Ankieta: Załóżmy, że w stronę Twojego domu właśnie leci rakieta wystrzelona przez terrorystów. Rakieta doleci za około 10 sekund i zginiesz Ty wraz z całą rodziną. Gdzie znajdziesz się po śmierci?
w niebie
w piekle
w czyśćcu
nie wiem
nie zastanawiałem[am] się
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gdybyś za 10 sekund zmarł
Autor Wiadomość
Bremes Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 139
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #106
 
Skoro Bóg jest nieokreślony(według mnie) to wszystko jest możliwe. Dla mnie modlitwa jest monologiem, a nie dialogiem. Może ktoś wszedł z Nim w relacje, ale dla mnie to trochę naciągane.
Jezus mówił sporo, wielu po nim i przed nim też mówiło sporo o dobroci. A to czy zależy mu na mnie czy na tobie to nie wiem. Tak naprawdę nikt nie wie co trzeba zrobić by trafić do Nieba. Nikt jeszcze nie napisał poradnika pt."Jak dostać się do Nieba". Uważam, że Bóg wcale nas tak nie kocha i wcale aż tak mu nie zależy na ludziach. Ta wszechmocna dobroć i miłość jest dobra dla ludzi, którzy myślą, że świat wcale nie jest taki zły. Bóg został uproszczony, żeby można było z niego zrobić kolejne narzędzie dla ludzi. Narzędzie do sterowania ludźmi, a przecież jak można posługiwać się czymś nieokreślonym i wszechmocnym. Prawdziwy Bóg już dawno został wypędzony z naszej planety przez tandetę i draństwo ludzi. Teraz jest Bóg zniekształcony i uproszczony, już nie ten sam.

@down
Gdyby Bóg był jedynym celem naszego życia to dalej żylibyśmy w gliniankach. Oprócz Boga człowiek masz też powinności wobec innych ludzi i świata w którym żyje.

<cenzura> Tutaj był link do bardzo pouczającego i głębokiego tekstu, niestety nie zgadzał się z jedynie słuszną prawdą i musiał zostać usunięty.
16-08-2009 01:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #107
 
Bremes napisał(a):Bóg jest tylko jednym z celów do których dążymy..

Bóg jest JEDYNYM celem ku któremu zmierzamy....

Idź jak chcesz swoją ścieżką życia, lecz bacz na to co piszesz, na Katolickim Forum.....

J 3:18-19 BT
"Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. "


Reszta bracie zależy od Ciebie....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
16-08-2009 01:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #108
 
Cytat:Dla mnie modlitwa jest monologiem, a nie dialogiem. Może ktoś wszedł z Nim w relacje, ale dla mnie to trochę naciągane.
A jeśli z mojego osobistego doświadczenia zapewnię Cię, że modlitwa jest dialogiem, i że z Jezusem nie tylko można, nie tylko da się wejśc w osobistą relację, ale że On tego bardzo, bardzo chce? On chce mieć osobistą relację z Tobą bardziej, niż ktokolwiek inny! On bardziej chce przebywać z człowiekiem, niż człowiek z Nim Uśmiech

Cytat:A to czy zależy mu na mnie czy na tobie to nie wiem.
Pismo Święte mówi wprost: "Wszystkie swoje troski przerzućcie na Niego, gdyż Jemu na was zależy."
Mówi: "Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie."
"Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą."

To mówi Pan! Uśmiech

Cytat:Tak naprawdę nikt nie wie co trzeba zrobić by trafić do Nieba. Nikt jeszcze nie napisał poradnika pt."Jak dostać się do Nieba".
Poradnik jest gotowy: Ewangelia Uśmiech + pakiet porad dodatkowych (całe Pismo Święte)

A w największym skrócie, z Listu do Rzymian: "Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia."

Cytat:Uważam, że Bóg wcale nas tak nie kocha i wcale aż tak mu nie zależy na ludziach.
Możemy przeprowadzić eksperyment? Uśmiech Otwórz się na Bożą miłość, poproś Go, żeby - jeśli jest, jeśli kocha i jeśli chce - pokazał Ci swoją MIŁOŚĆ Uśmiech Ja też będę Pana prosić o to, i za tydzień zobaczymy, czy zmieniłeś zdanie... Uśmiech Ale musisz naprawdę w sercu pozwolić Jezusowi działać, nie wg twoich szablonów, a wg tego, jaki On naprawdę jest Uśmiech Co Ty na to?

Bremes, nie wiem, jakie Ty masz cele. Moim JEDYNYM celem i sensem życia jest BÓG. Ale nie Bóg-absolut, Bóg-energia, Bóg-odległy i daleki... Bóg bliski, Bóg kochający, Bóg - Przyjaciel! Bóg, Którego znam osobiście i Który jest tak wspaniały, że nie chcę ani chwili spędzić bez Niego! Uśmiech

Mój Bóg jest wspaniały Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-08-2009 02:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Soltys Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 68
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #109
 
Czy po to wybieramy Pana Jezusa Chrystusa i ogłaszamy go naszym Panem i Zbawicielem żeby ledwo ledwo załapac się na czyściec Duży uśmiech ???Myślę że skoro wybieramy Pana Jezusa to już wchodzimy na drogę która prowadzi nas prowadzi dokładnie przed Jego tron. Nie sami idziemy ale Duch Święty tak nas prowadzi przez naszą zwykła szarą codzienność. Czyściec jeżeli bedzie uważał Pan to zafunduje nam już tutajUśmiech I bez obawy nic nas nie minieOczko On bardziej chce nas mieć u Siebie niż my sami tego chcemy.Najważniejsze to trwac przy Nim z całego serca, i kochac Go i ludzi tak jak tego chce:mrgreen:
16-08-2009 20:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #110
 
I znowu będzie mądre, bo nie moje Oczko Cytat z dobrej książki:
"Wreszcie, ponieważ łaska uświęcająca z istoty swej prowadzi nas do życia wiecznego, daje również przygotowanie bliższe do otrzymania światła chwały natychmiast po śmierci, bez przejścia przez czyściec. Czyściec jest bowiem karą, skutkiem winy, ktrej można byłoby uniknąć, oraz niewystarczającego zadośćuczynienia, które mogłoby być zupełne, gdybyśmy lepiej przyjęli kary w życiu doczesnym. Pewne jest bowiem, że człowiek będzie zatrzymany w czyśćcu tylko przez grzechy, których mógłby uniknąć, lub przez niedbalstwo w ich naprawieniu. Normalnie należałoby odbyć czyściec w tym życiu - zasługując, wzrastając w miłości, zamiast odbywać go po śmierci bez zasługi." (Reginald Garrigou-Lagrange OP, "Trzy okresy życia wewnętrznego")

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-08-2009 21:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #111
 
Zależy.
Jeśli prawdziwy Bóg jest Bogiem chrześcijańskim, działa zgodnie z Biblią( nie całkiem - zaraz powiem czemu) to trafię do piekła. Nie dlatego, że jestem zły, tylko dlatego, że mam inne poglądy. Jeśli taki jest Bóg, to pogodzę się z tym. Nawet dobrze, że trafię do piekła, gdzie istnieje dużo dobrych dusz, które poprostu nie uwierzyły, niż do nieba, gdzie żyją dusze ani bardzo czyste, ale poprostu uwierzyły...Nie wiem, może jeszcze kiedyś zmienię poglądy. W każdym razie 10 sekund to za mało.
Jeżeli Bogiem jest to co ja uważam za Boga, to a) po śmierci nic się nie dzieje - nie istniejemy - nie egzystujemy. Nie ma czego się bać - ani to nie będzie bolało, bo niczego nie czujemy. b) reinkarnacja. Ponowne życie, nie wiem czy na Ziemi, czy gdzieś indziej, ale nieskończony cykl życia.
Jeżeli Bóg jest Bogiem na wzór chrześcijańskiego(osobowy), ale sprawiedliwy, to mam nadzieję, że trafię do nieba. Staram się zawsze postępować dobrze. Jako człowiek - błądzę, lecz zawsze przynajmniej staram się naprawić moje błędy, choćby poprzez nie popełnianie ich kolejny raz, lub zadośćuczynienie.
Jeżeli Bóg jest Bogiem jak prawdziwy ojciec to trafię do nieba. Zaraz powiem czemu.

Moim zdaniem - Bóg jest bezosobową siłą twórczą. Bez umysłu, nie patrzy na ludzi, nie ingeruje w nasze życie, nie sądzi nas. Po prostu siła, która popchnęła Wszechświat(wtedy jeszcze nicość) do działania do działania - tworzenia.

Cytat:Deizm – pogląd filozoficzny uznający istnienie boga jako stwórcy świata materialnego (w rozumieniu duchowej siły sprawczej), lecz odrzucający przekonania religijne, w myśl których Bóg ma moc ingerowania w życie człowieka i kierowania światem materialnym. Według deistów, o istnieniu duchowej siły sprawczej świadczy racjonalny porządek świata materialnego i stałość praw fizyki.

Nie możemy poznać Boga, jako coś...materialnego, istniejącego. On się objawia we wszystkim co widzimy, lecz poznanie go jest niemożliwe.

omyk Czy mógłbyś proszę rozwinąć swoją myśl: "A jeśli z mojego osobistego doświadczenia zapewnię Cię, że modlitwa jest dialogiem, i że z Jezusem nie tylko można, nie tylko da się wejść w osobistą relację, ale że On tego bardzo, bardzo chce".

W każdym razie podałaś cytat: "Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą." Moim zdaniem to jest oznaka "Agape" miłości bezinteresownej. Jego miłość nie odstąpi ode mnie, Ciebie, czy wszystkich innych, i się nie zachwieje. Małe moim zdaniem zaprzeczenie.

Cytat:Agape (gr. ἀγάπη agápe – miłość) – w chrześcijaństwie szczególny rodzaj bezwarunkowej miłości Boga do człowieka, która jest zdolna do samopoświęcenia Boga w celu odkupienia grzechów człowieka i wyzwolenia go z mocy szatana.

Miłośc bezwarunkowa! To (nie)mała różnica. Czyli nie ważne na jaką drogę bym zszedł, mój ojciec zawsze będzie mnie miłował tak samo. Zawsze pozwoli mi do siebie wrócić, nigdy nie będzie dla niego za późno. Nie ważne czy to ateista, Buddysta, satanista, czy może członek New Age. Będzie miłował tak samo, bez żadnych zachwiań etc.

Z kolei dalej piszę, że trzeba uwierzyć, inaczej nie dostąpimy tej łaski. Czyli jednak nie jest to miłość bezinteresowna, jaka moim zdaniem została w tym cytacie zaprezentowana...Niestety Smutny

Źródło: >>KLIK<<
22-08-2009 13:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #112
 
miXUE mądrze prawisz.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
28-08-2009 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #113
 
miXUE, przestań już wymyślać, jak nie uwierzysz w Boga to jak chcesz Go poczuć ?
Zamiast tyle pisać to może zacznij trochę słuchać i rozważać to co się wokół Ciebie dzieje.
Wiara ze słuchania się bierze.
28-08-2009 20:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #114
 
lidia napisał(a):Wiara ze słuchania się bierze.

A to ciekawe...

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
28-08-2009 20:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #115
 
pafni napisał(a):
lidia napisał(a):Wiara ze słuchania się bierze.

A to ciekawe...
No ciekawe Uśmiech

Rz 10, 16-17
"16 Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał?9 17 Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa."
29-08-2009 13:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #116
 
Cytat:16 Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał?9 17 Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa

Dodałbym, gdy się słyszy słowo Chrystusowe i tylko to słowo, bez mącicieli pośredników.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
01-09-2009 06:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #117
 
pafni napisał(a):Dodałbym, gdy się słyszy słowo Chrystusowe i tylko to słowo, bez mącicieli pośredników.
A jak go usłyszysz mądralo?. Bez pośredników?
A wiara rzeczywiście rodzi się ze słuchania przepowiadania Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
01-09-2009 08:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #118
 
sant napisał(a):A jak go usłyszysz mądralo?. Bez pośredników?
A wiara rzeczywiście rodzi się ze słuchania przepowiadania Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie.
Otóż mam umiejętność czytania, nie potępiam pośredników jednak gdy będąc w przeciągu tygodnia w różnych kościołach i słysząc w jednym, że prośby kierowane tylko poprzez Maryje trafiają do Boga a w drugim, że tylko Chrystus jest pośrednikiem to mam wrażenie, że religia ta nie jest spójna i nadinterpretowana, trzymam się Biblii aby niepopaść w indywidualne podejście niektórych księży. Szanuje ich za to iż to oni podejmują ten trud ciągłej budowy mostów między zwykłym mną a Bogiem, starają się napewno. Oczywiście gdyby była możliwośc pokazania wiary i wyobrażeń każdego
z nas na wielkim ekranie, okazało by się, że tyle wyobrażeń ile ludzi, ludzie wierzą we własne wyobrażenia nasycone kanonem, ot co.
A 10 sekund do końca ziemskiego to zbyt mało by poskromić strach naturalny, starcza na krótką modlitwę lub wspomnienie kilku miłych chwil.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
01-09-2009 09:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #119
 
pafni napisał(a):Otóż mam umiejętność czytania
Problem jest w tym, Pafni, że Pan Bóg nie za bardzo posługuje się pismem w swoim przekazie. Nie znaczy to że jest analfabetą, Pan Jezus coś tam kiedyś pisał na piasku, również tablice Mojżesza są Jego dziełem, no i napis na ścianie "mene tekel fares" (cyt. z pamięci, mogłem zrobić literówkę). I to wszystko. A więc twoja umiejętność czytania nie zda się na wiele.
pafni napisał(a):kierowane tylko poprzez Maryje trafiają do Boga a w drugim, że tylko Chrystus jest pośrednikiem to mam wrażenie, że religia ta nie jest spójna i nadinterpretowana,
Widzisz, to zależy co dla kogo jest istotniejsze. Inaczej: każdy ma inną psychikę, wychowanie itd i dlatego co innego akcentuje. Ale jedynym pośrednikiem jest Jezus. Przez świetych w tym Maryję prawidłowo winno brzmieć - za przyczyną. Ale to nie w tym poście.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
18-09-2009 10:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Soltys Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 68
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #120
 
Cytat:Problem jest w tym, Pafni, że Pan Bóg nie za bardzo posługuje się pismem w swoim przekazie. Nie znaczy to że jest analfabetą, Pan Jezus coś tam kiedyś pisał na piasku, również tablice Mojżesza są Jego dziełem, no i napis na ścianie "mene tekel fares" (cyt. z pamięci, mogłem zrobić literówkę). I to wszystko. A więc twoja umiejętność czytania nie zda się na wiele.
????????? A o bibli to kiedy słyszał?
Co do Matki Bożej, to kto jak nie mama Pana Jezusa ma u Niego szczególne względy Duży uśmiech
18-09-2009 19:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów