Pytanie.

[Komzar]

A co prosi się o nią?
Nie jest to tak, że to jak Papież ma zły humor to za przeszłe czyny delikwenta na niego ekskomunikę nakłada?
Skąd więc ten nieszczęśnik ma wiedzieć, że akurat dziś Papa był w złym humorze?
Żeby nie było, że bredzę to przypomnę, że kiedyś tym 'podarunkiem' obrzucano na prawo i lewo.

[Annnika]

Bzdury gadasz :/ - ekskomunika wynika ze złamania konkretnych przepisów prawa. Nie z widzimisię papieża.

[Komzar]

Czyżby?
Na przykład można ją dostać za świadomą aborcję.
Skoro jest słowo 'można' to oznacza to, że wszytko zależy od widzimisię. No chyba, że z automatu te miliony polek zostały wykluczone z kościoła.
Dlatego pytam jak je o tym poinformowano.

[omyk]

Dokładnie mocą samego prawa, latae sententiae. Mniej więcej tak, jak piszesz - "z automatu".

[Annnika]

Można = to jedna z możliwości powodów (nie tylko za aborcję się dostaje).

[Ks.Marek]

pokorny napisał(a):Apostolowie nauczaja nas Słowem Bożym, ze mamy nawet 77x

Owszem. Ale jak ktoś spowiada się, że coś tam źle zrobił a się nie poprawia, to on sam sobie nie wybacza...

Komzar napisał(a):A jak się informuje delikwenta, że nałożona została na niego ekskomunika?

Normalnie. Mówi mu się, że poprzez taki to a taki czyn zaciągnął na siebie takie a takie konsekwencje i teraz musi zrobić to i to, by się uwolnić od problemu.

[pokorny]

Ks.Marek
zabójców i heretyków wzbudzajacych przed Ksiedzem w czasie Spowiedzi Swietej widoczny ich wielki zal za grzeszne czyny jakie popełnili? dodalbym ze gdyby obiecywali poprawę czy musiał by dla rozgrzeszenia być zwykly czy specjalny spowiednik?

[Ks.Marek]

pokorny napisał(a):wzbudzajacych przed Ksiedzem

NIe przede mną. Nie zawsze widzę człowieka...

pokorny napisał(a):gdyby obiecywali poprawę

Znasz powiedzenie: obiecanki cacanki?
Musi być konkret.

[pokorny]

Ks.Marek

Witam! Dla wiadomosci podaje nie jestem przeciwnikiem Ksiezy ani Kosciola katolickiego a przeciwnie : jestem praktykujacym Katolikiem i silnie wierzacym w Pana Boga.

Sam miałem zostać kiedyś bratem zakonnym w Tyńcu k/Krakowa u Ojców Benedyktynów.

Cytat:pokorny napisał/a:
wzbudzajacych przed Ksiedzem
NIe przede mną. Nie zawsze widzę człowieka...

Jak mam te slowa rozumiec? Najwyrazniej wywodzac ucieka Kasiadz Marek przed moja bardzo uczciwa poboznie sprecyzowana prosba czekaklaca na konkretna odpowiedz.

Cytat:pokorny napisał/a:
gdyby obiecywali poprawę
Znasz powiedzenie: obiecanki cacanki?
Musi być konkret.

I jest bardzo wyrazne szczere pytanie nie ironiczne, nie złośliwe a pochodzace z glebi mojego wnetrza serca. [Nie nalezę do przeciwników Kościoła] Widze jak Ksiedza atakują, jak Ksiadz musi sie z nimi użerać i zawsze chetnie stane w obronie Ksiedza Wiary i Boga, bo jestem prawdziwym Katolikiem a nie sztucznym...Annnika moze to poświadczyć jak zechce i paru innych...którzy mnie dobrze znaja.

Ja moja prosbe traktowalem z wielka powaga a Ks.Marek odpisl mi :

Cytat:Znasz powiedzenie: obiecanki cacanki?

Mysle ze teraz juz Ksiadz wie ze pisze z powaga.
Napisze jak ja to po mojemu widze i odczuwam: Podam: " Przyklad" Załóżmy jestem Ksiedzem, przychodzi do mnie do konfesionalu kiedyś dawno temu Hitler, Stalin, Husain spowiadają się kolejno. Wszyscy z nich njawieksi zbrodniarze swiatowi . Zauważam w ich spowiedzi głęboki szczery zal za te ich okrutne grzechy deklarują poprawę i majac na uwadze Czego naucza nas Jezus Chrystus w Piśmie Świętym przez Apostołów muszę im przebaczyć,i czynie to, ale czy dać rozgrzeszenie proszę wybaczyć mi tego nie wolno jest mi napisać i nie pisze a poproszę, aby dalej, ale już teraz z powaga napisał Ksiadz Marek bo ta wypowiedz czy udzielil by im w/wspomnianym rozgrzeszenia należy do Ksiedza.
Proszę szczerze, ja nie jestem wróg a przyjaciel...

[Komzar]

omyk napisał(a):Dokładnie mocą samego prawa, latae sententiae. Mniej więcej tak, jak piszesz - "z automatu".

W takim razie w Polsce jest znacznie mniej katolików niż KrK oświadcza, bo pod ten 'automat' to całkiem sporo kobiet podlega.

Idźmy dalej. Czy na apostatę tez ekskomunika jest nakładana z automatu?

Cytat:Normalnie. Mówi mu się, że poprzez taki to a taki czyn zaciągnął na siebie takie a takie konsekwencje i teraz musi zrobić to i to, by się uwolnić od problemu.

I w tym cały problem, kto i jak to mówi? Jak gość nie chodzi do kościoła to co? Wysyłacie posłańca, list, e-mailem? Chodzi mi o konkret jak to jest w praktyce realizowane i czy na przykład ktoś na górze otrzymuje potwierdzenie tego, że zainteresowana osoba dowiedziała się o tym. Bo jak się nie dowie to rola naprawcza tej ekskomuniki zwyczajnie jest oszustwem bo gość żyje w nieświadomości, że ktoś jakąś tam kare mu dał.

P.S. Ile osób w Polsce w tej chwili ma nałożoną ekskomunikę?
Gdzie można dowiedzieć się czy ja lub ktoś z moich znajomych ma coś takiego?

[aga]

Komzar napisał(a):P.S. Ile osób w Polsce w tej chwili ma nałożoną ekskomunikę?
Gdzie można dowiedzieć się czy ja lub ktoś z moich znajomych ma coś takiego?

To jest taki rejestr...?
Gdybyś Ty lub Twój znajomy miał nałożoną karę kościelną to na pewno każde z Was byłoby o tym poinformowane.

[Komzar]

Skoro wiesz, że na pewno, to na pewno wiesz jaką drogą, możesz się ze mną tą wiedzą podzielić?

[aga]

Komzar napisał(a):Skoro wiesz, że na pewno, to na pewno wiesz jaką drogą, możesz się ze mną tą wiedzą podzielić?

Nie rozumiem, po co mam powtarzać to, co było powiedziane. Ksiądz udzielił odpowiedzi powyżej.
Skoro idziesz do spowiedzi i mówisz o popełnieniu grzechu, który ściąga na Ciebie karę kościelną to kapłan przy spowiedzi Ciebie o tym informuje i udziela wskazówek, co masz zrobić w związku z tym, do kogo się zwrócić, jakie warunki spełnić, by ta kara została zdjęta. Zresztą chyba podaje się powód, dla którego nie otrzymasz od razu rozgrzeszenia.
W każdym razie nie sądzę, by działo się tak, że coś tam zrobisz poważnego i nie zostaniesz poinformowany o tym, że ciąży na Tobie np.ekskomunika. Podobnie jeśli jest to jakiś grzech, o którym publicznie wiadomo, bo widziało go ileś tam osób. Zapewne w jakiś sposób dociera się do delikwenta i informuje go, upomina, że oto zaciągnął na siebie karę, choć podejrzewam, że na ogół taka osoba jest tego świadoma.
Pewnie, że ktoś może dopuścić się czynu, o którym inni nie wiedzą, ale jak ktoś przypadkiem zobaczy to jasne, że informuje się o tym Kościół.
Cóż, to dość złożony problem.
Na dobrą sprawę wiele odpowiedzi na to i podobne pytanie zapewne można znaleźć w internecie

[ Dodano: Sro 29 Paź, 2008 12:09 ]
Chcę zastrzec, iż nie twierdzę, jakobym wszystko wiedziała w kwestii, o której teraz mówimy Próbujemy tutaj wspólnie ustalić odpowiedź na pytanie, toteż jeśli będzie konieczne, ktoś inny uściśli lub poprawi moją wypowiedź.

[omyk]

Cytat: Gdzie można dowiedzieć się czy ja lub ktoś z moich znajomych ma coś takiego?

W Kodeksie Prawa Kanonicznego.

Cytat:Czy na apostatę tez ekskomunika jest nakładana z automatu?

Pewnie, przecież apostata sam o to prosi, deklarując chęć apostazji.
Czyż nie o to mu chodzi?

Cytat:rola naprawcza tej ekskomuniki zwyczajnie jest oszustwem bo gość żyje w nieświadomości, że ktoś jakąś tam kare mu dał.

Żyje w nieświadomości właśnie dlatego, że nic go nie obchodzi ani Wspólnota Kościoła, ani jego przynależność do niej, a raczej tej przynależności brak. Gdyby zechciał wrócić, dowiedziałby się o ciążącej na nim ekskomunice najpóźniej od spowiednika.

Cytat:Gdybyś Ty lub Twój znajomy miał nałożoną karę kościelną to na pewno każde z Was byłoby o tym poinformowane.

Tak, chyba, że byłaby to ekskomunika wiążąca mocą samego prawa, wtedy zdarza się, że zarówno osoba, której dotyczy, jak i nikt inny o niej nie wie. Bardzo prosto jest wyobrazić sobie sytuację, w której kobieta popełnia aborcję, zataja grzech przy spowiedzi (wskutek czego spowiednik nie ma innych podstaw, żeby podejrzewać ekskomunikę) i nawet przez całe lata świętokradzko przystępuje do sakramentów, będąc jednocześnie obciążoną ekskomuniką.

[ Dodano: Sro 29 Paź, 2008 13:21 ]
Polonium:

KPK napisał(a):§ 1. Ekskomunikowanemu zabrania się:

2° sprawować sakramenty i sakramentalia oraz przyjmować sakramenty;

Nie ma nic o stosowaniu sakramentaliów wobec ekskomunikowanego. Skąd wziąłeś taką informację?

[Komzar]

Zaczęło się robić skomplikowanie.

omyk napisał(a):Pewnie, przecież apostata sam o to prosi, deklarując chęć apostazji.
Czyż nie o to mu chodzi?

Skoro apostata już do kościoła nie należy to po co ta ekskomunika? Co ona wnosi?

omyk napisał(a):Cytat:
Gdzie można dowiedzieć się czy ja lub ktoś z moich znajomych ma coś takiego?

W Kodeksie Prawa Kanonicznego.

Kodeks jest bazą danych z nazwiskami? coś tu chyba nie gra.

@aga, ja nie ograniczam się tylko do przypadków w którym gość jest na spowiedzi. Dlatego podałem przykład osób takich jak kobiety dokonujące aborcji, gdzie wiadomo kto i kiedy zgrzeszył oficjalnie, a sama zainteresowana mimo tego że jest katoliczką to do spowiedzi pewnie szybko nie przyjdzie. Twierdzisz, że taką kobietę ekskomunika obejmuje z automatu więc zastanawiam sie kto jej o tym powie, i kto ją wykreśla z listy wiernych. To chyba zasadne pytania co?