TOMASZ:
Cytat:Ja siedziałem w muzyce metalowej prawie 10 lat
Wcale ci się nie dziwię, że nie masz już najmniejszej ochoty słuchać tego szarpania strun, tych głośnych dźwięków i ogólnie tego, co towarzyszy muzyce metalowej. (Ja to nazywam garkotłuczeniem lub waleniem po garach)
Jednakowoż wydaje mi się, że odbiorcami muzyki każdego gatunku są wyselekcjonowani słuchacze -samoistnie. Ucho każdego słuchacza jest wrażliwe na jemu tylko znane dźwięki i dobiera je sobie drogą selektywną. Jeżeli już przebrzmiały w twojej głowie te nielubiane teraz przez ciebie dźwięki, to twoja głowa chce spokoju, wyciszenia, a gdzie taki spokój znaleźć? Na pewno nie wśród gromadki małych dzieci, nie tam, gdzie toczą się rozmowy, nie tam, gdzie toczy się życie.
A poza tym gusta nasze zmieniają się i jakby dostosowują do okoliczności.
Jest kilkanaście gatunków muzyki, które mają swoich sympatyków i tyleż samo przeciwników. Jazz, który mnie wale nie pociąga jest inspiracją dla innego słuchacza i odwrotnie. Z kolei muzyka country lub disco jednego zadowala, innego nie. Wypośrodkować te przeze mnie podane, a okazałoby się, że muzyka pop jest najlepszą pod słońcem, do słuchania, grania i tańczenia. A walory pieśni religijnych są same w sobie piękne i muzycznie i literacko.