mario napisał(a):Oto Twoim zdaniem meritum!!!! Moim zdaniem też. Twoja teza powtórzę: pierwsi chrześcijanie postępowali niezgodnie z myślą apostołów!!! w sprawie krzyża. Nie mogli pogodzić się zmyślą itd.
Nie tak
Jeszcze raz:
Sivis napisał(a):trudno im było pogodzić się z tym, że miłość Boga jest aż tak szalenie ogromna, że pozwolił zabić siebie w tak haniebny sposób.
Co oczywiście było niezgodne z myślą apostołów, dla których krzyż był chlubą. Ale to kwestia mentalności.
Inaczej:
Niezgodne z myślą apostołów [o tym, że krzyż jest chlubą] było to, że "trudno im [pierwszym chrześcijanom] było pogodzić się z tym, że miłość Boga jest aż tak szalenie ogromna, że pozwolił zabić siebie w tak haniebny sposób".
Sparafrazowałem tam zdanie, które Ty w poście wcześniej zacytowałeś [i, jak mniemam, zgadzasz się z jego treścią]:
mario napisał(a):Przedstawienie Ukrzyżowania wcale tak szybko nie pojawiło się w sztuce pierwszych chrześcijan, jako że była to forma śmierci haniebna, przeznaczona dla najgorszych złoczyńców i trudno było człowiekowi-wyznawcy tamtej epoki pogodzić się z tym, że właśnie taką śmierć poniósł ich dobry Nauczyciel.
Cytat:Pierwsi chrześcijanie jak podają dokumenty ojców kościoła, rozumieli znaczenie śmierci Jezusa tak samo jak apostołowie!
Ależ ja temu nigdzie nie zaprzeczyłem.
Ja piszę tylko o stosunku pierwszych chrześcijan do samego krzyża [o tym temat, tak?].
Cytat:Więcej już nie pisze, bo późno.
Z niecierpliwością czekam na odniesienie się do reszty odpowiedzi na Twoje pytania
Cytat:Bardzo serdecznie pozdrawiam. Ze zdjęcia widać żeś młody człek. To mocna Twoja strona! Młodość ma to do siebie, że serce ma się waleczne i dzielne. A ty takie masz! Życzę również
żeby emocje i zapał nie przeszkadzały w rozmowie
Dzięki.
Przepraszam, że czasem mnie poniesie
O tej porze jestem zazwyczaj trochę sfrustrowany, że kiedy moi znajomi śpią, ja muszę pisać zaległe prace na zajęcia
Pozdrawiam