Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak się modlić?
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ale wcale nie musisz tego czuć Uśmiech Wiedz, że Bóg naprawdę Ciebie słucha. Nie bój się, że Twoja modlitwa będzie zła. Módl się tak, jak potrafisz dzisiaj i uwierz mi na słowo, że On bardzo będzie się radował z Twojej obecności z Nim. Jeśli tylko chcesz do Pana mówić, On zawsze Ciebie słucha.
Nie ma modlitwy lepszej lub gorszej. Kościół daje nam wiele modlitw do wyboru (Różaniec, Koronka i.in.) i są one piękne. Niezależnie od tego, czy będzie to taka modlitwa, czy własne słowa, jest to piękne i Bogu miłe Uśmiech
Mówisz, że odmawiasz Ojcze nasz i inne modlitwy i bardzo się cieszę, że się modlisz Uśmiech Spróbuj na przykład rozważyć jakby sercem treść tej modlitwy (Ojcze nasz). Pomódl się tak powoli tymi słowami i zastanów się nad tym, co mówisz. To taka moja propozycja tylko.
Niekiedy wystarczy zaledwie westchnienie do Pana Boga. Ważne, by chcieć z Nim przebywać każdego dnia, by choć przez moment zwrócić do Niego swoje myśli w ciągu dnia, w czasie wypełniania codziennych obowiązków.

[ Dodano: Nie 23 Lis, 2008 13:45 ]
Adu100, wiesz co sobie pomyślałam? Że może Ty za bardzo skupiasz się na samej formie modlitwy, zamiast na Osobie Boga? Może Ty troszkę się Go boisz i z obawą myślisz, czy Twoja modlitwa będzie dobra czy nie? Czy Pan będzie z niej zadowolony.
Może lepiej skupić się na Tym, z którym rozmawiasz, na Jego miłości, obecności przy Tobie, ale bez lęku.
23-11-2008 14:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #17
 
A Adu100 nie pofatygował się poczytać zadanej przeze mnie lektury... nieładnie. [-X

To może zachęcę przez fragmenty rozpoczynające kolejne teksty...

Cytat:Zanim zaczniemy uczyć się modlitwy, należy postawić sobie proste, ale bardzo ważne pytanie. Czy ja chcę się modlić? Czy chcę czegoś więcej od życia duchowego, niż przychodzenie na mszę św. co jakiś czas – choćby raz w tygodniu. Pozytywna odpowiedź na to pytanie daje nadzieję, że Ktoś może pomóc w zrealizowaniu tych pragnień.
Mamy dziś dwa bardzo różne rozumienia modlitwy i choć teoretycznie można je połączyć, to jednak w praktyce stają się one dwoma oddzielnymi kierunkami modlitwy. Istnieje modlitwa jako kult oraz modlitwa jako spotkanie. Dlaczego teologia uważa, że te dwa sposoby modlitwy można połączyć, a praktyka pokazuje, że graniczy to z cudem dla zwykłego ochrzczonego?

Cytat: Niektórzy mawiają, że modlitwa to coś bardzo łatwego - zamknij oczy z wiarą i zaczniesz się modlić. Inni zaś twierdzą, że modlitwa jest czymś szalenie trudnym, trzeba się jej uczyć, a i tak nigdy nie nauczymy się do końca. Niesamowite jest to, że jedni i drudzy mają rację. Modlitwa jest łatwa i trudna jednocześnie.

Cytat:Chrześcijanie bardzo często mówią: „Nie umiem się modlić”, „Chciałbym się nauczyć modlitwy”, „Ksiądz to się modli, ale ja nie umiem”. Ale rzadko kiedy chrześcijanin zastanawia się: po co ma się modlić? Tymczasem, znając cel modlitwy, dużo łatwiej nam ona przychodzi. A celem modlitwy jest: Być jak Bóg.

Cytat:Osoby, które modlą się, czasem powiedzą o swojej modlitwie, że jest ona żywa. Innym razem to określenie nie pasuje do ich modlitwy. Dlaczego tak się dzieje, że nasza modlitwa raz wydaje się żywa, a innym razem jakby była martwa?

Cytat:Wszystkie ważne sprawy naszego życia mają określony rytm. Tak zostaliśmy stworzeni, że niezbędne do życia czynności wykonujemy w odpowiednich odstępach czasu. Niektóre z nich załatwia za nas sam organizm (jak oddychanie, bicie serca). O innych, jak jedzenie, praca czy rozmowa z bliskimi, musimy myśleć sami. Do tych drugich należy także modlitwa.

Ważne elementy naszej codzienności planujemy. Wiemy, o której zjemy obiad, na konkretną godzinę umawiamy się z fryzjerem. Wszystko czego nie zaplanujemy, może się zdarzyć, ale nie musi, bo nie jest dla nas aż tak ważne. A co z modlitwą?

Cytat:Czasem zastanawiamy się, skąd jedna osoba ma tyle wewnętrznej odwagi i siły duchowej, a drugej, choć równie pobożnej, zupełnie takich cech brak. Otóż Pismo święte mówi nam, że istnieje coś takiego, jak modlitwa odważna. Jest to modlitwa, po której natychmiast następuje czyn. Możemy też nazwać ją modlitwą czynu.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
23-11-2008 14:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Guest
Unregistered

 
Post: #18
 
Jeśli chodzi o mnie to ja modlić się umie. Bo tego uczyli mnie rodzice "od małego"
Ale nie wiem czy to w moim przypadku rzeczywiście jest modlitwa ponieważ ja tego nie "czuję". Nie "czuję" tego że Bóg mnie słucha.
I wiem że z Bogiem powinno się spędzać każdą chwilę swojego życia, ale jeśli możecie mi pomóc to powiedzcie ile razy w ciągu dnia należy się modlić?
23-11-2008 16:22
Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #19
 
Matka Teresa z Kalkuty spędzała każdego dnia przed Najświętszym sakramentem po 5 godzin... modliła się bardzo dużo. Ale... czuła obecność Boga tylko 2 razy w życiu.

I czemu masz takie opory żeby poczytać na temat modlitwy? Tam naprawdę są odpowiedzi na twoje pytania.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
23-11-2008 17:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #20
 
A po co masz czuć Boga? Wcale nie musisz i to nie świadczy o jakości Twojej modlitwy.

Nikt Ci nie powie, ile razy dziennie masz się modlić. Bóg nie jest stróżem, który pilnuje Ciebie i wylicza, czy wystarczająco dużo się modlisz. Bądź wolny przed Panem. Przed nikim innym nie możesz czuć się tak swobodnie, jak przed Nim.
Miłość jest ważna, nie przepisy prawa.
23-11-2008 17:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
ps. Przeczytaj list św. Pawła do Galatów.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
23-11-2008 17:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Guest
Unregistered

 
Post: #22
 
Przeczytałem cały list.
I... co teraz?
Już wiem dzięki Wam że nie muszę czuć obecności Boga podczas modlitwy.
To jest coś takiego jakbym się Bogu nagrywał na "pocztę głosową", nagram się a Bóg to odsłucha. (przepraszam za takie porównanie ale mnie sie teraz tak wydaje)

Mógłby mi ktoś wykonać tapetę na pulpit (ponieważ dość często korzystam z komputera) która przypominałaby mi o tym co mam robić, jak postępować.
(Fajnie by było jakby na tej tapecie znalazł się cytat: "Bóg nie ma głupcom za złe, że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.")
Z góry dziękuje za wykonanie

[ Dodano: Nie 23 Lis, 2008 21:43 ]
Coś mi się wydaje że będe musiał przeczytać całe Pismo Święte... żeby lepiej poznać Boga.
Dziękuję za wszelką pomoc.
23-11-2008 20:14
Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
I teraz napisz co z niego zrozumiałeś?

Bo mam wrażenie, że to tak na odczepkę zrobiłeś... chcesz żebyśmy nauczyli cię modlitwy. A to ty sam masz się jej uczyć.. To ma być twoje osobiste spotkanie z Bogiem.

Ew. http://www.jezuici.pl/szkola/a/

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
23-11-2008 22:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
Adu100 napisał(a):Coś mi się wydaje że będe musiał przeczytać całe Pismo Święte... żeby lepiej poznać Boga.

Nie zaszkodzi Uśmiech
23-11-2008 23:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
aga napisał(a):A po co masz czuć Boga? Wcale nie musisz i to nie świadczy o jakości Twojej modlitwy.
Przecież wiara jest ważna, a Pan Bóg to nie dezodorant abyśmy musieli Go czuć Oczko :-

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
23-11-2008 23:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #26
 
Adu100: spróbuj modlitwę potraktować tak jak rozmowę z przyjacielem. Bóg to Przyjaciel. Kiedy spotykasz się z przyjacielem nie zastanawiasz się co powiedzieć: jesteś autentyczny. I taki właśnie masz być przed Bogiem. Możesz Mu powiedzieć wszystko: co Cię cieszy i co Cię martwi, boli. On na pewno wysłucha i zrozumie. Ale żeby to był dialog, Ty też posłuchaj co Bóg ma do powiedzenia.

Adam Mickiewicz kiedyś powiedział: "Głośniej niż w rozmowach, Bóg przemawia w ciszy i kto w sercu ucichnie, zaraz Go usłyszy". Spróbuj Go usłyszeć.

Spróbuj porozmawiać z Bogiem, tak jak z przyjacielem. Może taki rodzaj modlitwy Ci pomoże. I możesz zakończyć, którąś z tych modlitw, których Cię uczono, np. Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo.

Jak często sie modlić. Myślę, że ta forma rano i wieczorem nie jest bezsensowna. Bo przyjacielowi rano chcę powiedzieć dzień dobry a wieczorem dobranoc i przecież w dobrej przyjaźni nie kończy to się na dwóch słowach. A jeśli chcesz możesz się modlić częściej: nawet po drodze gdzieś idąc. I niedzielna Eucharystia jest ważna, ale myślę że to osobny temat i nie o to pytałeś. Myślę, że wiesz, że Eucharystia to też modlitwa. Aczkolwiek oprócz tego potrzebna jest ta osobista.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
24-11-2008 00:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Guest
Unregistered

 
Post: #27
 
nieania napisał(a):I teraz napisz co z niego zrozumiałeś?

Bo mam wrażenie, że to tak na odczepkę zrobiłeś... chcesz żebyśmy nauczyli cię modlitwy. A to ty sam masz się jej uczyć.. To ma być twoje osobiste spotkanie z Bogiem.

Ew. http://www.jezuici.pl/szkola/a/

Nie zrobiłem tego na odczepkę...

Co ja zrozumiałem hmm...
Przede wszystkim chyba to że jesteśmy "wolni" jako chrześcijanie,że nie liczy się ciało a duch.Jesze było tam powiedziane o synostwie Bożym.... Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, może jakieś konkretniejsze?

BTW. Czytałem wczoraj Apokalipse św.Jana i zastanawia mnie jedna rzecz...
Kim jest 24 starców w białych szatach kłaniających się przed Bogiem na końcu światów?
4 zwierzęta to ewangeliści?
24-11-2008 08:05
Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
Adu100 napisał(a):Co ja zrozumiałem hmm...
Przede wszystkim chyba to że jesteśmy "wolni" jako chrześcijanie,że nie liczy się ciało a duch.Jesze było tam powiedziane o synostwie Bożym.... Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, może jakieś konkretniejsze?
Chcesz nauczyć się modlitwy... Tak? Apostoł Paweł pisze ten list ze względu na to, że pojawił się problem obrzezania. Znaleźli się wśród Galatów Żydzi, którzy próbowali zniszczyć tę wspólnotę. Mówili oni, że bez obrzezania, nie osiągną zbawienia.

Niby nie pisze tam nic konkretnie o modlitwie, ale to co Paweł pisze można odnieść również do modlitwy.
Cytat:Nie mogę odrzucić łaski danej przez Boga. Jeżeli zaś usprawiedliwienie dokonuje się przez Prawo, to Chrystus umarł na darmo. (Ga 2, 21)
Ty chcesz się modlić jedynie własnymi siłami... chcesz przez własne uczynki, słowa sprawić, że twoja modlitwa stanie się inna, lepsza. Tymczasem również modlić trzeba się z tym przeświadczeniem, że Bóg daje nam łaskę i to dzięki tej łasce nasza modlitwa może się przemieniać i doskonalić. Ty masz tylko chcieć się modlić, chcieć się spotkać z Bogiem i wyjść do Niego... Masz pozwolić Jemu działać i wierzyć.
Musisz oprzeć się na wierze, że Bóg jest obecny w tym miejscu, w którym się będziesz modlił i że cię wysłuchuje.
I nawet jeśli twoja modlitwa będzie "sucha", jeśli nie będziesz potrafił się modlić, jeśli tobie to do końca nie będzie wychodziło, to nie jest ważne. Ważne jest to, że mimo wszystko ta modlitwa zostanie wysłuchana, że Duch Święty będzie się za tobą wstawiał w modlitwach, że dzięki łasce Chrystusa ta modlitwa choćby wydawało się, że zupełnie pusta będzie ciebie przemieniała.

Cytat: Czy Ten, który udziela wam Ducha i działa cuda wśród was, [czyni to] dlatego, że wypełniacie Prawo za pomocą uczynków, czy też dlatego, że dajecie posłuch wierze?(Ga 3, 5)

A jak jesteś przed sakramentem bierzmowania... módl się o Ducha Świętego.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
24-11-2008 09:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #29
 
nieania napisał(a):(...)chcesz przez własne uczynki, słowa sprawić, że twoja modlitwa stanie się inna, lepsza. Tymczasem również modlić trzeba się z tym przeświadczeniem, że Bóg daje nam łaskę i to dzięki tej łasce nasza modlitwa może się przemieniać i doskonalić. Ty masz tylko chcieć się modlić, chcieć się spotkać z Bogiem i wyjść do Niego... Masz pozwolić Jemu działać i wierzyć.

Zgadzam się z nieanią. Modlitwa i ewentualne odczucia na modlitwie są łaską daną od Pana, a to, że się nic nie czuje to też jest łaska od Pana Uśmiech bo człowieka uczy pokory - nic od Niego nie zależy, jedynie od Pana i tylko Jemu wszystko zawdzięcza.
24-11-2008 10:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #30
 
Bardzo trafnie powiedziała siostra prowadząca w instytucie spotkania formacyjne (tematem była modlitwa adoracji Najświętszego Sakramentu) że w modlitwie najważniejsza jest obecność i to nie nasza, ale Boga.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
24-11-2008 19:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów