Polonium napisał(a):Nie powinno się potępiać całego narodu niemieckiego z powodu pewnej grupy osób mającej chętkę na ziemie polskie. Miałem okazję poznać Niemców od dobrej strony i są to życzliwe osoby. A naród żydowski należy szanować, o czym już w Biblii można wyczytać. Potępiać można wojnę jaką toczą z Palestyną, ale naród należy uszanować, bo to naród wybrany. Polska nie jest natomiast narodem wybranym. Tylko Izrael ma prawo być tak nazywany.
Widzisz, wszędzie są jednostki które godne są współczucia i pożałowania - Niemcy, którzy mówią o "polskich obozach zagłady", Żydzi co chcą zarobić pieniądze na tragedii holocaustu czy Polacy, którzy twierdzą, że są ponad wszystko i wszystkich (wybrani przez Maryję czy jakoś tak). Jednak w każdym przypadku jest to mniejszość - na szczęście.
Cytat:Kwestii ateistów i masonów nie poruszam, bo nie mogę jako katolik stanąć po wrogiej stronie. Jednak nawet wobec tych osób nie możemy odpowiadać agresją na agresję, bo jeszcze wyjdzie, że to my jesteśmy agresywni i narazi to wiele osób nawet prawdziwie religijnych na krzywdzące zarzuty. Kto bowiem drażni się z lwem tego lew zaatakuje prędzej niż osobę opanowaną. Dlatego zło zwyciężać trzeba dobrem, a nie złem wyrażonym agresją.
Masz rację, ale nie zgodzę się z pierwszym zdaniem - dlaczego "wroga strona"? Ty, wierzący nie jesteś ani lepszy ani gorszy ode mnie, niewierzącego. Nie jesteśmy wrogami i nigdy nie będziemy.