Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O wyższości wielkanocy nad Bożym Narodzeniem ;)
Autor Wiadomość
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
Offca napisał(a):Greg, mówisz, że nie będzie kiedyś rezurekcji w niedziele??? Przecież Jezus zmartwychwstał 3 dnia, a nie 2... Ja tam wolę, żeby zostało jak jest. Rezurekcja jest pamiątką po tym, jak rano kobiety przyszły do grobu Pańskiego i zastały go pusty, tak? Jejku i to jest właśnie niesamowite - ten pusty grób. Alleluja!


to nie jest do końca tak jak piszesz, ale myślę że Greg to wyjaśni Uśmiech

a to, że nie ma być rezurekcji w kościele to nie jakiś wymysł, tylko tak jest liturgicznie :wink:

i ja jak większość, wolę święta wielkanocne - radość radość i jeszcze raz radość z tego że PAN ŻYJE!!!!

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
27-03-2005 14:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #17
 
Gregoriano napisał(a):Jasne. Możesz dać mi do nich numer telefonu! Po pierwsze to musiałbyś mi powiedzieć co rozumiesz przez wierzyć - bo to wieloznaczne! W perspektywie katolickiej ma to ścisłe znaczenie.... Po drugie nie wiem czego nie rozumiesz. Po trzecie za dużo fantazji uprawiasz - nie sądzę, żebyś kogolowiek znał kto zmartwychwstał.

Raczej nie mogę dać Ci ich nr telefonów, bo już ich nie ma leżą 6 stóp pod ziemią.

1. Wiara jest tym, czego się spodziewamy, raczej złudnym przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.

2. Nie rozumiem faktu, że jak będę wierzyć to będę "nieśmiertelny"

3. Nie wiem, o jakich fantazjach piszesz Faktycznie nie znam nikogo, kto by wstał z martwych, ale znałem tych, co w to wierzyli i nic im ta wiara nie dała. Nie jest to dla mnie żadna fikcja czy fantazja tylko brutalna rzeczywistość.
27-03-2005 18:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
Offca napisał(a):Greg, mówisz, że nie będzie kiedyś rezurekcji w niedziele??? Przecież Jezus zmartwychwstał 3 dnia, a nie 2...

Offca jesteś poprostu w błędzie, nie wiesz pewnych spraw i tyle... Co do pierwszego: powiem krótko: Wigilia Paschalna i rezurekcja to jakby "ścieranie" się nowego ze starym. Stare musi odejść!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego? Bo Kościół tak ułożył liturgię i takie są wymogi obecnie, które bardzo często są "olewane" mówiąc brzydko.... Jeden kapłan dominikanin powiedział wprost, że jeśli liturgia Wigilii Paschalnej nie jest sprawowana poprawnie to jest to nawet grzech zaniedbania księży. /zazwyczaj nie zaczyna się po zmroku itd/ Ostry był! Zgadzam się z nim! Ostry jestem...

Co do drugiego nie znasz żydowskiego liczenia czasu i stąd twoje dywagacje! Jeśli bym miał się spierać to Triduum Paschalne, które obejmuje 3 dni "przerodziłoby" się w 4: czwartek, piątek, sobota, niedziela. Żydzi zaczynali nowy dzień po zmroku, zatem niedziele w tym wypadku zmartwychwstania zaczyna się już w sobotę u nas po zmroku. Jezus żył w żydowskim sposobie liczenia czasu.... Jednocześnie Jezus zmartwychwstał w niedziele. Trzeciego dnia zmartwychwstał to pewna symbolika: na początek zachęcam do przeczytania Oz 6, 2n!!!!!

Offca napisał(a):Ja tam wolę, żeby zostało jak jest.

Czyli chcesz być nie liturgiczna i iść pod prąd temu co nakazuje Kościół! Wiem pojechałem Ciebie ale spokojnie pokazuje tobie twój nie zawiniony /!!!!/ błąd. To wina duchownych, to oni w końcu dbają o liturgię. Na początek polecam za rok wybrać się gdzieś na Wigilę Paschalną poprawnie przygotowaną! Ja w 2000 przeżyłęm coś niesamowitego, właśnie przez dobrze przygotowaną litirgię która zaczęła się o 22.00 skończyła około 4.00. Spotkałem zmartwychwstałego namacalnie!!!!!!!!!!!!!!!!

Offca napisał(a):Rezurekcja jest pamiątką po tym, jak rano kobiety przyszły do grobu Pańskiego i zastały go pusty, tak?

Wiesz obchodzimy pamiątkę Zmartwychwstania a nie przyjścia kobiet do grobu!!!!!

[ Dodano: Nie 27 Mar 2005 19:51 ]
Lewiatan napisał(a):2. Nie rozumiem faktu, że jak będę wierzyć to będę "nieśmiertelny"

Hmmmm nie wiesz czym jest wiara w Chrystusa, mylisz to zapewnie z intelektualnym przeświadczeniem a to coś zupełnie innego!!!!!!!!!


Lewiatan napisał(a):. Wiara jest tym, czego się spodziewamy, raczej złudnym przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.

To twój problem, ja nie mam takiego! Jezus Żyje Alleluja!

Lewiatan napisał(a):Nie wiem, o jakich fantazjach piszesz Faktycznie nie znam nikogo, kto by wstał z martwych, ale znałem tych, co w to wierzyli i nic im ta wiara nie dała. Nie jest to dla mnie żadna fikcja czy fantazja tylko brutalna rzeczywistość.

Czytaj wyżej. :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
27-03-2005 19:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
NIepomagasz mi w zrozumieniu nadal nierozumiem tego. Może niewierze w zbawienne zmartwych wstanie Jezusa i to jest moj zasadniczy problem. Ale chociaż proszę o próbe wytłumaczenia czym wy sie zachwycacie ??
27-03-2005 20:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #20
 
Lewiatan napisał(a):Ale chociaż proszę o próbe wytłumaczenia czym wy sie zachwycacie ??

Tego nie da się zrozumieć. Niekiedy tak jest, że nie za bardzo rozumiemy osoby zakochane, kiedy my nie jesteśmy. Dla nas mogą się zachowywać dziwnie a oni przecież są zafascynowani miłością!

Czym się zachwycami? Miłością która nas kocha i nie pyta ile mamy na koncie, co dobrego uczyniliśmy, czy mamy piękny wygląd.... Miłością która jest dla nas, która nawet za nas umarła po to abyśmy mieli Życie nowe bo będące "małżeństem z Bogiem". Rozumiesz mnie? Odpowiadam w skrócie i szczerze, nie olewam Ciebie!!! :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
27-03-2005 20:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
nie powiedziałem że mnie olewasz. Tylko jednocześnie podziwiam Was jaki i nie rozumiem i „boje” sie. Ja jestem inny i tego nikt nie zmieni zawsze byłem "anty" Katolicyzmowi a paradoksalnie zafascynowany moje anty może wzięło sie z tego co wiedze. Staram sie was zrozumieć jak to można wierzyć?? A sam nie potrafię znaczy wierze w Boga ale nie w postaci jaką kreuje KK stąd mogą się brać różne nieporozumienia i radykalne poglądy (moje)
27-03-2005 20:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Lewiatan napisał(a):A sam nie potrafię znaczy wierze w Boga ale nie w postaci jaką kreuje KK stąd mogą się brać różne nieporozumienia i radykalne poglądy (moje)

Jedna krótka rada: nasze poglądy często są takim gorsetem a tu chodzi o spotkanie z Jezusem, może warto zaryzykować i Go poszukać. On już Ciebie szuka! Tylko nic na siłe..

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
27-03-2005 20:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
Lewiatan napisał(a):
Gregoriano napisał(a):Jasne. Możesz dać mi do nich numer telefonu! Po pierwsze to musiałbyś mi powiedzieć co rozumiesz przez wierzyć - bo to wieloznaczne! W perspektywie katolickiej ma to ścisłe znaczenie.... Po drugie nie wiem czego nie rozumiesz. Po trzecie za dużo fantazji uprawiasz - nie sądzę, żebyś kogolowiek znał kto zmartwychwstał.

Raczej nie mogę dać Ci ich nr telefonów, bo już ich nie ma leżą 6 stóp pod ziemią.

1. Wiara jest tym, czego się spodziewamy, raczej złudnym przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy.

2. Nie rozumiem faktu, że jak będę wierzyć to będę "nieśmiertelny"

3. Nie wiem, o jakich fantazjach piszesz Faktycznie nie znam nikogo, kto by wstał z martwych, ale znałem tych, co w to wierzyli i nic im ta wiara nie dała. Nie jest to dla mnie żadna fikcja czy fantazja tylko brutalna rzeczywistość.

Ty tego nie wiesz, bo jeszcze zyjesz, ale ci co wierzyli, mogą być już u Boga i tam doswiadczaja nieśmiertelności czyli życia wiecznego, tylko nie wiem czy ty to rozumiesz?

Dla mnie święta Wielkanocy są nie tylko najważniejsze , ale także najlepsze, choćby ze wzgledu na charakter tego święta. Wigilia Paschalna jest wielkim przeżyciem i od pięciu lat przeżywam ją w sposób wyjątkowy.Czuwanie całonocne i uczestniczenie w eucharystii jest po prostu wspaniałym doświadczeniem , szczególnie duchowym. Miałem także tą przyjemność chrzcić swoje dziecko podczas Wigili Paschalnej,kolejne także będzie chrzczone w tym samym czasie. Jest to w końcu moment zwycięstwa Jezusa nad śmiercią.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-09-2005 23:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów