Powrót do KK

Cichociemny · 30-09-2008 19:38

cotojest napisał(a):prawda zgadzam się. ale to rowniez kwestia herezji, bo zwykle chrzczac sie "powtornie" podwaza sie waznosc chrztu w wieku niemowlecym.

dla mnie jednak ciągle ważne jest po co z jakich pobudek i dla poświadczenia czego się chrzścimy i właśnie to przekonanie decyduje o jego ważności a nie wiek ...

nordlys · 01-10-2008 01:34

Rzeczywiście, wiek przy chrzcie nie ma znaczenia. Ten sakrament mogą przyjmować niemowlaki, ale i dorośli.
Natomiast "powrót do KK" najczęściej dotyczy dorosłych, chociaż znajdą się i tacy, którzy postanowili zerwać kontakt z Kościołem w wieku nastoletnim lub jeszcze wcześniej - jednak to czynią raczej nieoficjalnie.

Kyllyan · 01-10-2008 08:09

Ale jakie to ma znaczenie. Ja nigdy nie dokonałem formalnego aktu apostazji. Mam na myśli to, że nigdy nie złożyłem na ręce proboszcza odpowiedniego dokumentu. Pod ekskomunikę " z mocy prawa" podpada sie za apostazje "de facto" a nie tylko "de iure".

krzysiek_enoch · 01-10-2008 11:41

A tak przy okazji - jakie kroki trzeba podjąć, żeby formalnie wystąpic z Kościoła Rzymskokatolickiego? Katolicyzm faktycznie porzuciłem już kilka lat temu, ale trzeba by faktycznie potwierdzić to w końcu formalnie. Byłaby to dobra okazja do złożenia świadectwa swojej wiary.

**o. Pacyfik** · 01-10-2008 12:02

Idz do parafii katolickiej w miejscu zamieszkania - i popros o formularz...
Proboszcz ma obowiazek Ci go wydac.

krzysiek_enoch · 01-10-2008 12:48

A czy mógłbym wcześniej zobaczyć taki formularz? Wolałbym zapoznac się z nim wcześnie, żeby nie podpisywać dokumentów co do których treści się nie zgadzam. Czy jest on może gdzieś online?
Słyszałem kiedys w TV jakis program na temat składnania jakichs dokumentów "apostazji" w takim przypadku (także http://pl.wikipedia.org/wiki/Apostazja ) . Tyle tylko, że jesli własciwie rozumiem słowo "apostazja", to jest to porzucenie chrześcijaństwa, co nie jest prawdą w przypadku chrześcijan ewnagelicznie wierzących, z którymi się utożsamiam. Dlatego mam opory przed deklarowaniem "apostazji".
Czy mógłby ktoś z Was szerzej wyjasnić jakim dokumentem powinienem sie posłuzyć??

**o. Pacyfik** · 01-10-2008 12:56

Napisz wiec swoj osobisty list do Proboszcza parafii, na terenie której mieszkasz. Podaj uzasadnienie i kwita. Zaznacz, by dokonano odpowiedniego wpisu do katolickiej księgi chrztów. Będziesz miał spokojne sumienie.
Potem poproś Proboszcza Parafii "ewangelicznie wierzącej" o przyjecie do wspólnoty (jesli Ci będzie odpowiadała TA konkretnie wspólnota). Jest ich wiele, wiec możesz sobie cos znaleźć i wybrać...
Wiara to nie kwestia papierków, legitymacji i przynależności... Tak myślę...

Mam nadzieje, ze za jakiś czas wprowadzi się podatek wyznaniowy. Wtedy znowu sobie coś wybierzesz... Ot tak - z powodów ewangelicznie-ekonomicznych Duży uśmiech

I bedzie to Twój osobisty powrót do wiary... I o to chodzi. :offtopic:

nordlys · 01-10-2008 13:59

Kyllyan napisał(a):Ale jakie to ma znaczenie.

"Powrót do KK" może być z różnych "miejsc".
Jeśli ktoś przystąpił do innej wiary, to z pewnością działa "moc prawa", ale jeśli ktoś "zawiesił" swoją wiarę i nie uczestniczył w życiu Kościoła Katolickiego, nie przystępując jednocześnie do innej wiary, to też działa ekskomunika? Chyba nie - w kazdym bądź razie znam parę osób, które po latach znów zaczęły chodzić do kościoła (zrobiły sobie "przerwę" nie przechodząc na inną wiarę) i nie słyszałam, aby zrobiły coś więcej niż spowiedź św.
Chciałabym to wiedzieć dokładnie, bo być może osoby te trzeba uświadomić, że muszą nieco inaczej postąpić, a nie tylko wyspowiadać się "z przerwy".

Trochę uspokoił mnie list okólny "Zasady postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła" ze strony Konferencji Episkopatu Polski: http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=2008929_0
jednak nadal proszę duchownych o wypowiedź w tej sprawie.

**o. Pacyfik** · 01-10-2008 14:37

Dzieki za link. To wazny dokument w historii Kościoła w Polsce.
Wreszcie konkrety. =D>

Cichociemny · 01-10-2008 19:30

Cytat:Jeśli ktoś przystąpił do innej wiary, to z pewnością działa "moc prawa", ale jeśli ktoś "zawiesił" swoją wiarę i nie uczestniczył w życiu Kościoła Katolickiego, nie przystępując jednocześnie do innej wiary, to też działa ekskomunika?

a tak na marginesie cóż to za wyrażenie "należeć (przystąpić) do innej wiary " wydaje mi się ,że można wierzyć lub nie , można zmienić przedmiot lub podmiot wiary , a należeć można do organizacji denominacji czy też kościoła ... chyba :-s

krzysiek_enoch · 01-10-2008 21:10

W przytoczonym wyżej dokumencie "Zasady postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła" znajduje się taki zapis:

Cytat:5. Aktu odstępstwa, który wywołuje skutki kanoniczne, może dokonać tylko osoba pełnoletnia (kan. 98 § 1 i 2), zdolna do czynności prawnych, osobiście, w sposób świadomy i wolny (kan. 124-126), w formie pisemnej, w obecności proboszcza swego kanonicznego miejsca zamieszkania (stałego lub tymczasowego) i dwóch pełnoletnich świadków. Zaleca się, by – jeśli to możliwe – przynajmniej jednym ze świadków był ktoś z rodziców lub chrzestnych odstępcy, którzy towarzyszyli mu niegdyś w przyjęciu do Kościoła.

Mam pytanie - czy "dwóch pełnoletnich świadków" z tego fragmentu muszą być to katolicy? Czy gdybym na przykład chciał załatwić sprawę jednocześnie z żoną (też ewangelicznie wierząca osoba), czyli dwa odejścia z KRK jednocześnie, to moglibyśmy wziąć ze sobą tylko jednego dodatkowego świadka, a my bylibyśmy sobie nawzajem świadkami?

O co chodzi też w zapisie?:

Cytat:13. Ordynariusz może zadeklarować zaciągniętą karę ekskomuniki, z zachowaniem odpowiednich przepisów prawa (kan. 1364; 1342; 1717-1728).

**o. Pacyfik** · 01-10-2008 21:56

może jeszcze pisemne zażalenie do rodziców?

krzysiek_enoch · 01-10-2008 23:03

o. Pacyfik, :forum:

[ Dodano: Sro 01 Paź, 2008 23:04 ]
czy mógłbym liczyć na odpowiedż na moje pytanie, które zadałem powyżej? Tylko bez takich dziecinnych uwag - proszę.

**o. Pacyfik** · 01-10-2008 23:36

Ja nie pisałem tego dokumentu.
Ale ekskomunika nie ma dla Ciebie żadnej wartości (chyba) wiec co się przejmujesz.... :close:

krzysiek_enoch · 02-10-2008 00:00

Jestem protestantem ale wychowałem się jako katolik. Wydaje mi się, że powinienem uregulować sprawę przynależności wyznaniowej - teraz formalnie jestem prawdoipodobnie dwuwyznaniowcem, co nie jest prawdą. Skoro wyszedłem z katolicyzmu, to powinienem zastosować się w formie swojego odejścia do zwyczajów panujących w tym wyznaniu. Co prawda było to już ponad dziesięć lat temu a chrzest około siedmiu ale chyba dobrze, mimo tego czasu jaki upłynął, byłoby uregulować tą zaległą sprawę.
Ponadto - będzie to okazja do złożenia wyznania mojej wiary. Może zabezpieczenia się przed katolickim pochówkiem i napisem "Ave Maria" na nagrobku - czego zdarza się że doświadczają moi bracia i siostry. A może kiedyś moi potomkowie badając genealogię swojej rodziny natrafią na adnotację przy księdze chrztów, że ich przodek zaufał Panu i uciekł z Babilonu.
Sądzę, że warto zrobić ten krok.

A co do pytań o tekst, to sądziłem, że po prostu ktoś z Was wie.

[ Dodano: Czw 02 Paź, 2008 00:03 ]
Na tym forum jest jakaś tradycja zamykania niewygodnych tematów?