Cytat:Czyżby aż tak 'skostniały' był system, który 'posiada' dzieci i wnuczęta nawet...??? :wink:
Eee, coś tu nie gra, musisz to jeszcze przemyśleć chyba.
To już kwestia skali, w KrK są wady o których wyraźnie pisze na forum, takie oczywiste wynikające z logiki, o tych subtelnych nawet nie wspomnę na razie, widać dla ciebie to kilka a dla mnie to 'aż' tyle.
alexis napisał(a):Jedna tylko zasada musi byś przestrzegana - nie moża fałszować , trzeba się trzymać zapisu swych nut, które ustala genialny zazwyczaj kompozytor.
Ja rozumiem to tak: świat jest przebogaty a osobnicze talenty pozwalają na granie nut najładniej nam brzmiących, co ostatecznie rozumiem jako nie przywiązywanie się do jednego systemu wartości. Można być katolikiem i wybrać ten system jako podstawę ale warto w różnorodności świata zauważyć i zagrać nutki które do tego systemu nie należą a nie należą bo system ziemski ustalają ludzie o innych nisz nasz talentach.
Cytat:Utopia? Jak uważasz? Czy może coś całkiem realnego, tylko trzeba by trochę poćwiczyć 'słuch' i nastawić się na ...odbiór ? Ciekawe...
Na dzień dzisiejszy utopia, za jakiś czas możliwe do realizacji. Warunkiem jest wymarcie obecnych skostniałych struktur i ludzi myślących głównie o materializmie i nie czujących istoty ducha.