Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?
Autor Wiadomość
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?
Znowu coś specjalnie dla Was :diabelek: :
Czy nauka czyni zbędną wiarę w Boga?
Cytat:Nauka nie tylko uczyniła zbędną wiarę w Boga. Zmieniła ją w bełkot.
Autor wypowiedzi :
Victor J. Stenger, emerytowany profesor fizyki i astronomii uniwersytetu na Hawajach oraz profesor filozofii Uniwersytetu w Colorado.

Muahhaaahaha ... :diabelek:

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
08-10-2008 07:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Haha
Odpowiem szybo, bo pewnie zaraz ten temat zamkną, tym bardziej, że podajesz linka do Racjonalisty za co pewnie jeszcze warna oberwiesz Uśmiech Cóż, pisowszczyzna trafiła i tutaj.... Ale ad rem.

Niektórzy twierdzą, ża naukę i religię da się pogodzić - moim zdaniem nie jest to mozliwe. Już sama Biblia jest zaprzeczeniem historii, fizyki, matematyki, biologii, paleontologii i tak możnaby wymieniać długo. Jak pogodzisz zapis w Biblii o 6 dniach w których powstał świat z niezbitymi dowodami na zupełnie coś innego?
Religia od wieków z prawdziwą, niezależna nauką walczyła i zawsze tę walkę w efekcie przegrywała. Z opóźnieniem ale zawsze. Kiedyś na warsztacie był heliocentryzm, dziś Darwin za 10 lat znowu co innego... Nauka i religia NIGDY nie będą jechały na jednym wózku bo jedno zaprzecza drugiemu. To tak jakbys chciał ożenić emancypantkę z fanatycznym muzułmaninem. Niby można, tylko jaki to ma sens?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
08-10-2008 07:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Helmutt napisał(a):Już sama Biblia jest zaprzeczeniem historii, fizyki, matematyki, biologii, paleontologii i tak możnaby wymieniać długo.

W którym miejscu Biblia jest tego zaprzeczeniem. Podaj przykłady. Przykład ze stworzeniem świata można łatwo wyjaśnić: gdzie masz napisane, że dzień=24 godziny? Dzień mógł trwać miliardy lat. Poza tym są w Biblii opisy historyczne i symboliczne.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
08-10-2008 15:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Nauka nie czyni wiary w Boga zbędną. Raczej nauka pomaga odkrywać piękno aktu Stwórczego i obecność Stwórcy. Chociażby astrofizyka, genetyka i biologia. Pełni jesteśmy podziwu dla dzieł Stwórcy i pragniemy je poznawać, stąd ważna rola zarówno wiary jak i nauki. Dociekamy co było przed Wielkim Wybuchem, zadziwia nas jak z dwóch małych komórek powstaje człowiek oraz fascynuje nas złożoność kodu genetycznego warunkującego nasz wygląd i wszystkie procesy biologiczne.

Nauka nie czyni zbędną wiary w Boga, bo nauka, czyli wiedza to tylko suche fakty, zaś wiara to uczucie miłości względem Stwórcy. Nauka bada świat materialny, ale tylko wiarą możemy poznać świat ducha. Rzeczywistość doczesna jest niejako zanurzona w rzeczywistości mistycznej przez sam akt Stwórczy, lecz obecność Stwórcy jest ukryta.
08-10-2008 16:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Helmut.... a udowodnić ci, że na codzień posługujesz się stwierdzeniami przeczącymi nauce? Np. Czy nie mówisz, że słońce wzeszło,słońce zaszło? Przecież każdy głupi wie,że to ziemia obraca się wokół słońca. Co będzie, gdy za kilkaset lat ktoś przeczyta czyjś pamienik....? "o wschodzie słońca..." Powie jacy to my jesteśmy głupi? Jak będę miała czas, to wrócę do tego tematu i napiszę swoje zdanie na temat tego artykułu.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
08-10-2008 18:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Nie warto toczyć spory. W artykule, który wyczytałem profesor wyraża przekonanie, że nauka czyni wiarę zbędną, co jest oczywiście nieprawdą. Mnie na przykład interesuje astrofizyka i poznając Wszechświat dochodzę do wniosku, że został on stworzony i tylko się w tym umacniam. Dlatego nielogiczna będzie dla mnie argumentacja w stylu, że "nauka czyni wiarę zbędną", skoro nauka prowadzi do wiary, do zachwytu aktem Stwórczym.
08-10-2008 18:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
Polonium napisał(a):nauka czyni wiarę zbędną, co jest oczywiście nieprawdą.
Nie rozumiesz, czyni zbędna co znaczy tyle, że można stworzyć ,opierając się na niej, całkowicie naturalistyczny światopogląd. To nie koliduje z tym, że Ty osobiście dochodzisz do jakichś tam swoich wniosków.

[ Dodano: Sro 08 Paź, 2008 19:38 ]
nieania napisał(a):Np. Czy nie mówisz, że słońce wzeszło,słońce zaszło?
To nie są twierdzenia przeczące nauce ;P .

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
08-10-2008 19:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
Bozy_Wariat napisał(a):
Helmutt napisał(a):Już sama Biblia jest zaprzeczeniem historii, fizyki, matematyki, biologii, paleontologii i tak możnaby wymieniać długo.

W którym miejscu Biblia jest tego zaprzeczeniem. Podaj przykłady. Przykład ze stworzeniem świata można łatwo wyjaśnić: gdzie masz napisane, że dzień=24 godziny? Dzień mógł trwać miliardy lat. Poza tym są w Biblii opisy historyczne i symboliczne.
Dzień nie mógł trwac miliardy lat, to niemozliwe fizycznie.
Gdzie w Bibli pada słowo o dinozaurach? W końcu ich kości nie wzięly się "z kapelusza". Gdzie Biblia mówi o innych planetach? Galaktykach?
Podaj który historyk opisuje imperium króla Dawida?
Kiedy tak naprawdę urodził się Jezus?
etc
Skoro opisy w Biblii są "symboliczne" to czemu część z nich interpretujecie dosłownie a część nie?
Skoro Biblia jest zgodna z nauką , to dlaczego ludzie byli przez tyle lat prześladowani za głoszenie innej nauki, która w efekcie okazała się jednak prawdziwa? Coś tu "nie klapuje".

Swoja drogą, Wy chrześcijanie, macie wygodne tłulamczenie - jeśli coś w Biblii zgadza się z faktami - podnosicie wielkie "hurra, Biblia mówi prawdę!!!!!", jeśli nie - tłumaczycie oburzenie, że "to opis symboliczny".

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-10-2008 06:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Helmutt, mi Biblia jest przydatna do pracy magisterskie, choć piszę z historii.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
09-10-2008 11:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #10
 
Oj Helmutt - a gdize jest napisane, że Bóg stworzył człowieka na pstryk od razu bezwłosego niemalże na dwóch nogach Oczko :?: Nie wiemy, czy interpretować "dzień" jako etap konkretnego rozwoju świata, czy po prostu pomnożyć jako ileś tam miliardów Język

Nie ma nigdzie wzmianki, że "dzień=>noc" mamy interpretować w opisie stworzenia jako okres od wschodu do kolejnego wschodu Sol Oczko

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
09-10-2008 12:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Annnika napisał(a):Oj Helmutt - a gdize jest napisane, że Bóg stworzył człowieka na pstryk od razu bezwłosego niemalże na dwóch nogach Oczko :?: Nie wiemy, czy interpretować "dzień" jako etap konkretnego rozwoju świata, czy po prostu pomnożyć jako ileś tam miliardów Język
Jak czytałem księgę Genesis, to tak to właśnie rozumiałem - "pstryk" i już. I wiele osób tak to rozumie, co skutkuje żałosnymi występami kreacjonistów (prof. M. Giertych).

Cytat:Nie ma nigdzie wzmianki, że "dzień=>noc" mamy interpretować w opisie stworzenia jako okres od wschodu do kolejnego wschodu Sol Oczko
Nigdzie też nie ma wzmianki żeby tak NIE interpretować.... Oczko

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-10-2008 12:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
Helmutt napisał(a):Skoro opisy w Biblii są "symboliczne" to czemu część z nich interpretujecie dosłownie a część nie?
Skoro Biblia jest zgodna z nauką , to dlaczego ludzie byli przez tyle lat prześladowani za głoszenie innej nauki, która w efekcie okazała się jednak prawdziwa? Coś tu "nie klapuje".

Chrześcijanie do tej pory są prześladowani. Więc myślę, ze prześladowania, bądź ich brak nie są dowodem na prawdziwość danej teorii/religii/nauki.

Cytat:Jak czytałem księgę Genesis, to tak to właśnie rozumiałem - "pstryk" i już. I wiele osób tak to rozumie, co skutkuje żałosnymi występami kreacjonistów (prof. M. Giertych).

To jeżeli ja coś źle rozumiem, to mam zarzucać autorowi książki, którą czytałam, że to on źle to wytłumaczył? To, że wiele osób coś rozumie w taki a nie inny sposób, to nie znaczy, że autor miał to na myśli.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
09-10-2008 16:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
Cytat:To nie są twierdzenia przeczące nauce

Owszem są, gdyż, to nie słońce krąży wokół ziemi, a ziemia wokół słońca. Słońce jest nie ruchome, więc nie może wschodzići zachodzić. Aby powiedzieć stwierdzenie zgodne z nauko należy powiedzieć, iż ziemia obróciła się tak, że widać słońce, lub go nie widać.

Ale wracając do zapodanego artykułu i do pierwszej wypowiedzi w tym temacie.

Cytat:Autor tekstu: Victor J. Stenger; Oryginał: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6118
Ekstrapolując to, co wiemy z współczesnej kosmologii wstecz, do najwcześniejszego definiowalnego momentu, stwierdzamy, że wszechświat rozpoczął się w stanie maksymalnego nieporządku.
Chcę na to dowody.

Cytat:Autor tekstu: Victor J. Stenger; Oryginał: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6118
Zawierał maksimum entropii na maleńki odcinek przestrzeni, odpowiedni zeru informacji
Największa głupota jaką wżyciu czytałam. Jak z braku czegoś może powstać coś? Jak z niczego może powstać coś? Niech mi to ktoś udowodni. Niech ktoś z martwej istoty zrobi żywą.

Cytat:Autor tekstu: Victor J. Stenger; Oryginał: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6118
Tak więc, nawet jeśli wszechświat został stworzony, nie zachowuje on żadnej pamięci tego stworzenia lub intencji jakiegoś możliwego stwórcy.

I tu kolejny kłam.... Zupełnie bezpotsawne stwierdzenie.

Cytat:Autor tekstu: Victor J. Stenger; Oryginał: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6118
Taki Bóg mógłby istnieć i odgrywać rolę we wszechświecie, kiedy wszechświat już wybuchł z chaosu. Nie mamy dłużej całkowitego nieporządku; nieporządek jednak nadal dominuje we wszechświecie. Większość materii wszechświata porusza się losowo. Tylko 0,1 procenta, część zawierająca widzialne galaktyki, ma jakąś znaczącą strukturę.

Na czym autor to oparł? Chcę dowodów.

Nie wiem jak dla innych ale dla mnie ten artykuł to naukowy bełkot.

Helmutt napisał(a):Dzień nie mógł trwac miliardy lat, to niemozliwe fizycznie.
Gdzie w Bibli pada słowo o dinozaurach? W końcu ich kości nie wzięly się "z kapelusza". Gdzie Biblia mówi o innych planetach? Galaktykach?
Podaj który historyk opisuje imperium króla Dawida?
Kiedy tak naprawdę urodził się Jezus?
etc
Skoro opisy w Biblii są "symboliczne" to czemu część z nich interpretujecie dosłownie a część nie?
Skoro Biblia jest zgodna z nauką , to dlaczego ludzie byli przez tyle lat prześladowani za głoszenie innej nauki, która w efekcie okazała się jednak prawdziwa? Coś tu "nie klapuje".

Czy jeśli obrót ziemi wokół słońca nazywasz wschodem, górowaniem i zachodem słońca, to dlaczego miliony lat nie można nazwać dniem?

Popatrz na to, kiedy powstała Biblia? Czy ludzie, którzy byli pierwotnymi adresatami Biblii wiedzieli coś o dinozaurach, innych planetach, galaktykach? Czy tym ludzim było potrzebne wyjaśnianie tego wszystkiego? I przede wszystkim, czy istnienie innych galaktyk, planet, dinozaurów itp itd jest potrzebne człowiekowi do zbawienia?
Zanim rozpoczniesz czytanie jakiejkolwiek książki, w tym Biblii musisz patrzeć na tę książkę po pierwsze oczami epoki, w której powstała, po drugierozumieć jej cel. Spisanie Biblii nie miało na celu poinformować ludzi o tym jaki jest ten świat. Ludzie doszli do tego sami. Ale miało na celu objawienie Boga, Jego woli, Jego miłosierdzia, historii zbawienia człowieka.

Cytat: Wykopaliska w Jerozolimie, m.in. w Ofel stwierdzają, że rozmiary ówczesnej stolicy Izraela, jak i znaczenie kraju w czasach Dawida były mniejsze niż portretowane przez Biblię.
Jednak coś na ten temat historia mówi.

Co do daty narodzin Jezusa.
Analizując to co jest oisane w Ewangeliach i łącząc to z faktami historycznymi datujemy to na 7-6 r p.n.e.

http://biblijna.strona.pl/teksty/biblistyka.htm

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
09-10-2008 20:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Nieania napisała :
Cytat:1.Czy ludzie, którzy byli pierwotnymi adresatami Biblii wiedzieli coś o dinozaurach, innych planetach, galaktykach? Czy tym ludzim było potrzebne wyjaśnianie tego wszystkiego?

2. I przede wszystkim, czy istnienie innych galaktyk, planet, dinozaurów itp itd jest potrzebne człowiekowi do zbawienia?


Ad.1 O dinozaurach, innych planetach i galaktykach nie wiedziano, bo jeszcze tego nikt nie odkrył i nie zbadał. Owszem, widziano na niebie gwiazdy, chmury, słońce, księżyc i tyle. A dinozaurów nie odkopano jeszcze spod ziemi.

Ad.2 Poruszasz ciekawą kwestię. Zapewne już sam zachwyt dziełem Stwórcy wzbudził u ludzi wiarę, że istnieje Ktoś znacznie potężniejszy od nas, Kto stworzył to wszystko. Jednak podziwianie stworzonego świata nie ma żadnego znaczenia w Zbawieniu, a jedynie skłania bardziej do dziękowania Stwórcy. Do Zbawienia potrzebne jest czyste sumienie (bez grzechu ciężkiego) i życie oparte na normach moralnych i miłości, a przede wszystkim łaska Boża. Zbawieni mogą być jedynie ludzie. Natomiast ani zwierzęta żyjące na ziemi, ani Aniołowie w Niebie Zbawienia nie dostępują. Dlatego, że zwierzęta nie mają duszy nieśmiertelnej, a Aniołowie i tak są już w Niebie.[/quote]
09-10-2008 21:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sivis Amariama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 641
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Krakowiaków zapraszam jutro na konferencję kół naukowych UJ i PAT pt.
"Jak wyrzucić Boga z nauki"

- Auditorium Maximum, jutro o 14:30

[ Dodano: Czw 09 Paź, 2008 22:41 ]
Helmutt, a Tobie polecam zapoznać się z książkami np. ks. prof. Hellera (polski naukowiec najbardziej uhonorowany od czasów Skłodowskiej, również chrześcijanki) 8)
Po ich przeczytaniu zacznij wytykać chrześcijaństwu sprzeczność z nauką Szczęśliwy

[ Dodano: Czw 09 Paź, 2008 22:48 ]
nieania napisał(a):Największa głupota jaką wżyciu czytałam. Jak z braku czegoś może powstać coś? Jak z niczego może powstać coś? Niech mi to ktoś udowodni. Niech ktoś z martwej istoty zrobi żywą.
W zdaniu, które przytoczyłaś, nie ma nic o powstawaniu z niczego :>
Możliwe, że w kontekście gdzieś to jest, ale nie mam czasu na takie pierdoły:]

Cytat:dla mnie ten artykuł to naukowy bełkot
Podejrzewam, że to samo powiedziałabyś o moim podręczniku do filozofii przyrody;>
Poucz się fizyki w wolnej chwili Oczko

S?awi? Ci?, ?e? mnie tak cudownie stworzy?;
godne podziwu s? Twoje dzie?a (Ps 139:14)

***
http://sivis.ddl2.pl

http://sivis.salon24.pl/
09-10-2008 22:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów