha. Ewangelizacja daje ewangelizowanym wolność wyboru. Jak pozostaną przy swojej religii to trzeba to uszanować i nie grozić im piekłem. W swojej religii też mogą czynić dobro innym.

A prozelityzm (nawracanie) to narzucanie własnej religii innym chrześcijanom, czy narzucanie monoteizmu politeistom. Prozelityzm nie daje wolności wyboru, bo stosuje zapewne zasadę : 'albo uwierzysz, albo będziesz potępiony'.

Zatem ewangelizacja jest O.K., ale prozelityzm jest niewłaściwy.
15-07-2008 21:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #25
 
W zasadzie zgoda, tylko protestowałbym przeciw równaniu prozelityzm=nawracanie.
Nawracanie jest jak najbardziej OK jeśli używa godziwych środków : świadectwa, ewangelizacji, postawy nawracającego.
Jeżeli usiłuję kogoś podstępnie "uwieść" by wstąpił tu czy tam to prozelityzm. Ale jeśli rozmawiam z kimś i mówię wprost kim jestem, co uważam itd. to nie ma w tym nic złego.

pozdrawiam
Marek
16-07-2008 03:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Prozelityzm to postawa, wg której należy pozyskiwać nowych członków wspólnoty wyznaniowej, dając potencjalnym kandydatom mocne argumenty za tym, iż w religii, ku której się ich zachęca, znajdą to, czego potrzebują do życia. Do życia może nie koniecznie w luksusie, i absolutnej pełni, ale do takiego, które ma pewno stanie sie prostsze, bezpieczniejsze i stabilniejsze, niż to wcześniejsze. (Redukcje paragwajskie są takim sztandarowym przykładem tego, o czym piszę - choć wielu pewnie zarzuci, że to było bezczelne nawracanie, które niczym koniowi kantar, nakładano ludności etnicznej Paragwaju).

Nie sądzę, by dziś było inaczej. Przynajmniej w na antypodach. Tam też rządzi człowiekiem pragmatyzm i zapewnienie ciągłości kultury, populacji, etc.

Ktoś pisał wcześniej, że zła jest postawa "ja wiem lepiej". Być może. Ale nie w tym wypadku. Gdyby nie redukcje paragwajskie, to dziś Indian Guaranii oglądalibyśmy tylko na obrazkach, albo wcale.

To może swego rodzaju wymuszony >>prozelityzm<< ale chodzi mi o to, że postawa tya bardziej dokonuje się ze strony ewangelizowanych, niż ewangelizujących. Tu na forum tę wersję prozelityzmu bardzo dobrze widać.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
16-07-2008 17:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
smokeustachy Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 385
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
Ks.Marek napisał(a):Ale Marku, przyznaj, że nie masz obiektywnie pewnych danych, że Kościołem Chrystusowym jest ten, w wydaniu obecnym, prawda?
Albo jest, albo nie jest. Jak nie jest to idziemy po flaszkę.

Ale o co tu w ogóle chodzi?
Z sensownej mojej uwagi, że pobożność nieludowa to brednie gorsze od ludowej o wiele zeszła rozmowa na nie wiadomo co.

"Nigdy nie drwij z żywego smoka, Bilbo głupcze"
Wirtualna Soplandia: http://soplandia.prv.pl
[Obrazek: soplandia.gif]
17-07-2008 00:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daniela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 258
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #28
 
Nie byłoby ekumenii, gdyby nie było rozłamu....
Polonium napisał(a):mówienie o miłości Boga
dążenie do pojednania jest bardzo wazne, przede wszystkim dlatego, że podziały mdzy chrześcijanami nie są zgodne z wolą Jezusa, właśnie dlatego jako chrześcijanie powinniśmy nie szczędzic starań i dołożyć wszelkich sił, aby dać wspólne świadectwo dotyczące wielkich etycznych wyzwań naszych czasów.
14-08-2008 20:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
Daniela napisał(a):by dać wspólne świadectwo dotyczące wielkich etycznych wyzwań naszych czasów.
Pytanie: jakie świadectwo, o jakiej charakterystyce? Kompromis, wyrugowanie tego, co dzieli? A jeśli tak, to jakim prawem? Kaduka?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
14-08-2008 21:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów