Spoczynek w Duchu Świetym

[tendencja]

Ale "Spoczynek w Duchu" nie jest uznany za charyzmat? Nie jest wymieniony przez św. Pawła obok daru języków, czy proroctwa.

[Annnika]

Nie jest to charyzmat, ale owszem, rodzaj prezentu To nietypowe i ciekawe doświadczenie, bardzo budujące, o ile prawdziwe

[Daidoss]

Mysle, że nie powinniśmy ograniczać Ducha Świetego tylko do tych Darów, które sa w Piśmie Świetym

[Annnika]

Dokładnie. W końcu apostoowie wspominali tylko o przykładowych darach, w rzeczywistości jest ich całe mnóstwo

[tendencja]

Daidoss napisał(a):Mysle, że nie powinniśmy ograniczać Ducha Świetego tylko do tych Darów, które sa w Piśmie Świetym

Jasne-tylko każdy powinien podlegać rozeznaniu!

[Daidoss]

tendencja napisał(a):Jasne-tylko każdy powinien podlegać rozeznaniu!

Oczywiście, nie mozna wszytskiego nazywac charyzmatem, darem. Nie popadajmy w skrajności w skrajność
Wiemy, że charyzmaty są dla budowania Kościoła, i w tym wymiarze trzeba je badać.

[Rokoco]

Ja mam takie małe pytanie... Czy charyzmaty, a konkretniej, zaśnięcie w Duchu Świętym może zdarzyć się w codziennym życiu czy podczas tylko podczas modlitwy wstawienniczej. Zagadnienie charyzmatów nurtuje mnie od czasu mojej pierwszej modlitwy wstawienniczej czyli od niedawna (jakies miesiac temu). Przed nią mój Ksiądz moderator duchowny (na rekolekcjach oazowych 1') opowiadał nam dużo o swoich przeżyciach związanych z tą że modlitwą. Bałam się strasznie pójśc na nią. Mogłam nie iść ponieważ była ona dla chętnych. Przełamałam się. Modliłam się całym sercem lecz, jak się dowiedziałam później, nasza wspólnota niedoświadczyła żadnego bardzo nadzwyczajnego dfaru. Dało sie usłyszeć jedynie płacz. Nie taki zwykły płacz... Przeraźliwy płacz... Płacz bólu... Ja, mozna powiedzieć ze poczułam sie strasznie słabo... W pewnej chwili poprostu zrezygnowałam z klęczenia bo już nie miałam siły i usiadłam nadal się modląc i nie opuszczxałam rąk... Gdy tak klęczałam i animatorzy i moderatorzy nademna krązyli nie wiedziałam co sie dzieje... Zachcciało m isię płakać... Płakałam przeraźliwie a przeciez nic mi sie nie stało... Lecz bolało mnie serce... Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam ze moja koszulka jest cała mokra... Od potu... Chciałam sie dowiedzieć czy to mozna uznać za nijaki Dar ze Duch przyszedł do mnie... ?

[Lola]

w sumie nie bardzo rozumiem Twe ostatnie pytanie ...

w każdym razie do tego by stwierdzić że przyszedł Duch Święty nie potrzeba żadnych darów ani spektakularnych efektów, Duch Święty przychodzi przez wiarę, prosisz z wiarą a On przychodzi a darów udziela kiedy chce i komu chce, jest w tym przecież wolny, i o wartości modlitwy nie decydują dary! czy towarzyszące temu emocje choćby najsilniejsze, to w końcui tylko emocje, rzecz uboczna i nie skupaj się na nich

natomiast spoczynek w Duchu Świętym zdarza się nie tylko podczas modlitwy wstawienniczej, jednakże kiedykolwiek się zdarza trudno rozeznać czy był to rzeczywiście spoczynek czy wynik jakiś emocji...

[Annnika]

Ale lepiej być sceptycznym w tej materii oczywiście

[M. Ink. *]

zadziwiające rzeczy, panie, tego, prawicie ... a mnie to tak zawsze zastanawiało ... jest-li cud jaki w tej Odnowie czy też nie ...

[M. Ink. *]

to dziwne, że mój post został usunięty ...

niechże go zacytuję:

Cytat:

Aneta napisał(a):hehe, Szanowny Mroczny Inkwizytorze, proponuje zmianę nazwy na Mroczny Prowokator Widzę, że się czepiasz wszystkiego...

owszem, aczkolwiek najbardziej interesuje mnie Duch Święty

jest to dziwne z dwóch względów:

1. moja wypowiedź jest jak najbardziej szczera, autentyczna i dotycząca tematu

2. wypowiedź, do której się w niej odnoszę nie jest związana z tematem w żaden sposób, jest dla mnie obraźliwa, a mimo tego nie została usunięta [co odbieram jako objaw ksenofobii - jako, że jestem tu "nowy"]

chciałbym zaznaczyć, że od przeszło miesiąca udzielałem się na forum gdzie było wiele osób wrogo nastawionych do Kościoła - i siłą rzeczy również do mnie, jako zadeklarowanego katolika - jednak nie spotkała mnie tam tak jawna niesprawiedliwość, jak ta tutaj, teraz

pogratulować ... chciałbym przestrzec - oby przez takie traktowanie tu "nowych", nie stało się to forum "ewangelizacyjnym" jedynie z nazwy ...

i.... wracając już do tematu o Duchu Świętym ... ewangelizowanie = głoszenie Słowa, jest również darem; czy postawa ksenofobiczna [którą wyraźnie odczułem na swej wirtualnej skórze] nie niszczy daru ewangelizacji?

powiecie mi może, że to temat o "Spoczynku" - byłby to niezły unik, bo jest to podtemat w temacie "charyzmaty" na forum zatytułowanym "ewangelizacja"

dzięki za taką ewangelizację, która odstrasza

[Tomek ptak]

M. Ink. * napisał(a):jest-li cud jaki w tej Odnowie czy też nie ...

Spoczynek w Duchu to nie tylko "domena" odnowowa. Nie tak dawno odwiedzałem klasztor karmelitów w Oborach i widziałem jak wiele osób doświadczało spoczynku podczas błogosławieństwa z nałożeniem rąk, lub podczas eucharystii.

[M. Ink. *]

Tomek ptak napisał(a):

M. Ink. * napisał(a):jest-li cud jaki w tej Odnowie czy też nie ...

Spoczynek w Duchu to nie tylko "domena" odnowowa. Nie tak dawno odwiedzałem klasztor karmelitów w Oborach i widziałem jak wiele osób doświadczało spoczynku podczas błogosławieństwa z nałożeniem rąk, lub podczas eucharystii.

czy mógłbyś rozwinąć określenie: "widziałem jak wiele osób doświadczało spoczynku"?

[M. Ink. *]

zastanawia mnie, jak wygląda działanie Ducha; nie byłem nigdy w Odnowie, więc jestem zainteresowany, jak takie działanie "wygląda" [w końcu użyłeś słowa 'widziałem'] tak od strony empirycznej

[Daidoss]

Rokoco napisał(a):Ja mam takie małe pytanie... Czy charyzmaty, a konkretniej, zaśnięcie w Duchu Świętym może zdarzyć się w codziennym życiu czy podczas tylko podczas modlitwy wstawienniczej. Zagadnienie charyzmatów nurtuje mnie od czasu mojej pierwszej modlitwy wstawienniczej czyli od niedawna (jakies miesiac temu). Przed nią mój Ksiądz moderator duchowny (na rekolekcjach oazowych 1') opowiadał nam dużo o swoich przeżyciach związanych z tą że modlitwą. Bałam się strasznie pójśc na nią. Mogłam nie iść ponieważ była ona dla chętnych. Przełamałam się. Modliłam się całym sercem lecz, jak się dowiedziałam później, nasza wspólnota niedoświadczyła żadnego bardzo nadzwyczajnego dfaru. Dało sie usłyszeć jedynie płacz. Nie taki zwykły płacz... Przeraźliwy płacz... Płacz bólu... Ja, mozna powiedzieć ze poczułam sie strasznie słabo... W pewnej chwili poprostu zrezygnowałam z klęczenia bo już nie miałam siły i usiadłam nadal się modląc i nie opuszczxałam rąk... Gdy tak klęczałam i animatorzy i moderatorzy nademna krązyli nie wiedziałam co sie dzieje... Zachcciało m isię płakać... Płakałam przeraźliwie a przeciez nic mi sie nie stało... Lecz bolało mnie serce... Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam ze moja koszulka jest cała mokra... Od potu... Chciałam sie dowiedzieć czy to mozna uznać za nijaki Dar ze Duch przyszedł do mnie... ?

Nie szukajmy w każdym szmerku, w każdym wiaterku Darów Ducha Świętego W Piśmie Świętym mamy napisane Dary i Owoce Ducha Świętego. Tam możemy szukać prawdy.

Bądxmy ostrozni na emocje.