Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
A obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra czy zła?
Autor Wiadomość
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #1
A obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra czy zła?
Temat wywołało stwierdzenie w innym wątku tematycznym.

Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie:

A obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra czy zła?

Ja twierdzę, że zła. Bardzo zła.

Pozdrawiam.
13-03-2005 21:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
b2 napisał(a):A obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra czy zła?

Ja twierdzę, że zła. Bardzo zła.

To mam dla Ciebie propozycje: przenieś się do roku 1939, dokładnie do 1.09 i powiedź to wszystkim Polakom. Sądzę, że by Ciebie posłuchali i przywitali z radością wszystkich nazistów..... :roll:

PS. Rzeczywiście tak myślisz czy chcesz wywołać dyskusję :?:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
13-03-2005 22:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #3
Obrona kraju z karabinem w ręku
Do założenia tego tematu sprowokowała mnie wypowiedź b2:
Cytat:
Cytat:A obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra, czy zła?

Jest zła. To chyba jasne, nie?

Ja mogę powiedzieć, że obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra, to chyba jasne, nie?


Przytoczę fragmenty z KKK, o tym mówiące (jest to argument popierający moją tezę):
Cytat:KKK 2307 Każdy obywatel i wszyscy rządzący są zobowiązani do działania na rzecz unikania wojen.
Tak długo jednak jak "będzie istniało niebezpieczeństwo wojny, a równocześnie brakować będzie międzynarodowej władzy posiadającej niezbędne kompetencje i wyposażonej w odpowiednią siłę... rządom nie można odmawiać prawa do koniecznej obrony, byle wyczerpały wpierw wszystkie środki pokojowych rokowań".
Cytat:KKK 2310 Władze publiczne mają w tym przypadku prawo i obowiązek nałożyćna obywateli zobowiązania konieczne dla obrony narodowej.
Ci, którzy poświęcają się sprawie ojczyzny, służąc w wojsku, są sługami bezpieczeństwa i wolności narodów. Jeżeli wywiązują się należycie ze swojego zadania, prawdziwie przyczyniają się do dobra wspólnego narodu i utrwalenia pokoju.

Interesuje mnie, co o tym sądzicie.

[ Dodano: Nie 13 Mar 2005 21:10 ]
Czuję się zagubiony... Czy któryś z moderatorów przeniósł mojego posta? Bo ja go napisałem w innym dziale, zakładając temat. Ale dobrze, że wszystko jest w jednym miejscu Uśmiech

b2 - czekam na poparcie Twojej tezy argumentami.

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
13-03-2005 22:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ks. Darek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 32
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Obrona swojego kraju jest obowiązkiem każdego obywatela, nawet jeżeli będzie mósiał to czynić z karabinem w ręku. Przykład z 1939 r. jest trafny i myślę, że nie wymaga dodatkowego komentarza. Gdyby przyjąć coś przeciwnego to obrońców Westerplatte, albo Poczty Gdańskiej należało by nazwać mordercami. Oni bronili wolnośći ojczyzny, która jest dobrem nadrzędnym. Obecność kapelanów w wojsku świadczy o tym, że Kościół akceptuję armię, która ma bronić swoich obywateli.
13-03-2005 22:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
CezaryT Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #5
Dzień Flagi
Dzień Flagi

Biało czerwona

Biała jesteś w czystości mej duszy
Żadna pokusa jej tu nie wzruszy
Biała w czystości trzepoce flaga
Z nią maszeruje nasza odwaga

Męstwo kropi ją krwią bohatera
Czerwień z serca się wydziera
Narodu flaga zabryzgana męstwem
Idzie do boju ze zwycięstwem

Bym w dniach pokoju był aniołem
W biel lubej spowity żywiołem
W czas gwałtu wojennej zawieruchy
Flagi kraniec nigdy bywał suchy

Niechaj prowadzi Naród do chwały
Z trzepotem skrzydeł flagi tyś zuchwały
Biało czerwonym bądź mym ptakiem
Trwał będę do kresu pod twym znakiem

CezaryT
2004-04-17 21:08:33

Serdecznie wszystkich pozdrawiam
CezaryT
14-03-2005 12:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Wiadomo, że obrona ojczyzny to obowiązek każdego z nas. Jeśli nie było by broni i my nie musielbysmy stwać z nia w ręku podczas obrony. Jednak gdy ona juz jest, trzeba dorównac wrogowi siłą.

<>< <>< <>< <>< <>< <>< <>< <>< <><
14-03-2005 19:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Cytat:To mam dla Ciebie propozycje: przenieś się do roku 1939, dokładnie do 1.09 i powiedź to wszystkim Polakom. Sądzę, że by Ciebie posłuchali i przywitali z radością wszystkich nazistów.....

W takim razie ja mam inną propozycję dla Ciebie. Przenieś się do czasów w których żył św. Franciszek i zaprezentuj mu swój pogląd. Dla przypomnienia jeden z tekstów św Franciszka, który zapamiętałem, to "zło dobrem zwyciężaj" czy jakoś tak.

Zdaje się że ks. Popiełuszko coś podobnego mówił. Z tego co pamiętam, to podobne poglądy miał zdaje się Fiodor Dostojewski (też mógłbym zacytować, ale nie mam klawiatury z Cyrylicą więc daruję sobie. Też Mahathma Ghandi ze swoim biernym oporem. Przykłady można mnożyć.

Cytat:Rzeczywiście tak myślisz czy chcesz wywołać dyskusję

Tak, rzeczywiście tak myślę i dlatego chciałbym o tym podyskutować. Czy to dziwne, że Chrześcijanin jest przeciwny rozwiązaniom siłowym i zabijaniu???

Cytat:Przytoczę fragmenty z KKK, o tym mówiące

Znam naukę Kościoła w tym zakresie i co mowi na ten temat KKK. Kiedy sobie o tym pomyślę, zawsze jest mi bardzo wstyd, że jestem w Kościele Katolickim i nie potrafiłem nic zrobić, żeby zmienić tezy stojące w jawnej sprzeczności z nauczaniem Chrystusa.

Szczerze, to nawet gdyby Ojciec Święty, i to Ten Ojciec Święty dał mi imienną licencję na zabicie kogoś w czasie wojny obronnej, to pewnie bym nie skorzystał.

Cytat:Ja mogę powiedzieć, że obrona kraju z karabinem w ręku jest dobra, to chyba jasne, nie?

Dla mnie to nie jest jasne.

Cytat:Obrona swojego kraju jest obowiązkiem każdego obywatela, nawet jeżeli będzie mósiał to czynić z karabinem w ręku

Pewnie jakby wybuchła wojna zostałbym rozstrzelany (może nawet przez jakiegoś Księdza Kapelana Wojskowego) za odmowę wykonania rozkazu, ale ja będąc Chrześcijaninem nie mam ochoty zabijać nikogo w imię jakiś państwowych ideologii. Dość młodych ludzi zginęło bez żadnego sensu w Powstaniu Warszawskim na skutek nienormalnych niezaspokojonych ambicji paru głupców, którym się wydawało, że są jakimś rządem na emigracji...

Cytat:Przykład z 1939 r. jest trafny i myślę, że nie wymaga dodatkowego komentarza

Przykład ten wymaga stale i stale komentarza i ciągle, dopóki jest na ziemi człowiek, dopóki są na ziemi księża, którzy nie widzą nic złego w strzelaniu do innych w imię idei, doputy trzeba o tej wielkiej tragedii jaką jest wojna mówić.

Cytat:Gdyby przyjąć coś przeciwnego to obrońców Westerplatte, albo Poczty Gdańskiej należało by nazwać mordercami

No niestety, ale jeżeli ktoś z tych obrońców zabił inną osobę ergo jest mordercą. Morderca, to osoba, która odbiera życie innym osobom rozmyślnie, świadomie w sposób planowy, a tu wszystkie te opcje zostały spełnione. Nikt nie idzie do wojska kołysać dzieci ani uprawiać ogródek. Do wojska idzie się, żeby zabijać. Uczy się tego a w końcu zdobytą wiedzę wykorzystuje.

Nie mniej do Majora Sucharskiego mam wielki szacunek, że gdy tylko zobaczył, jak bardzo wygłupił się narażając siebie i swoich żołnieży, podczas gdy Pan Rydz brał już pewnie prysznic w apartamencie hotelu w Rumunii czy Bułgarii (nigdy nie interesowały mnie ucieczki tchórzy i sprzedawczyków), to zaraz Westerplatte poddał. Cześć Jego Pamięci!!!

Cytat:Oni bronili wolnośći ojczyzny, która jest dobrem nadrzędnym

Jak zdążyłem się zorientować, dla niejakiego Jezusa o którym coś napisano w książce pod tytułem Nowy Testament, wartością nadrzędną było chyba życie ludzkie. O ojczyźnie za bardzo się nie wypowiadał, a na pewno nie w ten sposób. Zapytany o podatek dla okupanta Rzymskiego zapytał o wizerunek na monecie i dalej każdy zna tą historię.

Cytat:Obecność kapelanów w wojsku świadczy o tym, że Kościół akceptuję armię, która ma bronić swoich obywateli

Obecność Kapelanów w armii ja sobie tłumaczyłem tak, że wojsko a szczególnie Polskie Wojsko jest zdemoralizowane i wymaga nawrócenia. Ponadto posługa Kapłana w wojsku, gdzie wysyła sie ludzi na śmierć jest oczywista. Jak np. w Straży Pożarnej. Natomiast niegdy nie odbierałem tego jako wyrazu akceptacji Kościoła dla istnienia i działania wojska!!!

Nie zamierzam robić nikomu wykładów ani z historii Polski w latach 1935 - 1948 ani też z obecniej doktryny wojskowej polskij armii. No ale to, że polska armia jest częścią sił NATO, że jako część tych sił automatycznie podpisuje się pod akcjami zaczepnymi podejmowanymi przez NATO, że bierze udział w wojnie w Iraku, to znaczy, że Kościół Katolicki to popiera???? Kiedy Papież coś takiego powiedział???? Może ktoś słyszał??? Ja niestety nie.

Cytat:Wiadomo, że obrona ojczyzny to obowiązek każdego z nas

Otóż właśnie nie wiadomo. Skąd wiadomo????? Co za slogan???? Jaki obowiązek???? Jakiej ojczyzny??? Co to jest ojczyzna?????

Cytat:Jednak gdy ona juz jest, trzeba dorównac wrogowi siłą

Patrz: Św. Franciszek...

Pozdrawiam.
14-03-2005 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
b2 napisał(a):Pewnie jakby wybuchła wojna zostałbym rozstrzelany (może nawet przez jakiegoś Księdza Kapelana Wojskowego) za odmowę wykonania rozkazu

Księża kapelani chyba nie noszą karabinów pod sutanną >Uśmiech<

b2 napisał(a):nie mam ochoty zabijać nikogo w imię jakiś państwowych ideologii

Po pierwsze, jeśli już dochodzi do wojny obronnej, to nie zabijasz w imię państwowych ideologii, ale
Cytat:KKK 2310 Ci, którzy poświęcają się sprawie ojczyzny, służąc w wojsku, są sługami bezpieczeństwa i wolności narodów
robisz to w imię obrony ojczyzny oraz bezpieczeństwa i wolności narodów.

Po drugie, nie "jakiś", tylko "jakichś" >Uśmiech<

b2 napisał(a):Dość młodych ludzi zginęło bez żadnego sensu w Powstaniu Warszawskim
Dla wielu z tych młodych ludzi, sens ich życia został nadany dopiero po śmierci. A skoro Ty twierdzisz, że to było bez sensu, to obrażasz poległych (co nie należy do dobrych zwyczajów).

b2 napisał(a):na skutek nienormalnych niezaspokojonych ambicji paru głupców, którym się wydawało, że są jakimś rządem na emigracji...

Ci "głupcy" byli patriotami, jak np. ks. Popiełuszko.
Ich "nienormalnymi, niezaspokojonymi ambicjami" była walka o wolność ojczyzny, zupełnie jak... ks. Popiełuszko.

b2 napisał(a):Morderca, to osoba, która odbiera życie innym osobom rozmyślnie, świadomie w sposób planowy, a tu wszystkie te opcje zostały spełnione.

Bóg jest także osobą, i także pozabijał niemało ludzi rozmyślnie, w sposób planowy (patrz: Sodoma i Gomora). Więc, czy On także jest mordercą?

b2 napisał(a):Do wojska idzie się, żeby zabijać. Uczy się tego a w końcu zdobytą wiedzę wykorzystuje.

Do wojska idzię się także, aby: zarabiać pieniądze, ćwiczyć mięśnie i kondycję, z braku pomysłu na życie (są ludzie, którzy właśnie z takich powodów idą do wojska). Poza tym nie słyszałem, żeby każdy żołnierz w wojsku zabijał (chyba, że zwierzęta hodowlane na obiad; są też odosobnione wypadki morderstw, ale tym zajmuje się sąd wojskowy). To prawda, że żołnierze uczą się zabijać, ale nie wszyscy tę wiedzę wykorzystują (bo, np. akurat trwa pokój).

b2 napisał(a):jak bardzo wygłupił się narażając siebie i swoich żołnieży,

Oczywiście, mjr Sucharski się wygłupiał. To był tylko jego głupi żart!
A serio, to gdyby nikt z oficerów nie chciał narażać siebie i podwładnych dla obrony ojczyzny (a nawet obrony całego świata), to dzisiaj umiałbyś liczyć tylko do dziesięciu (dosłownie!! Bo taki był plan Hitlera: polacy mieli umieć liczyć tylko do dziesięciu!) i hodowałbyś ziemniaki z wycelowaną w plecy lufą nazistowskiego karabinu.

b2 napisał(a):jako część tych sił automatycznie podpisuje się pod akcjami zaczepnymi podejmowanymi przez NATO,

O jakich "działaniach zaczepnych" masz na myśli?

b2 napisał(a):bierze udział w wojnie w Iraku

Tej wony też nie popieram. Wydaje mi się, że nie wykorzystano wszystkich pokojowych możliwości rozwiązania tego problemu.

b2 napisał(a):ojczyzny??? Co to jest ojczyzna?????

Może tego sobie nie wyobrażasz, ale ja kiedyś mówiłem podobnie. Byłem wtedy, młodym, głupim, zapalonym anarchistą. Ale na szczęście dojrzałem (przynajmniej w tej dziedzinie).

Ogólnie z Twoich wypowiedzi można wywnioskować, że jesteś "ślepym pacyfistą", jak dzieci-kwiaty. Najchętniej siedziałbyś z założonymi rękoma, mówiąc, że robisz dobrze, bo jesteś przeciwko przemocy. - To jest jedynie moje spostrzeżenie...

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
14-03-2005 22:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Cytat:Księża kapelani chyba nie noszą karabinów pod sutanną

Mam nadzieję. To był oczywiście żart. Smutne jest natomiast, że Księża opowiadają się za wojną i zabijaniem. Wojną obronną co prawda, ale jednak wojną.

Cytat:Po pierwsze, jeśli już dochodzi do wojny obronnej, to nie zabijasz w imię państwowych ideologii, ale Cytat:
KKK 2310 Ci, którzy poświęcają się sprawie ojczyzny, służąc w wojsku, są sługami bezpieczeństwa i wolności narodów
robisz to w imię obrony ojczyzny oraz bezpieczeństwa i wolności narodów.

To są slogany i demagogia. Bardzo relatywistyczna. Czym dla Hitlera była wolność narodów. Czym dla nas. Czym jest dla wysiedlonych Mazurów a czym dla Lwowa, wobec którego Polacy mają tak samo rewizjonistyczne zapędy jak Niemcy wobec Śląska?

Hitlerowcy też "...poświęcali się sprawie ojczyzny, służąc w wojsku i byli sługami bezpieczeństwa i wolności narodów (Niemiec, Włoch, Japonii...). Na ryngrafach mieli napis Gott mit uns.

Cytat:Dla wielu z tych młodych ludzi, sens ich życia został nadany dopiero po śmierci. A skoro Ty twierdzisz, że to było bez sensu, to obrażasz poległych

Dla mnie sens życia Kamila Baczyńskiego polega na jego wrażliwości i twórczości. Jego śmierć przerwała jego młodość a społeczeństwu pozostawiła gorycz i wiele niedopowiedzeń. Fakt, pisząc o śmierci bez sensu, dokonałem zbyt daleko idącego uproszczenia. Śmierć chyba zawsze ma jakiś sens chociaż go nie dostrzegamy. Ja miałem na myśli to, że Ci ludzie (których szanuję - nie szanuję natomiast tych, którzy na śmierć ich wysłali) zginęli chociaż wcale nie było potrzeby składania wtedy najwyższej ofiary.

Cytat:Ci "głupcy" byli patriotami, jak np. ks. Popiełuszko

Nie wiem, kogo porównujesz do ks Popiełuszki, który został w kraju (chociaż mógł uciec) i poniósł najwyższą ofiarę. Czy masz na myśli pana Rydza? Czy pana prezydenta na uchodźctwie, który niedawno odważył się do Polski wrócić, tak trząsł się o własne siedzenie?

Hasłem Księdza Jerzego były hasła zbieżne z tymi, Św Franciszka, więc porównanie chybione.

Cytat:Bóg jest także osobą, i także pozabijał niemało ludzi rozmyślnie, w sposób planowy (patrz: Sodoma i Gomora). Więc, czy On także jest mordercą?

To się nazywa sofistyka!!!!

Cytat:A serio, to gdyby nikt z oficerów nie chciał narażać siebie i podwładnych dla obrony ojczyzny (a nawet obrony całego świata), to dzisiaj umiałbyś liczyć tylko do dziesięciu (dosłownie!! Bo taki był plan Hitlera: polacy mieli umieć liczyć tylko do dziesięciu!) i hodowałbyś ziemniaki z wycelowaną w plecy lufą nazistowskiego karabinu.

Jeżeli z tego powodu miałby ocaleć Baczyński i jeszcze parę osób, to warto ponieść ofiarę!!!
Z drugiej strony, niby wygraliśmy tą wojnę, jednak przez czterdzieści parę lat uczyłem się liczyć do dziesięciu PO ROSYJSKU a nagana przykładał mi do karku Sowieta i czasami mój Brat Polak. Jak to się ma do Twojego pojęcia wyzwolenia??? Może nie byłeś nigdy spałowany przez ZOMO, może nie uciekałeś z wycieczki na Syberię, to nie pamiętasz. A może uwierzyłeś w bajkę o Radzieckich Wyzwolicielach????

Cytat:Może tego sobie nie wyobrażasz, ale ja kiedyś mówiłem podobnie. Byłem wtedy, młodym, głupim, zapalonym anarchistą. Ale na szczęście dojrzałem (przynajmniej w tej dziedzinie).

Młody to byłem ostatnio jakieś 38 lat temu. Już prawie nie pamiętam. Anarchistą nie byłem nigdy. Chociaż jak się żyje w takim cudownym Państwie to nieraz aż korci.

Cytat:Ogólnie z Twoich wypowiedzi można wywnioskować, że jesteś "ślepym pacyfistą", jak dzieci-kwiaty. Najchętniej siedziałbyś z założonymi rękoma, mówiąc, że robisz dobrze, bo jesteś przeciwko przemocy

Nie. Św Franciszek mowił: Zło dobram zwyciężaj - co nie oznacza, że siedzial z założonymi rękoma. Tak samo Ghandi. Dlaczego nie ustosunkowałeś się do tych części mojej wypowiedzi????

Cytat:idzię

Poza tym - chyba idzie a nie idzię????

Cytat:Ale na szczęście dojrzałem

Ja mam to szczęście, że nie dojrzałem do takich wniosków, że wojna jest OK i że zabijanie jest potrzebne i można je usprawiedliwić. I mam nadzieję, że nigdy nie dojrzeję do zabijania lub usprawiedliwiania zabijania.

Pozdrawiam.
15-03-2005 01:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
CezaryT Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #10
Los Wolności
Los Wolności

Raz niezliczone kwatery w Warszawie
Usypano po brzegi w triumfu sławie
Nadzieja śmiałości zagrała marsza
Żądza starcia na wieki stała starsza

Za parę godzin wolności istnienia
Tak spodziewanego oswobodzenia
Żywot podarowało setki tysięcy
Bitnie trwali przez parę miesięcy

Łzy i pot trudu krwi wylane wodospadem
Śmierć niby trup położyła się gradem
A rozmiar powstania zaskoczył wroga
Nieprzyjaciela bodła straszna trwoga

I dwoje krwiożerców uśmierciło zryw
Ronił się warszawski lud oraz każdy żyw
Za jedną bramę domu, protoplastów ślady
Brawurze powstania nigdy dali rady

Zapamiętaj najeźdźco upojny siły
Tutaj wyglądają cię puste mogiły
Walecznie rozbili wroga wojowie
Wierny Warszawiak, co się zowie

Za narodu oddanie i męstwo w boju
Rozkwita dziś to pokolenie w pokoju
A prawiąc o czasie chwały i klęski
Odradza się z nami mocarny duch męski

CezaryT
Poniedziałek, 18 sierpnia 2003

Serdecznie wszystkich pozdrawiam
CezaryT
15-03-2005 08:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
b2 napisał(a):Znam naukę Kościoła w tym zakresie i co mowi na ten temat KKK. Kiedy sobie o tym pomyślę, zawsze jest mi bardzo wstyd, że jestem w Kościele Katolickim i nie potrafiłem nic zrobić, żeby zmienić tezy stojące w jawnej sprzeczności z nauczaniem Chrystusa.

Wiesz jak brzmi przykazanie Boga nie zabijaj w orginale? NIE MORDUJ! Tak brzmi i tak należy je rozumieć. Nie chodzi tu o to, że mamy pozwolenie na zabijanie tylko powinniśmy i musimy sie bronić gdy jacyś psychole np. naziści chca sobie nas zabijać bo sobie stworzyli taką ideologię. Wiem, zapewne zaraz mnie oskarżysz, że jestem za zabijaniem, że robię jakieś kategorie ludzi itd. Oświadczam jestem przeciwny mordowaniu i nie staram sie być bardziej święty niż Pan Bóg!

Popadasz w dzwiną sprzeczność: chcesz popierać zło. Spójrz na Jezusa w świątyni - powywracał stoły, niejdnego pewnie otłukł swoim pejczem. Wielu już mówiło: On zgrzeszył. To "bajeczki na rysorach" pokazujące, że trzeba trochę realizmu. :roll:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
15-03-2005 10:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Cytat:Powinienen go zabić czy nie?

Nie. Zło dobrem zwyciężaj.

Cytat:musimy sie bronić gdy jacyś psychole np. naziści chca sobie nas zabijać

Zgoda. Bronić się to nie znaczy jednak zabijać innych. Zło dobrem zwyciężaj.

Cytat:Popadasz w dzwiną sprzeczność:

Nie. Nie podpadam. Nie popieram zatrważającego relatywizmu zabijania, który prezentujecie.

Cytat:Spójrz na Jezusa w świątyni - powywracał stoły, niejdnego pewnie otłukł swoim pejczem

Zadziwiające, że jak ja powiem o nadstawieniu drugiego policzka, to milczysz. Natomiast sam wybierasz sobie fragmenty, które w Tobie tylko wiadomy sposób miałyby utwierdzić mnie w przekonaniu, że Katolik ma licencję na zabijanie. Nigdzie nie spotkałem się w żadnym opracowaniu, żeby ktoś z uczonych badaczy Pisma stawiał wypędzenie przekupniów ze świątyni jako apoteozę przemocy i zachętę to wymierzania sprawiedliwości siłą.

Sprawiedliwość zaczyna się dopiero po śmierci a arbitraż to Chrystusa w czasie paruzji.

Nalegam po raz kolejny aby ktoś z Was spróbował przynajmniej analizy postaci Św Franciszka, Mahathmy Ghandiego, Księdza Popiełuszki, Księdza Suchowolca, Fiodora Dostojewskiego, Biskupa Romero...

Zło dobrem zwyciężaj.

Odpowiedź złem na zło powoduje amplifikację zła. Ktoś wspomniał, chyba Futrzak, że gdyby nie wojna obronna w 39 to teraz liczyłbym kartofle do dziesięciu a na plecach miał lufę nazistowskiego karabinu.
Pomijając, że to teoria sprzeczna z faktami historycznymi, bo przecież to nie Polacy się wyzwolili w 45, tylko Sowieci dokonali na kilkadziesiąt lat kolejnego zaboru Polski. Nauka w szkole jest falsyfikowana, toteż może Was o tym nie uczono, a nie każdy interesuje się historią. I Powstanie Warszawskie nie odegrało ŻADNEJ strategicznej roli (nie umniejszając czci tych, którzy według mnie niesłusznie polegli). Tak jak wspomniałem, korzystna według Futrzaka zmiana polega na tym, że liczę kartofle do dziesięciu po rosyjsku a nie niemiecku a pałowali mnie Polacy a nie "Niemiec".
Do tego prowadzą rozwiązania siłowe.

Ale Wy o tym ani słowa. Zero komentarza, tylko cały czas chcecie mi udzielić licencji na zabijanie.

Cytat:Wiesz jak brzmi przykazanie Boga nie zabijaj w orginale? NIE MORDUJ!

Zgodnie z obowiązującą i (chyba?) zatwierdzoną nauką Kościoła Katolickiego w Polsce, piąte przykazanie brzmi: nie zabijaj. Taka znam wykładnię, takie tłumaczenie, tak uczą księżą i katecheci. Tłumaczenia dokonali uczeni w Piśmie. Nie ja. Nie mam powodu by im nie ufać.

Sprawę ewentualnej oceny które zabicie jest morderstwem a które nie, pozostawiam Stwórcy, mnie natomiast obowiązuje niezmienne: nie zabijaj.

Pozdrawiam.
15-03-2005 17:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #13
 
W odpowiedzi na cytat z KKK odpowiadasz:
b2 napisał(a):To są slogany i demagogia

Pomijając fakt, że nazywasz KKK sloganami i demagogią, za chwilę dodajesz:
b2 napisał(a):Zgodnie z obowiązującą i (chyba?) zatwierdzoną nauką Kościoła Katolickiego w Polsce, piąte przykazanie brzmi: nie zabijaj
Ale ta zatwierdzona nauka to przecież "slogany i demagogia".


b2 napisał(a):To się nazywa sofistyka!!!!
Niech to się nazywa, jak chce, ale stosuję te same chwyty, które Ty stosowałeś w innych tematach :]


b2 napisał(a):Jeżeli z tego powodu miałby ocaleć Baczyński i jeszcze parę osób, to warto ponieść ofiarę!!!
Z drugiej strony, niby wygraliśmy tą wojnę, jednak przez czterdzieści parę lat uczyłem się liczyć do dziesięciu PO ROSYJSKU a nagana przykładał mi do karku Sowieta i czasami mój Brat Polak. Jak to się ma do Twojego pojęcia wyzwolenia??? Może nie byłeś nigdy spałowany przez ZOMO, może nie uciekałeś z wycieczki na Syberię, to nie pamiętasz. A może uwierzyłeś w bajkę o Radzieckich Wyzwolicielach????

Gdyby nie zginęło tych wielu młodych Polaków, to nic byś dzisiaj nie wiedział o Baczyńskim.
Zgodzę się z Tobą, że spod zaboru niemieckiego w II Wojnie Światowej wpadliśmy w zabór radziecki, ale prównajmy to co się stało z tym co mogło się stać.
Hitler miał co do Polaków plan(jak już wcześniej wspominałem), a poza tym Słowian uważał za "zdegenerowaną" odmianę rasy białej. A Stalin "tylko" wykorzystywał Polskę gospodarczo i militarnie (czego, oczywiście, nie popieram).
Nigdy nie pałowało mnie ZOMO, nigdy nie uciekałem z Syberii, nie wierzę w żadne bajki o Radzieckich wyzwolicielach.

b2 napisał(a):Tak jak wspomniałem, korzystna według Futrzaka zmiana polega na tym, że liczę kartofle do dziesięciu po rosyjsku a nie niemiecku a pałowali mnie Polacy a nie "Niemiec".

Sory, ale myślałem, że rozmawiam z kimś, kto potrafi coś więcej niż liczyć ziemniaki po rosyjsku. Ale jak chcesz, to możemy się spotkać i liczyć ziemniaki, tylko ja mogę po niemiecku >Uśmiech< (niech nikt nie traktuje tego serio, bo w tak długim poście nie potrafię nie zamieścić jakiejś dygresji)

b2 napisał(a):Św Franciszek mowił: Zło dobram zwyciężaj - co nie oznacza, że siedzial z założonymi rękoma. Tak samo Ghandi. Dlaczego nie ustosunkowałeś się do tych części mojej wypowiedzi????

Zapytam w następujący sposób: Gdyby zdarzyło się, że jest wojna, w której trzeba się bronić, to jakbyś "działał"? Ja mogę powiedzieć, że broniłbym ojczyzny z karabinem.

Kiedyś, gdy jeszcze byłem anarchistą, gadałem z kolesiem, który Powiedział: "ja jestem anarchistą, pacyfistą, ateistą, nazistą (nie zrozumcie tego dosłownie), ale jakby ktoś zaatakował ten kraj, to pierwszy bym chwycił za karabin". Ciekawa wypowiedź, ale to taka dygresja.

Kiedyś (mniej więcej w tym samym czasie, co "kiedyś" z poprzedniego akapitu) zapytałem księdza o podobny problem - zabijanie w wojnie obronnej. Powiedział, że jest to tematem wielu sympozjów, i że jest to bardzo skomplikowana sprawa. Tak się zaczynam zastanawiać, czy nasza dyskusja ma sens. Ja swoje, Ty (b2) swoje. Ale to kolejne przemyślenie "na boku"...

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
15-03-2005 18:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
Cytat:To są slogany i demagogia. Bardzo relatywistyczna. Czym dla Hitlera była wolność narodów. Czym dla nas. Czym jest dla wysiedlonych Mazurów a czym dla Lwowa, wobec którego Polacy mają tak samo rewizjonistyczne zapędy jak Niemcy wobec Śląska?

Zacytowałeś fragment wyrwany z kontekstu. Proszę, odpowiedz zatem na dalszy ciąg wypowiedzi, której Mój Drogi Futrzaku nie raczyłeś zacytować.

Cytat:Pomijając fakt, że nazywasz KKK sloganami i demagogią

Zwrot - slogany i demagogia, również dotyczyło całej (Twojej !!!) wypowiedzi a nie wyłącznie cytatu z KKK.
Zacytowany cytat z KKK należałoby potraktować dosadniej...

Cytat:Niech to się nazywa, jak chce, ale stosuję te same chwyty, które Ty stosowałeś w innych tematach :]

Nauka nie poszła w las?

Cytat:Gdyby nie zginęło tych wielu młodych Polaków, to nic byś dzisiaj nie wiedział o Baczyńskim

Podaj koniecznie adres. Wyślę Ci jakąś książkę do historii. Nadrobisz braki.
Mimo mojego tłumaczenia Ty nadal nie rozumiesz, że śmierć tylu tysięcy młodych Polaków nie miała i nie ma ŻADNEGO znaczenia dla dalszych losów Polski (znowu z zastrzeżeniem, że nie staram się przez to umniejszyć ich ofiary). Po okupacji Niemieckiej nastąpiła Radziecka. Znacznie dłuższa i kto wie, czy nie bardziej krwawa.

Cytat:Hitler miał co do Polaków plan(jak już wcześniej wspominałem), a poza tym Słowian uważał za "zdegenerowaną" odmianę rasy białej. A Stalin "tylko" wykorzystywał Polskę gospodarczo i militarnie (czego, oczywiście, nie popieram).

Ta wypowiedź a szczególnie Twoja opinia na temat Stalina, powaliła mnie na podłogę. Na szczęście sąsiad mnie znalazł i wezwał pogotowie. Po podaniu leków przeciwdrgawkowych spazmy ustały.
Znowu odsyłam do podręczników do historii. Tylko nie tych mających "imprimatur" wydany przez SLD.
Jeżeli nie masz ochoty czytać, podaj nr telefonu. Moja Babcia wieczorem całkowicie za darmo wyjaśni Ci, kim był Stalin. Wyjaśni Ci jaki miał plan wobec Polski. Ile w Polsce miał szansę podziałać Hitler a ile Stalin i jego dzielni następcy oraz namiestnicy po stronie polskiej!

Cytat:Sory, ale myślałem, że rozmawiam z kimś, kto potrafi coś więcej niż liczyć ziemniaki po rosyjsku. Ale jak chcesz, to możemy się spotkać i liczyć ziemniaki, tylko ja mogę po niemiecku

Zatem zapraszam na frytki. Przepraszam, POMMES FRITES. Stimt es, oder nicht, mein Lieber?

Cytat:"ja jestem anarchistą, pacyfistą, ateistą, nazistą (nie zrozumcie tego dosłownie), ale jakby ktoś zaatakował ten kraj, to pierwszy bym chwycił za karabin". Ciekawa wypowiedź, ale to taka dygresja.

To znaczy, że był schizofrenikiem a nie pacyfistą.

Cytat:Tak się zaczynam zastanawiać, czy nasza dyskusja ma sens.

Na razie dopiero wymieniamy poglądy. Dyskusja się jeszcze nie zaczęła.

Wiem, że marzysz o karabinie i o tym, żeby skorzystać z katolickiej licencji na zabijanie w wojnie obronnej. Ale postaraj się przełamać ten atawizm i spróbuj wypowiedzieć się co do ideologii osób o których piszę od kilku postów. Św. Franciszek, itd...

Cytat:Zapytam w następujący sposób: Gdyby zdarzyło się, że jest wojna, w której trzeba się bronić, to jakbyś "działał"? Ja mogę powiedzieć, że broniłbym ojczyzny z karabinem.

Pomagał bym innym. Ratowałbym życie, jako np. sanitariusz, zamiast je odbierać. Albo zrobiłbym to co Ojciec Kolbe...
15-03-2005 21:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
Nikt nie ma licencji na zabijanie, nawet kataolicy.
Też jestem przeciwny zabijaniu.
Ale są pewne sytuacje, w ktorych bym przyzwolił na zabicie pewnych osób. Ale tylko w ostateczności, gdy żadnym innym sposobem nie da się tego uniknąć.

I takim przykladem wg mnie jest tylko i wyłącznie zabójstwo osoby (osób), w takiej sytuacji, że gdy tej osoby byśmy nie zabili, to zginie ktoś inny.
Przykłady:
- wojna obronna,
- samoobrona konieczna,
- terroryści.
Ale tylko wtedy jak żadną inną drogą nie można tego problemu inaczej rozwiązać :!:

No i np. w przypadku obrony koniecznej, nigdy nie starał bym się nikogo zabć, a jedynie uniemożliwić mu działanie zaczepne, ale w przypadku terrorysty z zapalnikiem w ręku raczej niewiele można zrobić.

To samo z wojną obronną. Uważam, że w 1939 Polacy powinni się bronić i dobrze zrobili. Każdy ma prawdo do obrony. Nie można najeźdźcy pozwolić bezkarnie napadać na jakiś kraj.

Została poruszona sprawa NATO. Fakt, Polska do niego należy. No i tutaj zaczynam mieć wątpliwości, kiedy została użyta obrona konieczna. To że nasze wojska biorą udział w akcjach zaczepnych poza granicami naszego kraju, wg. mnie jest już raczej przekroczeniem tej granicy. A wojna w Iraku na pewno już nie podlega pod obronę konieczną, więc jestem jej przeciwny, bo się kłóci z moim sumieniem.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
16-03-2005 17:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów