Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego ONA !?!!??!!??!!!??!!!??!!!
Autor Wiadomość
Magda_B Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Dlaczego ONA !?!!??!!??!!!??!!!??!!!
Kilka dni temu moja cała wiara ... legła w gruzach, niemam ochoty chodzic do kosciła itp. Mam meeega doła załamka, niewiem co robic, czasem mam najgorsze mysli. hm poprostu kilka tygodni temu zmarła mi moja siostra, blixniaczka n1 w moim serduchu. Nie rozumiem dlaczego akurat ona ... jest 1000000000 innych 18 latek na świecie, nie poradze sobie bez niej... szkoła, nawet głupie zakupy w sklepie to juz wyzwanie... bez niej to zycie niema sensu Smutny Gdyby nie moj chłopak, z któym jestem od 3 lat to prawdopodobie skaczyła bym z soba ... moze tak było by łatwiej wszystkim ? Smutny pf załamka Ω
24-03-2005 01:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
marysia Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 41
Dołączył: Feb 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Smutny
Przytulanie
24-03-2005 09:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ks. Arkadiusz Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 147
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Bardzo mi przykro. Wiem co czujesz. Kilka lat temu zginął w wypadku mój brat.
Jeśli potrzebujesz rozmowy to zapraszam w realu.
Tymczasem obiecuję modlitwę.

[Obrazek: klip0jr.png] -a mnie ?wi?to??!!!

Pokolenie jp2
24-03-2005 10:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ja już sobie tego pytania: dlaczego on/ona musiał/a umrzeć? nie zadaję... Śmierć może dotknąć każdego. Sens w tym jest, o tym Cię zapewniam. Teraz go nie widzisz, kiedyś możesz ujrzeć i życzę Ci tego.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-03-2005 13:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
zycie pokazuje nam, ze nie znamy ani dnia ani godziny, kiedy zostatniemy wezwani przez Boga... kiedy skonczy sie nasze ziemskie życie. powinnismy perzez to byc przygotowani na spotkanie z Nim kazdego dnia. jesli ktos zostaje zabrany w mlodym wieku, widac spelnil swoja misje... nasze zycie w zasadzie nie jest dla nas, ale dla innych. powinnismy byc bardziej dla innych niz dla siebie. poza tym zycie ziemskie jest tylko droga ku wiecznosci...
Magdo, tez sobie zadawalam sobie to pytanie, kiedy ponad rok temu zegnalismy naszego kolege z duszpasterstwa akademickiego, mial 24 lata i... cale zycie przed soba, a jednak... on juz tym krotkim zyciem pokazal nam, co jest dla niego najwazniejsze, siwdectwo jego zycia bylo dla nas prawdziwym wzorem Oczko

[ Dodano: Czw 24 Mar 2005 13:26 ]
Ofieczku, mysle ze wiesz o kogo mi chodzilo... byl z twojej parafii Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
24-03-2005 14:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
To samo pytanie zadawałam sobie kiedy moja bliska koleżanka popełniła samobójstwo.. "Dlaczego ona :?: To nie dawało mi spokoju... Nadal do końca nie wiem, ale jednak zaczynam czuć, że tak miało być...
Jednak poczucie winy, że się jej nie pomogło pozostało...

3maj się i nie poddwaj :!: Znajdziesz na pewno odpowiedź na swoje pytanie

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
24-03-2005 14:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
kolezanka napisala kiedys piosenke z takim refrenem

Panie nie pytam dlaczego,
bo pocoz mialbym ufnosc
Panie nie pytam dlaczego,
bo pocoż dałbyś nadzieje

w trudnych chwilach pomaga mi ten tekst Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
24-03-2005 15:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Magda_B Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
bu dzieki wam ludki... niewiem co napisac. Dzis znow nocy nie przespałam z tego pwodu, w dzien jest dobrze, spedzam go z przyjaciólmi i chłopakiem, ale boje sie kazdej nocy, jakby nie to ze spi u mnie chłopak, który poporstu jest bo sama nie dałabym rady w nocy, to juz prawdopodobnie by mnie tu nie było ... Duzo dla mnie robi, teraz w tych beznadziejnych dniach... Smutny shit ...
Cytat: To samo pytanie zadawałam sobie kiedy moja bliska koleżanka popełniła samobójstwo
nie dokonca rozumiesz co to stracic siostre, w dodatku bliźniaczke, przez 17 lat dziennie była przy mnie... dobra nic juz nie pisze, nie chce zanudzac was długim txt
24-03-2005 15:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Zanudzać raczej nie zanudzasz. Jednak chyba nikt z nas nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie co bedzie jutro.

Jako administrator forum na zakończenie chciałbym szczere kondolencje.
24-03-2005 16:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Harpoon, wydaje mi się, że jest różnica między śmiercią "naturalną", z nie własnej winy, a popełnieniem samobójstwa... :roll:

Julio, nie kojarzę o kim mówisz.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-03-2005 21:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
Andrzeja pozegnalismy w ubieglym roku w lutym (chyba, a moze to byl koniec stycznia)
mial maly wypadek w gorach, przewrocil sie... prawdopodobnie mogl zostac uratowany, ale lekarze nieodpowiednio rozmoznali uszkodzenia i... ale slyszlam z relacji naszego ksiedza, ktory opiekuje sie wspolnota, ze andrzej byl pogodziny z tym, ze odchodzi... zasnal z usmiechem Oczko czekal na naszego ksiedza, a kiedy ten przyszedl pozegnal sie z nim i zamknal oczy

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
24-03-2005 22:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Magda_B Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Nieźle... moja siostra przed smiercią ( tak opowiedziała dziewczyna która była z nią w pokoju ) wstała złozka poszła do okna, popatrzyła chwilke, usiadła na lózko i ... upadła na bok. Nie było by w tym nic dziwnego, ale ona nie mogła chodzic przez tą chorobe. Zjadła tez obiad z dokładką ... a wczesniej nic nie jadła ...
24-03-2005 22:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #13
 
Słuchajcie, śmierć to niesamowita sprawa... Ludzie czasami naprawdę przeczuwają, czasami umierają w niezwykły sposób: z uśmiechem, patrząc ostatni raz na świat (podkreślam,że ostatni raz z ziemskiej perspektywy, bo później to są dopiero widoki! Uśmiech )...

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
25-03-2005 00:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
czesto sie tak zdarza, ze ludzie przed smiercia sie lepiej czuja Oczko takie polepszenie samopoczucia... smierc jest tylko czasowym rozstaniem... wiara daje nam nadzieje, ze spotkamy sie z nimi w wiecznosci... zobaczcie jak nieszczeslwi musze byc ateisci, ktorzy twierdza, ze boga nie ma a wszystko jest przypadkiem... ze po smierci ziemskiej juz nic nie ma Smutny a wierzacy... wierza ze jest i... ta nadzieja jest optymistycznym akcentem w tej sytuacji

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
25-03-2005 00:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
niecałe dwa miesiące temu zmarła moja Babcia, z która miałem dobre kontatky. Była mi ona bardzo bliska. Gdy trafiła do szpitala ciągle tliła się we mnie nadzieja, że to Jej przejdzie (przed te m była już w szpitalu z powodu zawału oraz udaru). Na następny dzień było spotkanie odnowy. Modlilem się do Boga o pomoc lub jakieś słowa i w tedy poczułem, że On mówi do mnie że mojej Babci nic nie będzie i spokojnie odejdzie do Jego królestwa. Prawie całe spotkanie to była moja głeboka modlitwa, która ciągle umacniała mnie w tym stwierdzeniu, że Ona będzie szczęśliwasza tam na górze. Na następny dzień dowiedziałem się od taty, że moja Babcia nie żyje. Przeżyłem pewnego rodzaju wstrząs ale przypomniałem sobie co mówił do mnie Pan i to pomogło. Ukoiło troszeczkę moje cierpienie. Jednak ciągle czasem zadaje sobie pytanie dlaczego tak sie stało a nie inaczej jednak w tedy mówie sobie, że droga nam nakazana jest różna i nigdy nie będziemy wiedzieć kiedy się może skonczyć.


Przyjmnij moje kondolencje Magdo
25-03-2005 00:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów