Polonium napisał(a):Helmutt napisał : Cytat:Wszystko się amerykanizuje niestety.
Bez obaw. Obywatelstwa amerykańskiego nam nie narzucą, bo to nierealne. Co prawda coraz częściej widujemy na stole indyki, świętujemy Walentynki czy od pewnego czasu nawet Dzień Świętego Patryka and so on. W sumie mi nie przeszkadza widok choinek pojawiających się dość wcześnie, lecz ważne jest raczej, czy nic nie zagubiliśmy z tej głębi i sacrum świąt. :?
Już dawno zagubiliśmy. Np. w mojej rodzinie od dawna brakuje siana pod obrusem, dodatkowe nakrycie stawia się gdzieś na rogu stołu (lub wręcz na komodzie obok) i za chwilę odstawia bo brakuje miejsca, nie śpiewa się kolęd (tylko puszcza je z płyty) a rok temu zszokowało mnie wyjęcie z szafki wódki przez teściową i postawienie jej na wigilijnym stole "może ktoś wypije jednego".
Teraz dochodzi jeszcze to amerykańskie pojmowanie świąt gdzie zamiat biskupa Mikołaja mamy głupawego czerwonego grubasa mówiącego "ho ho ho", domy zaczyna się dekorowac świecącą tandetą a zapomina się o istocie tych świąt.
Zostałem wychowany w tradycji i mnie to denerwuje, no ale z drugiej strony - wszystko się komercjalizuje, nie ma już tej dawniejszej atmosfery świąt, gdzieś przepadła.
[ Dodano: Pon 01 Gru, 2008 11:42 ]
Polonium napisał(a):Halloween nie zalicza się do świąt, bo to pogańskie i szatańskie obrzędy :twisted: .
Jakie obrzędy, nie przesadzaj. Mnie też drażni, że przejmuje się bezkrytycznie te wzorce z zachodu, ale w zyciu nie nazwałbym Halloween "obrzędami".