Co tak naprawde bylo powodem ze Adam dopuscil sie grzechu?

[heysel]

nordlys napisał(a):Niestety nie masz racji. Właśnie takie założenie, że proces ewolucji jest "faktem", staje się "bożkiem", w który wierzą ci, którym nie chce się myśleć ( lub ciężko im się myśli :wink: , bo i tak dojdą do niemożliwości udowodnienia fałszywej tezy) - może poczytaj o tzw. eugenice.

Jak udowodnisz słuszność antytezy : "musi najpierw uwierzyć w ewolucję ponieważ przyjęcie w założeniach danej teorii czegoś, w tym wypadku realności ewolucji ma wiele (bądź jest tożsame) wspólnego z wiarą w sensie np. wiary w jakiegoś boga" to wtedy i tylko wtedy będziesz mi mogła napisać, że nie mam racji. Byłoby to coś iście rewolucyjnego, bo znaczyłoby, że nauka w swej istocie (a nie tylko subiektywnym potraktowaniu przez kogoś) ma cechy/jest religią. No cóż, czekam z niecierpliwością.
Od razu Ci napiszę, że to jak ktoś osobiście traktuje ewolucję (np. traktując ją jak swego "bożka") ani ideologia zbudowana na ewolucji (w tym wypadku rozumiem, że nawiązujesz do eugeniki III rzeszy) nie są dowodami na słuszność powyższej antytezy, ponieważ nauka w swej istocie nie jest ani systemem wierzeń, ani ideologią (dowód tego w pierwszej lepszej książce o metodzie naukowej).

nordlys napisał(a):Przypominam, że współcześnie w sądach wystarczy 2! świadków, celem poświadczenia prawdy... a ewangelistów było czterech

Zapewne wystarczy (nie jestem prawnikiem), ale Ci świadkowie potwierdzają rzeczy typu "Jacek K. ukradł kurę z fermy Mietka B.". Aby potwierdzić niecodzienne zdarzenie "ufo przeleciało nad lasem" potrzeba chyba trochę więcej niż 2 świadków ? A już żeby potwierdzić super niecodzienne zdarzenie "2000 lat temu zmartwychwstał człowiek" na pewno potrzeba czegoś więcej niż zapiski 4 uczniów tego człowieka. Skąd wiadomo, że nie byli to fanatyczni wyznawcy, którzy "ujrzeli to co chcieli ujrzeć", a nie to co się rzeczywiście wydarzyło ?