Spoczynek w Duchu Świetym

[Talmid]

Enetel napisał(a):jeśli używamy różnych "sztuczek" psychologicznych etc. no to tak na prawdę ograniczamy wolną wolę człowieka i zmuszamy go, żeby uwierzył.

Ale popatrz wolna wola tych ludzi już jest ograniczona przez ich częściowe zniewolenie np. nałogiem. Mogą być pod wpływem sił demonicznych, zniewoleni przez sektę. Zastraszeni czymś. Jak można się odwoływać do wolnej woli takich ludzi skoro mają ją bardzo ograniczoną, a czasem w niektórych obszarach zredukowaną do niemalże zera. Jak taki człowiek może podjąć świadomą decyzję.

Przykładowo taki człowiek pod wpływem ogromnych emocji upada na ziemię i zaczyna w tej swojej zniewolonej głowie coś jarzyć. #-o Ooo czegoś doświadczyłem było cool, to mnie kręci :jupi: przyjdę jeszcze raz i tak powoli zaczyna przychodzić ponowniie i znowu upada czegoś doświadcza znowu przychodzi i cały czas słucha tego co jest mówione. Słowo powoli zaczyna w nim pracować. Zaczyna powoli myśleć i zmienia się jego wola staje się bardziej wolna i tak powoli dochodzi do coraz głębszej wiary.
Tak było z wieloma osobami. Tylko trzeba się nimi troskliwie zająć same upadki oczywiście nie wystarczą.

[ Dodano: Pią 14 Mar, 2008 23:58 ]

Marek MRB napisał(a):CAŁKOWICIE błędna egzegeza.
1 Tes 1,5 nie oznacza że owe głoszenie było opatrzone cudami , charyzmatami i znakami (choć może było, ale nie o tym mówi ten werset),"

Na czym opierasz to swoją buńczuczną ocenę tej egzegezy?
Zresztą przecież dobrze wiesz skąd ona pochodzi i kto jest jej autorem.
Czyśbyś był aż tak zarozumiały i uważał się za mądrzejszego? :wink: