Ankieta: Czy wierzysz w UFO??
Tak !
Nie !
Nie mam zdania !
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy wierzysz w UFO ???
Autor Wiadomość
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #136
 
pafni napisał(a):wizje boże jakiekolwiek są.
Nawet takie, które nakazują zabijać ?

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
04-05-2009 20:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #137
 
heysel napisał(a):
pafni napisał(a):wizje boże jakiekolwiek są.
Nawet takie, które nakazują zabijać ?
Takie nie, ponieważ to raczej zwierzęce niż Boskie !

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
04-05-2009 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #138
 
pafni napisał(a):ponieważ to raczej zwierzęce niż Boskie !
Bogowie stworzyli także zwierzęta ... Skąd wiesz, że nie są okrutni ?

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
04-05-2009 21:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #139
 
heysel napisał(a):
pafni napisał(a):ponieważ to raczej zwierzęce niż Boskie !
Bogowie stworzyli także zwierzęta ... Skąd wiesz, że nie są okrutni ?

Faktycznie, nie wiem. Zakładam jednak że okrucieństwo pochodzi tylko od człowieka, w przyrodzie nie istnieje takie pojęcie jak dobro i zło. Myślę,że o Bogu mozna wiele się nauczyc badając wszechświat jak i najmniejsze cząsteczki nam znane. zaskakującym jest że np. budowa atomu odpowiada budowie planet i orbit.
kiedyś przez przypadek umierałem po wstrząsie anafilaktycznym, pamiętam jedyne co było po tamtej stronie to ogarniajaca mnie rozpacz mojego nie istnienia i potworna ciemnośc w której była straszliwa moc , przy której ja czułem się niedoopisania.
Wiara w Boga leczy mi tą traume.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
05-05-2009 06:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kaukaz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 27
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #140
 
Helmutt napisał(a):Racja, to, że "niezidentyfikowane" nie znaczy zaraz, że z innej planety - choć też tego w 100% nie mozna wykluczyć.
Cóż... UFO, czyli niez. obiekt latający to niekoniecznie kosmita Duży uśmiech Nie pomyślałem o tym.

W UFO kosmiczne - nie wierzę, bo jak mówił Helmut, po co coś z daleka miałoby przylatywać na naszą Ziemię, i to jeszcze w taki sposób.

W UFO ziemskie - chyba każdy ,,wierzy". Takim UFO może być nawet porwany przez jakiegoś opryszka samolot z lotniska, bo nikt nie będzie wiedział, kto nim steruje i skąd on się tam wziął ;P

Gloria Patri, et Filio, et Spirituti Sancto, sicut erat in principio, et nunc, et in saeculla sa.

TRÓJCA ?WI?TA M? OPOK?
05-05-2009 13:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #141
 
BINGO panie Kaukaz Uśmiech jakos mało ludzi to rozumie, dla nich UFO to zaraz latająca filiżanka pełna zielonej swołoczy z innej galaktyki Uśmiech

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
05-05-2009 13:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #142
 
Kaukaz napisał(a):W UFO kosmiczne - nie wierzę, bo jak mówił Helmut, po co coś z daleka miałoby przylatywać na naszą Ziemię, i to jeszcze w taki sposób.
A nie lepiej po prostu nie wierzyć z powodu braku jakichkolwiek rzetelnych dowodów ? Naprawdę trzeba doklejać jeszcze pseudopowód "po co mieli by przylecieć na Ziemię ?". Masz naprawdę ciasny umysł jeśli na serio traktujesz to jako wytłumaczenie niewiary w ufo - statki obcych.

[ Dodano: Wto 05 Maj, 2009 22:37 ]
Helmutt napisał(a):jakos mało ludzi to rozumie, dla nich UFO to zaraz latająca filiżanka pełna zielonej swołoczy z innej galaktyki
A mi się zdaje, że Ty nie rozumiesz, że słowo "ufo" ma dzisiaj dwa znaczenia : wprost niezidentyfikowany obiekt latający oraz "statek obcych". Nawet w słowniku języka polskiego stoi jak wół : ufo «niezidentyfikowany obiekt latający, uważany za pojazd z innej planety».

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
05-05-2009 22:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #143
 
Nie kłócie sie panowie, czyz nie uwarzacie natomiast, że gdybyśmy byli jedynymi homo sapiens w we wszechświecie to przestrzeń poprostu byłaby marnotrastwem?, na co jak zapewne wiecie przyroda sobie nie pozwala.
Weźcie pod uwage fakt iż większośc astronomów nie wyklucza takiej możliwości i wreszcie weźcie pod uwage nasze małe osiągnięcia w celu poznania chociażby naszego układu słonecznego. Skoro na marsie były skamieniliny drobnoustrojów to znaczy,że prawdopodobieństwo jest większe od tego że nic tam nie ma.
Pojęcie nasze o innych cywilizacjach jest co najmniej dziecinne i śmieszne, a biorąc pod uwage scenariusze filmowe to stanowią jedyne wyobrażenie tzw.kosmitów.
Fakt, po co mieliby tutaj przylatywac? Jedynie dla ciekawości tak jak my to czynimy badając szczątki dinozaurów, dlaczego żadna obca cywilizacja nas nie zniszczy? Dlatego,że skoro wiedzą o nas to maja większe zdoloności intelektualne i uczucia wyższe którym nam barbarzyńcom brakuje. Nie maja w tym najmniejszego celu, tak jak nie muszą nam o sobie dawac znac, bo i po co...
Pytanie jest też czy ingerują jakos, czy zostawiają czasem jakieś ślady lub znaki wiadome tylko dla niektórych.
Jest spośród milionów dziwnych zgłoszeń o ufo kilkaset przypadków którym trudno zaprzeczyc. Osoby wierzące widząc dwa słońca na niebie stwierdą ,że to matka boska w koronie i dlatego tak świeci, osoba nie wierząca lub wierzący realista stwierdzi, że światło pochodzi z kosmosu, i znów powstaje następna kwestia ale to temat rzeka.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-05-2009 07:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #144
 
No ja tam wierzę, że nie jesteśmy sami w kosmosie - jak wyglądają ci "inni"? Nie wiemy, być może zycie "tam" jest oparte nie na białku i węglu ale na przykład na krzemie, moga to być istoty stojace "wyżej" od nas pod każdym względem, a może to stada wielkich zwierząt o małych mózgach. Nigdy się tego raczej nie dowiemy.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
06-05-2009 07:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #145
 
pafni napisał(a):Zakładam jednak że okrucieństwo pochodzi tylko od człowieka, w przyrodzie nie istnieje takie pojęcie jak dobro i zło.
Okrucieństwo jest naszym określeniem, tak samo jak dobro i zło. O ile przyroda sama w sobie nie rządzi się prawami "dobra i zła", to z perspektywy człowieka jest okrutna. Okrucieństwo pochodzi tylko od człowieka ? To tak jakbyś założył, że tylko ludzie cierpią.
pafni napisał(a):Myślę,że o Bogu mozna wiele się nauczyc badając wszechświat jak i najmniejsze cząsteczki nam znane.
Wszechświat sam w sobie nie zdradza tego, że był stworzony. Jedyne pewne czego możesz się dowiedzieć o jego hipotetycznym stwórcy jest to, że potrafi stworzyć taki Wszechświat. Nic więcej.
pafni napisał(a):zaskakującym jest że np. budowa atomu odpowiada budowie planet i orbit.
Nietrafione. Raz, że nie budowa atomu, tylko modelu atomu. Dwa, w dzisiejszym obrazie nie można już mówić o żadnych orbitach, po których poruszają się elektrony.
pafni napisał(a):czyz nie uwarzacie natomiast, że gdybyśmy byli jedynymi homo sapiens w we wszechświecie to przestrzeń poprostu byłaby marnotrastwem?, na co jak zapewne wiecie przyroda sobie nie pozwala.
Jeżeli życie na Ziemi nie powstało poprzez bezpośrednią ingerencję jakiejś inteligencji lub nie istnieje żaden naturalny proces warunkujący powstanie życia, czyli że życie na Ziemi powstało w drodze całkowitego przypadku to można spokojnie założyć, że jesteśmy jedynakami.
pafni napisał(a):Skoro na marsie były skamieniliny drobnoustrojów
O ile dobrze wiem to odkrycie zostało zdyskredytowane.
pafni napisał(a):Pojęcie nasze o innych cywilizacjach jest co najmniej dziecinne i śmieszne
Powiedziałbym raczej, że żadne. W końcu żadnej obcej cywilizacji jeszcze otwarcie nie spotkaliśmy.
pafni napisał(a):Fakt, po co mieliby tutaj przylatywac?
Idąc nawet Twoim torem myślenia to "dziecinne i śmieszne" pytanie.
pafni napisał(a):dlaczego żadna obca cywilizacja nas nie zniszczy? Dlatego,że skoro wiedzą o nas to maja większe zdoloności intelektualne i uczucia wyższe którym nam barbarzyńcom brakuje.
Przeczysz sam sobie. Wyżej stwierdzasz, że nie wiesz czy bogowie nie są okrutni (czyli, że nie jesteś w stanie stwierdzic nic pewnego o nich samych), a tutaj stwierdzasz o uczuciach wyższych. Skąd założenie, że rozwój cywilizacyjny musi pociągać za sobą altruizm ? Sami jesteśmy dowodem, że nie musi.
pafni napisał(a):Nie maja w tym najmniejszego celu, tak jak nie muszą nam o sobie dawac znac, bo i po co...
pafni napisał(a):Pytanie jest też czy ingerują jakos, czy zostawiają czasem jakieś ślady lub znaki wiadome tylko dla niektórych.
Skoro stwierdzasz "bo i po co", to po co zadajesz pytanie "czy ingerują jakoś" ... ?

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
06-05-2009 11:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #146
 
heysel napisał(a):Okrucieństwo jest naszym określeniem, tak samo jak dobro i zło. O ile przyroda sama w sobie nie rządzi się prawami "dobra i zła", to z perspektywy człowieka jest okrutna. Okrucieństwo pochodzi tylko od człowieka ? To tak jakbyś założył, że tylko ludzie cierpią.
Zwierzęta również cierpią w głównej mierze za sprawą człowieka.
Przyroda rządzi się prawem doboru naturalnego i nie jest to dla mnie złem które człowiek robi swiadomie drugiemu człowiekowi lub zwierzęciu wyłącznie z pobudek własnego charakteru (dla uciechy mniej lub bardziej złośliwej)
Człowiek ponadto najbardziej cierpi przez swe ego, tam gdzie jest dwoje ludzi tam występuje tarcie. Nauki wschodu mądrze mówią, że gdyby człowiek wyzbył się swych dążeń i pragnień wówczas nie było by cierpienia duchowego rzecz jasna.
Cierpienie fizyczne nie jest złem w przyrodzie o ile z niej wynika, cierpienie takie dąży do eliminacji osobnika lub "próby" jego organizmu czy przemognie problem.
heysel napisał(a):Wszechświat sam w sobie nie zdradza tego, że był stworzony. Jedyne pewne czego możesz się dowiedzieć o jego hipotetycznym stwórcy jest to, że potrafi stworzyć taki Wszechświat. Nic więcej.
Owszem nie zdradza, jakkolwiek nazwiesz Stwórce to właśnie on nadał prawa fizyki obiektom w kosmosie. Skoro coś się dzieje to jest tego przyczyna. Przyczyną jest energia ogólnie pojęta.

heysel napisał(a):zaskakującym jest że np. budowa atomu odpowiada budowie planet i orbit.


Nietrafione. Raz, że nie budowa atomu, tylko modelu atomu. Dwa, w dzisiejszym obrazie nie można już mówić o żadnych orbitach, po których poruszają się elektrony.
Dobrze model atomu, chodzi o jądro i elektrony, że mniejsze krąży na obkoło większego podobnie jak 8 planet wokół słońca.

heysel napisał(a):Jeżeli życie na Ziemi nie powstało poprzez bezpośrednią ingerencję jakiejś inteligencji lub nie istnieje żaden naturalny proces warunkujący powstanie życia, czyli że życie na Ziemi powstało w drodze całkowitego przypadku to można spokojnie założyć, że jesteśmy jedynakami.
Równie dobrze można założyc,że takich przypadków są tysiące.
Co do inteligencji z zewnątrz to jest to prawdopodobne.

heysel napisał(a):O ile dobrze wiem to odkrycie zostało zdyskredytowane.
Życia jakotakiego już tam nie ma (jak narazie) nie odkryto ale skamieniałe formy i owszem, bardzo prymitywne ale jednak.

heysel napisał(a):pafni napisał/a:
Fakt, po co mieliby tutaj przylatywac?


Idąc nawet Twoim torem myślenia to "dziecinne i śmieszne" pytanie.

A ty jak myślisz?

heysel napisał(a):pafni napisał/a:
dlaczego żadna obca cywilizacja nas nie zniszczy? Dlatego,że skoro wiedzą o nas to maja większe zdoloności intelektualne i uczucia wyższe którym nam barbarzyńcom brakuje.


Przeczysz sam sobie. Wyżej stwierdzasz, że nie wiesz czy bogowie nie są okrutni (czyli, że nie jesteś w stanie stwierdzic nic pewnego o nich samych), a tutaj stwierdzasz o uczuciach wyższych. Skąd założenie, że rozwój cywilizacyjny musi pociągać za sobą altruizm ? Sami jesteśmy dowodem, że nie musi.

Albo o bogach, albo o cywilizacjach. Nasza cywilizacja jest prymitywna, świadczy chociażby ta wiedza o stworzeniu. Oczywiste dla mnie jest,że osoba bardziej rozwinięta umysłow jest rozwinięta pod każdym względem , łączy się to z szacunkiem do wszystkiego co go otacza ponieważ zdaje sobie sprawę że wszystko jest jednym.
Naukowo zostało obliczone ile jest w stanie przetrwac cywilizacja za nim to pojmie, nie pytaj mnie jednak o autora ponieważ nie pamiętam setek książek które czytałem, głównie są to astronomowie, biochemicy. Jak się uprę to przetrzebie biblioteke i znajdę.
Ciekawostką jest to że zawsze z tej planety odchodziły gatunki dominujące w do końca nie poznany sposób.
Altruizm rozumiany przez nas może byc cudem rozumianym gdzie indziej.
Jeśli bogowie są okrutni to są niczym innym jak genem, który chce byc wciąż lepszy eliminując i ulepszając organizm. Nie wykluczone. lecz kto dał genom klucze życia?
Mimo znaku zapytanioa nie jest to pytanie, bo odpowiedzi nikt nie zna

heysel napisał(a):Skoro stwierdzasz "bo i po co", to po co zadajesz pytanie "czy ingerują jakoś" ... ?
.
Sam sobie odpowiadam na zadane pytanie po części. Może ingerują?
A ty jak myślisz?

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-05-2009 14:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #147
 
pafni napisał(a):Nie kłócie sie panowie, czyz nie uwarzacie natomiast, że gdybyśmy byli jedynymi homo sapiens w we wszechświecie to przestrzeń poprostu byłaby marnotrastwem?,

A może ta proporcja miała na celu pokazanie jakim cudem Miłości Stwórcy do człowieka jest sam fakt, że istniej Język Uśmiech :?: (taka mała prowokacja, choć w sumie to tak właśnie myślę).

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
06-05-2009 20:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #148
 
Annnika napisał(a):pafni napisał/a:
Nie kłócie sie panowie, czyz nie uwarzacie natomiast, że gdybyśmy byli jedynymi homo sapiens w we wszechświecie to przestrzeń poprostu byłaby marnotrastwem?,



A może ta proporcja miała na celu pokazanie jakim cudem Miłości Stwórcy do człowieka jest sam fakt, że istniej (taka mała prowokacja, choć w sumie to tak właśnie myślę).

czy to myślenie czasem nie jest ze wczesnego średniowiecza, że wszystko się kręci wokół nas wraz ze słońcem?
Egoizm kosmiczny.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
06-05-2009 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #149
 
pafni napisał(a):Zwierzęta również cierpią w głównej mierze za sprawą człowieka.
Przyroda rządzi się prawem doboru naturalnego i nie jest to dla mnie złem które człowiek robi świadomie drugiemu człowiekowi lub zwierzęciu wyłącznie z pobudek własnego charakteru (dla uciechy mniej lub bardziej złośliwej)
Człowiek ponadto najbardziej cierpi przez swe ego, tam gdzie jest dwoje ludzi tam występuje tarcie. Nauki wschodu mądrze mówią, że gdyby człowiek wyzbył się swych dążeń i pragnień wówczas nie było by cierpienia duchowego rzecz jasna.
Cierpienie fizyczne nie jest złem w przyrodzie o ile z niej wynika, cierpienie takie dąży do eliminacji osobnika lub "próby" jego organizmu czy przemognie problem.
Masz prawo tak ekstrapolować fakt, że w przyroda sama w sobie jest poza "dobrem i złem". Ja mam inne zdanie. Z mojej perspektywy już samo to, że muszę zabić i zjeść inną istotę, aby przeżyć jest złem.
pafni napisał(a):Owszem nie zdradza, jakkolwiek nazwiesz Stwórce to właśnie on nadał prawa fizyki obiektom w kosmosie. Skoro coś się dzieje to jest tego przyczyna. Przyczyną jest energia ogólnie pojęta.
Nie wiem czy hipotetyczny stwórca, który miałby stworzył ten wszechświat był autorem także praw fizyki. Być może. A być może sam nim podlegał. Przyczyną ruchu nie jest sama energia, tylko jej przemiany i przepływ, przekazywanie. Nie bardzo zresztą rozumiem co chcesz tutaj powiedzieć, możesz rozwinąć jeśli chcesz.
pafni napisał(a):Dobrze model atomu, chodzi o jądro i elektrony, że mniejsze krąży na obkoło większego podobnie jak 8 planet wokół słońca.
W dzisiejszym obrazie atomu NIE MOŻNA mówić o żadnym krążeniu elektronów po orbitach wokół jądra. Analogia z układem planetarnym jest miałka i esencjonalnie BŁĘDNA.
pafni napisał(a):Równie dobrze można założyc,że takich przypadków są tysiące.
Tak, można sobie założyć nawet, że będą ich miliony. Tylko zwykle bierze się pod uwagę najbardziej prawdopodobny scenariusz. Jeżeli zakładamy sobie, że życie powstało samoistnie i nie ma żadnego procesu warunkującego jego powstanie, to biorąc pod uwagę to, że obliczane prawdopodobieństwa takiego zdarzenia są zwykle rzędu 10^(-40000) (zdaje się Fred Hoyle), wiek wszechświata i jego obserwowane rozmiary, to zdarzenie, że życie powstało na tylko dwóch planetach już jest wspinaczką na absolutny szczyt nieprawdopodobieństwa.
pafni napisał(a):A ty jak myślisz?
Spójrz kilka postów wcześniej.
pafni napisał(a):Albo o bogach, albo o cywilizacjach.
Bogowie w tym momencie to zaawansowane cywilizacje. Dla mnie nie jest oczywistym, że postęp cywilizacyjny ma gwarantować "szacunek dla życia w ogóle". Równie dobrze cywilizacja może nie mieć altruistycznych cech, być ekspansywną i "dbającą tylko o własny interes". Owszem, w miarę rozwoju przedstawiciele danej cywilizacji powinni zaprzestać wojen sami ze sobą oraz umiejętnie gospodarować swoimi zasobami by zapewnić przetrwanie swemu gatunkowi. Ale to nie ma nic wspólnego z "szacunkiem do wszystkiego co go otacza ponieważ zdaje sobie sprawę że wszystko jest jednym".
Chętnie zobaczę te obliczenia jeśli jesteś w stanie pokazać je konkretnie. Na pytanie czy obce cywilizacje ingerują w naszą odpowiedź brzmi : możliwe. Brak dowodów, że kiedykolwiek coś takiego się wydarzyło.

[ Dodano: Czw 07 Maj, 2009 22:14 ]
Annnika napisał(a):A może ta proporcja miała na celu pokazanie jakim cudem Miłości Stwórcy do człowieka jest sam fakt, że istniej Język Uśmiech :?: (taka mała prowokacja, choć w sumie to tak właśnie myślę).
Wydaje mi się, że jakakolwiek by to proporcja nie była, jakakolwiek nie była rzeczywistość, to zawsze będzie sposób aby podpiąć to pod "Miłość Stwórcy do człowieka". A stąd wynika tylko, że wszystkie takie rozumowania nadają się tylko do kosza.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
07-05-2009 22:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #150
 
heysel napisał(a):Masz prawo tak ekstrapolować fakt, że w przyroda sama w sobie jest poza "dobrem i złem". Ja mam inne zdanie. Z mojej perspektywy już samo to, że muszę zabić i zjeść inną istotę, aby przeżyć jest złem.
Dla mnie niestety też. Ale to ze mnie wynika to zło.

heysel napisał(a):Nie wiem czy hipotetyczny stwórca, który miałby stworzył ten wszechświat był autorem także praw fizyki. Być może. A być może sam nim podlegał. Przyczyną ruchu nie jest sama energia, tylko jej przemiany i przepływ, przekazywanie. Nie bardzo zresztą rozumiem co chcesz tutaj powiedzieć, możesz rozwinąć jeśli chcesz.

Zakładam, że jest nas JEDEN, to znaczy wszyscy jesteśmy jednym i mamy wpływ na wszystko, jeden wielki organizm łącznie z absolutem, tyle że materia nas ogranicza w tym stadium bytowania tutaj. Skoro Bóg jest początkiem i końcem to zawiera w sobie wszystko, nawet zło które byc może stara się wyprzec za pomocą siebie czyli nas.
Troche to skomplikowane, oczywiście to tylko takie moje założenie po naukach wschodu łącznie z naukami św. Pawła i Jezusa który notabene z naukami wschodu ma podejrzanie dużo.
Podsumowując ten główny Bóg (jakkolwiek go nazwac) kocha wszystkich naszych bogów, tysiące religii i on jest sprawcą każdego ruchu, każdego prawa chociaż nie musiał zapewne grawitacji grawitacją nazywac. Poprzez kocha rozumiem że ma świadomośc nas. Nie krzywdzi.

heysel napisał(a):W dzisiejszym obrazie atomu NIE MOŻNA mówić o żadnym krążeniu elektronów po orbitach wokół jądra. Analogia z układem planetarnym jest miałka i esencjonalnie BŁĘDNA.
Są elektrony, jest jądro może nie krąży to wszystko tak dokładnie ale chodzi o trzymanie się w spójności. Tak jak nasz układ krąży wokół większego a tamten znów większego. To jest powtarzalne.

heysel napisał(a):Bogowie w tym momencie to zaawansowane cywilizacje. Dla mnie nie jest oczywistym, że postęp cywilizacyjny ma gwarantować "szacunek dla życia w ogóle". Równie dobrze cywilizacja może nie mieć altruistycznych cech, być ekspansywną i "dbającą tylko o własny interes". Owszem, w miarę rozwoju przedstawiciele danej cywilizacji powinni zaprzestać wojen sami ze sobą oraz umiejętnie gospodarować swoimi zasobami by zapewnić przetrwanie swemu gatunkowi. Ale to nie ma nic wspólnego z "szacunkiem do wszystkiego co go otacza ponieważ zdaje sobie sprawę że wszystko jest jednym".
Chętnie zobaczę te obliczenia jeśli jesteś w stanie pokazać je konkretnie. Na pytanie czy obce cywilizacje ingerują w naszą odpowiedź brzmi : możliwe. Brak dowodów, że kiedykolwiek coś takiego się wydarzyło.
dowodów nawet brak jest na to że obecnie wszechświat istnieje, ponieważ pewna niemiecka naukowiec (już umarła) twierdziła że pozostały tylko drgania epileptyczne przestrzeni a my mamy jakąś pamięc tego co było i że to co się dzieje jest tylko na "twardym dysku" kosmosu. Nawet fajna teoria.
Nie mam żADnych obliczeń przed oczami niestety. Wydaje mi się logiczne jż że jest nas jeden. Nie tylko poprzez medytacje ale też obserwacje .
Zależności są nazbyt widoczne, żeby je "olewac"

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
08-05-2009 08:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów