Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
humorystyczne dialogi
Autor Wiadomość
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #1
RE: humorystyczne dialogi
VV: Jak masz na imię??
beta142: Iwona
beta142: A ty?
VV: Krzysiek
VV: Skąd jesteś Iwonko??
beta142: Skąd znasz moje imię?? :roll2:

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
09-10-2007 21:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Beta to chyba blondynka musi być, co?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-10-2007 21:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
Komunikaty z londyńskiego metra

Takie komunikaty można było usłyszeć w londyńskim metrze...

* Do pana w długim szarym płaszczu, usiłującego wejść do drugiego wagonu
- Której części zdania 'Proszę odsunąć się od drzwi?' pan nie rozumie?

* Na stacji Camden Town (zatłoczonej w sobotnie popołudnie):
Proszę najpierw wypuścić wysiadających pasażerów. Proszę najpierw wypuścić wysiadających pasażerów. Proszę najpierw wypuścić wysiadających pasażerów. Proszę NAJPIERW wypuścić wysiadających pasażerów. A zresztą, dalej, pchajcie się jak sardynki, nic mnie to nie obchodzi, ja idę do domu.

* Proszę państwa, chciałbym przypomnieć państwu, żebyście wychodząc z pociągu wzięli ze sobą swoje śmieci. Pomimo faktu, że jesteście w czymś metalowym, dość okrągłym, brudnym i śmierdzącym - to jest pociąg metra służący do transportu publicznego, a nie kubeł na śmieci na kółkach.

* Proszę państwa, mam dla was dobrą i złą wiadomość. Dobra wiadomość jest taka, że w ubiegły piątek miałem urodziny, wyskoczyłem na miasto i świetnie się bawiłem. Aczkolwiek poczułem się trochę zawiedziony, że nikt z was nie przysłał mi kartki! Zawożę was dzień w dzień do pracy i do domu, a tu nawet kartki?

* Zła wiadomość jest taka, że mamy awarię gdzieś pomiędzy Stratford i EastHam, co oznacza, że zapewne nie dojedziemy do celu. Pewnie trzeba będzie zawrócić. Ja nie mogę wycofać pociągu - po prostu wyjdźcie na peron i wróćcie tam, skąd przyszliście. Tymczasem, jeśli się nudzicie, możecie pogadać z osobą naprzeciw lub obok was. Pomogę wam zacząć. - Mam na imię Gary, jak się masz?

* Uwaga na zamykające się drzwi. Drzwi zamykają się i ponownie otwierają. Przypominamy pasażerom, że to duże, czerwone coś, co przesuwa się z boku wagonu, to drzwi. Spróbujmy jeszcze raz, dobrze? Drzwi zamykają się. Dzięki.

* Przepraszamy za opóźnienie, najwyraźniej jakiś świr wszedł do tunelu na Euston. Nie wiem, kiedy ruszymy, ale tego typu ludzie najczęściej opuszczają tunel bardzo szybko. W kawałkach...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
21-10-2007 18:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Moje dwie koleżanki ze studiów prowadziły wczoraj zajęcia grupowe na socjoterapii i tak im się grupa rozbawiła, że nie mogły tego opanować i widać było po ich minach, że nie wiedzą co mają robić. W końcu jedna widząc rezygnację drugiej koleżanki rzecze do niej:
- "Spokojnie, oddychaj!"
- "Przestań! Nie ma czasu!" - odpowiada bez namysłu ta druga.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
15-01-2008 22:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #5
 
Cytat: Siedzę wczoraj w pracy (jakąś poważną zajęty rozmową). Odzywa się telefon - Ojciec - należy odebrać.
Pytanie - Co ty przeskrobałeś?
- Ja?
- Tak, właśnie dostaliśmy polecony (niekiedy na adres Ojców przychodzą). Wzywają cię do zgłoszenia się do zakładu karnego w... w celu odbycia kary w kwocie... w wyniku nie zapłacenia ... W wypadku... doprowadzony...
[T]ata - To poważna sprawa.
[T] - Czemu nie zapłaciłeś?
[T] - Jaka grzywna?
[T] - Czemu nic nie wiemy?
[T] - Ty o nic nie dbasz?
[T] - A teraz kłopoty ...
[T] - I co z tym zrobisz...
[T] - Matka znowu się zdenerwuje...
Po szybkim rachunku sumienia wyszło mi... zero. Cały w nerwach. O co chodzi Nasze Szanownej RP?
[T] - ....20
[T] - Synku, ja cię strasznie przepraszam, to nie do ciebie, to do mnie.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-01-2008 15:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #6
 
<mroczny> i co tam?
<marek> Dziś odkryłem swoje powołanie
<mroczny> wow! I co to było?
<marek> no przecież mówie ze powołanie. Awizo było w skrzynce a reszta na poczcie :/

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
26-02-2008 23:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Arek Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 104
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #7
:)
> Niby angielski to taki prosty język, ale czasem trudno się dogadać...
>
> Oto przykład:
>
> - Hello, are you there?
> - Yes, who are you please?
> - I'm Watt.
> - What's your name?
> - Watt's my name.
> - Yes, what's your name?
> - My name is John Watt.
> - John what?
> - Yes, are you Jones?
> - No I'm Knott.
> - Will you tell me your name then?
> - Will - Knott.
> - Why not?
> - My name is Knott.
> - Not what?
> - Not Watt, Knott.
> - What?

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli sie z innymi.
Jan Pawel II
[Obrazek: tententego.gif]
28-04-2008 22:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #8
 
W: Babciu! Dzisiaj telewizja do ciebie przyjeżdża!

B: A tak, wnuczusiu, tak...

W: Wiesz jakie będą ci zadawać pytania i co masz odpowiedzieć?

B: Nie, wnuczusiu, nie...

W: A więc babciu, jak zapytają Cię ile masz lat, odpowiesz, że sto.

B: Sto, wnuczusiu, sto...

W: A kiedy zapytają się ile masz prawnuków, to powiesz,że 20, dobrze?

B: Tak, tak, 20...

W: Babciu, słuchaj mnie uważnie. Jeżeli pan dziennikarz zapyta się gdzie jest dziadziuś, to powiesz, że pojechał do Ameryki i przywiezie taki wielki (tu gest ukazujący jak dużo) wór cukierków

B: Cukierków, wnuczusiu, cukierków...

W: A jak zapytają gdzie twoja krasula, to powiesz, że zdycha pod płotem na suchotę. Zapamiętałaś babciu wszystko?

B: Tak, tak, wnuczusiu, suchoty...

W: No to pa babciu, przyjdę później.

Wnuczek wychodzi. Zjawia się Dziennikarz (D) z kamerzystą.

D: Dzień dobry pani. Jesteśmy z telewizji, przyszliśmy zrobić z panią wywiad. Pierwsze pytanie: ile ma pani lat?

B: 20...

D: Aha.... A ile pani ma prawnuków?

B: Sto...

D: Hmm... A gdzie jest pani mąż?

B: Zdycha pod płotem na suchoty...

D: No tak... To gdzie jest pani krasula?

B: Pojechała do Ameryki i przywiezie taki wielki (gest) wór cukierków...

D: Dziękujemy za wywiad, proszę oglądać dzisiejsze wydanie Wiadomości o 19:30. Do widzenia.

Ekipa telewizyjna wychodzi. Wpada wnuczek.

W: I co babciu, byli???

B: Byli, wnuczusiu, byli...

W: I co odpowiedziałaś, kiedy zapytali się ile masz lat?

B: 20, wnuczusiu...

W: Oj, babciu, a powiedziałaś, że ile masz prawnuków?

B: Sto, wnuczusiu...

W: Babciu! A gdzie jest dziadziuś?

B: Zdycha pod płotem na suchoty...

W: A krasula?

B: Pojechała do Ameryki i przywiezie taki wielki wór cukierków...

W(chwyta się rękoma za głowę): Oj, Babciu! Coś ty zrobiła?

B(po raz pierwszy okazuje zainteresowanie i pokazuje to co cały czas robi na drutach): Skarpetki, wnuczusiu, skarpetki! [^]

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
28-04-2008 22:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daniela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 258
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #9
 
To raczej nie dialog, a monolog;p
Poszłam wczoraj do bankomatu i i podchodzac do niego, jak kultura tego wymaga powiedziałam "dzień dobry"

chciałabym podkreślić, że blondynką nie jestem Uśmiech
21-05-2008 06:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #10
 
Przed okienkiem pocztowym ustawiła się dłuższa kolejka. Pewna pani przechodzi obok stojących do okienka:
- Chciałam kupić tylko jeden znaczek na list - informuje. Na to jeden z czekających w kolejce:
- Czy Pani myśli, że ustawiliśmy się tu do poloneza?

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
24-05-2008 17:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów