aga
Stały bywalec
Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
|
Opatrzność Boża
W ubiegłą środę moje koleżanki jechały na modlitwę wstawienniczą do innego miasta, a ponieważ to było w moich okolicach to ja miałam jechać razem z nimi, ale jakoś tak wyszło, że nie pojechałam, tylko następnego dnia. Niestety koleżanki miały po drodze wypadek. Po pierwsze dziękuję Bogu, że mnie tam nie było, bo nie wiem, co by mi się stało. Dziewczynom też w zasadzie nic się nie stało, więc myślę, że Pan Bóg czuwał nad swoimi dziećmi.
[ Dodano: Sro 03 Gru, 2008 13:42 ]
A jeszcze chciałam Wam powiedzieć o innej historii, chociaż cudzych świadectw nie powinno się powtarzać. Niedawno nasz brat mówił świadectwo na spotkaniu modlitewnym też o tym, jak miał wypadek autobusowy w Krakowie. To osoba żyjąca z Panem Bogiem i Jemu zawierza każdy swój dzień. Tak się stało, że kiedy jechał autobusem podmiejskim jakiś inny pojazd w niego uderzył i chociaż kilka osób ucierpiało, jemu akurat nic się nie stało i też dlatego, że jakaś babka wepchała mu się tam, gdzie siedział. Można powiedzieć, że ta kobieta ucierpiała zamiast niego.
Piszę to dlatego, że jest to dla mnie oczywisty dowód na to, że Bóg roztacza płaszcz swojej opieki nad tymi, którzy zawierzają Mu swoje życie, dlatego warto oprzeć się na Jezusie. Bardzo poruszyło mnie wówczas świadectwo powiedziane przez mojego brata. Zobaczyłam jak dobry jest Bóg dla swoich dzieci i przy Nim nie trzeba się bać. :jupi:
|
|
03-12-2008 14:33 |
|