Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Introwersja
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Introwersja
Introwertykom żyje się dość trudno. Zbyt bogate życie wewnętrzne i zamykanie się na otoczenie może wywoływać problemy. Jak by to powiedzieć - przez ciągłe rozkojarzenie osoba taka zaniedbuje różne rzeczy, jest mniej efektywna i introwersja bywa po prostu męcząca, mianowicie rozkojarzenia z niej wynikające. Czy można to zmienić? Co o tym wszystkim myślicie?
03-12-2008 17:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #2
 
Z tego co wiem nie istnieją typy osobowościowe w czystej postaci, no ale racja że zazwyczaj jakiś tam przeważa. Mi kiedyś wyszło, że jestem bardziej introwertykiem (ci, którzy mnie znają uznają to za dowcip Uśmiech ), ale w tamtym czasie byłam raczej zamknięta w sobie, stąd to wrażenie. Posiadam za to jedną negatywną cechę introwertyka, ale chyba już jest z tym lepiej. Swego czasu miałam ogromny problem z rozpamiętywaniem wydarzeń, ale po fakcie. Bo z cech ekstrawertycznych często najpierw robię, potem myślę.
Cecha rozpamiętywania wydarzeń może być rzeczywiście uciążliwa. Rozkładanie na czynniki pierwsze i zastanawianie się jak postąpiłam a jak mogłam postąpić.
Myślę, ze da się jednak nad tym pracować i chyba jako tako mi to wychodzi. Raz, że nie zmienię tego, co już się stało. Mogę ewentualnie wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość (czasem mam tak, że zastanawiam się, czego się przez to doświadczenie nauczyłam) no i przeprosić tych, których trzeba. Czasami u mnie się wybija to rozpamiętywanie. Ale widzę, że do niczego dobrego to nie prowadzi. Myślę, że najlepiej nie skupiać się nad tym tylko rozejrzeć się wokół i zobaczyć, czy ktoś czegoś ode mnie nie potrzebuje (do tego nie trzeba mieć cech ekstrawertycznych). A to, co trudne oddawać Jezusowi.

PS. Rozkojarzenia wynikają z introwersji? To może mam więcej takich cech Uśmiech Może w takim razie zrobić sobie plan działania. Na zasadzie dzisiaj muszę zrobić to i to, iść tu i tu. Mi kalendarz czy notes pomaga Uśmiech Pamiętam wtedy, że dane rzeczy muszę zrobić. No i wymagać od siebie, żeby rzeczywiście je wykonać.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
03-12-2008 17:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Bozy_Wariat napisał(a):PS. Rozkojarzenia wynikają z introwersji? To może mam więcej takich cech Uśmiech Może w takim razie zrobić sobie plan działania. Na zasadzie dzisiaj muszę zrobić to i to, iść tu i tu. Mi kalendarz czy notes pomaga Uśmiech Pamiętam wtedy, że dane rzeczy muszę zrobić. No i wymagać od siebie, żeby rzeczywiście je wykonać.

To jest dobry pomysł, gorzej z wykonaniem :zmieszany:
03-12-2008 17:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Trudno znaleźć 100 % introwertyka. Czasem u kogoś jest przewaga introwersji z tendencjami ekstrawertycznymi. Osoba taka ma bogate życie wewnętrzne, ale jest też w stanie nim się dzielić z innymi. 100 % introwersja cechuje szeroki wachlarz osób : zalęknionych, ofiary przemocy, zamkniętych w sobie i choć nie jest patologią to może też wystąpić przy innych problemach psychicznych. Bywa też skutkiem szoku psychicznego, niesłusznego posądzenia lub reakcją ucieczki wobec zagrożenia.

Typowa introwersja bywa uciążliwa (zgodnie z zasadą : "co za dużo to niezdrowo") i rzadko występuje. Na ogół człowiek to mieszanina introwertyka z ekstrawertykiem lub odwrotnie.

Teraz moja charakterystyka psychologiczna. Jestem obecnie introwertykiem przejawiającym tendencje ekstrawertyczne, ale kiedyś wskutek pewnych przeżyć (niesłuszne posądzenie) z ekstrawersji z elementami introwertycznymi przeszłem w typowy introwertyzm (taka nasilona nieśmiałość). Zgodnie z teorią ewolucji zmierzać powinienem teraz stopniowo w stronę typowej ekstrawersji. Ciekawe co z tego wyjdzie.

Różne sytuacje były więc miałem możliwość prowadzenia obserwacji na sobie samym. Powiem, że introwersja i ekstrawersja nie są stanami stałymi ludzkiej psychiki, bo mogą się łączyć ze sobą, a czasem występować w postaci albo samej introwersji albo wyłącznie ekstrawersji. Człowiek jest istotą zmienną poprostu.
03-12-2008 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Acha, to znaczy, że ja jestem chora Smutny Czytałam trochę przed założeniem wątku o tym, a założyłam, bo mnie to bardzo już męczy Smutny No nie wiem jak z tego "wyjść"?
03-12-2008 20:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Aga, gdzie napisałem, że introwersja jest chorobą ? Nie przesadzajmy. Introwersja to stan psychiczny, ale na pewno nie jest to chore. Typowy ekstrawertyk to też nie będzie żadna patologia. Introwersję można potraktować jako okazję do przełamania lęku i pełnego otwarcia. Skoro na forum widać Twoją otwartość to też masz po części cechy ekstrawertyka. Nie jesteś zamknięta w sobie i chętnie dyskutujesz na forum, więc gdzie tkwi problem ?
03-12-2008 20:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
Polonium napisał(a):Aga, gdzie napisałem, że introwersja jest chorobą ?

Nie, to zupełnie nie o to chodzi... Spokojnie Uśmiech
03-12-2008 20:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #8
 
Cytat:No nie wiem jak z tego "wyjść"?

Jako najbardziej zdegenerowany introwertyk na tej planecie, czuje się wywołany do tablicy. Otóż introwersja warunkowana jest przez naszą fizjologię i w pewien sposób przez geny. Jak z tego wyjść? Można wymienić mózg Oczko Choć dokładnie nie pamiętam jak to szło, to w przypadku introwertyków mówimy o dłuższych szlakach nerwowych, a to oznacza że wszelkie bodźce docierające do nas z zewnątrz przechodzą znacznie dłuższą drogę a to z kolei znaczy że dużą cześć czasu spędzamy na przetrawianiu informacji znajdujących się w umyśle.
04-12-2008 22:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Stahs napisał :
Cytat:...w przypadku introwertyków mówimy o dłuższych szlakach nerwowych, a to oznacza że wszelkie bodźce docierające do nas z zewnątrz przechodzą znacznie dłuższą drogę a to z kolei znaczy że dużą cześć czasu spędzamy na przetrawianiu informacji znajdujących się w umyśle.

To tworzy logiczną całość. Znaczy, że jak słuchamy muzyki to dotykamy jej głębi, nie mówiąc już, że cecha ta może być bardzo pomocna także w rozważaniu chociażby tajemnic wiary, bo osoba taka jest w stanie poświęcić na to więcej czasu. Ekstrawertykom natomiast trudniej to przychodzi.Introwersja zatem oprócz wad (długie zastanawianie się nad problemem czy nadwrażliwość) ma też i zalety.
05-12-2008 11:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Stahs napisał(a):czuje się wywołany do tablicy
jakbyś mógł, to napisz więcej, to bardzo mądre i ciekawe.

[Obrazek: mysz4.gif]
05-12-2008 12:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #11
 
Cytat: że cecha ta może być bardzo pomocna także w rozważaniu chociażby tajemnic wiary, bo osoba taka jest w stanie poświęcić na to więcej czasu.

Dokładnie, ponieważ introwertycy mają duże skłonności do autorefleksji czyli czegoś co jest podstawą wiary.

Cytat:jakbyś mógł, to napisz więcej, to bardzo mądre i ciekawe.

Służę pomocą:

Dokładnie introwersja przedstawia się tak:

1. Zupełnie inny rodzaj przetwarzania danych w mózgu u introwertyków - mamy dłuższe szlaki nerwowe a to oznacza iż przepływ informacji między danymi częściami mózgu odbywa się wolniej: na przykład szlak prowadzący od ośrodka odpowiedzialnego za myślenie do ośrodka zapamiętywania ( tak obrazowo to od płata czołowego do środka mózgu, u ekstrawertyków to wszystko dzieje się znacznie bliżej).

2. U introwertyków mam znacznie większy dopływ krwi do mózgu co ma wpływ na większą, wewnętrzną stymulację (krew powoduje wrażliwość danego rejonu do którego dociera). U nas krew dopływa innymi szlakami, konkretniej do miejsc zapamiętywania i planowania - dlatego też tak bardzo skupiamy się na sprawach dziejącym się wewnątrz nas.

3. Szlaki nerwowe introwertyków używają neuroprzekaźnika o nazwie Acetylocholina - powoduje ona poczucie zadowolenia podczas myślenia i odczuwania: stąd łapiemy więcej energii gdy czytamy książki lub siedzimy cały dzień zamyśleni. Ów neuroprzekaźnik pobudza także obszary związane z pamięcią czy skupianiem się lub nawet spokojem. U ekstrawertyków inne szlaki nerwowe korzystają z dopaminy, czyli neuroprzekaźnika który jest wytwarzany poprzez adrenalinę. Stąd ciągłe szukanie wrażeń u takich osób. My jesteśmy na nią nadwrażliwi.

4. Dłuższe szlaki nerwowe sprawiają także że nadmiar bodźców może prowadzić do zapchania się umysłu wtedy mamy problemy z myśleniem i czujemy się jakby pół inteligencji ktoś nam zabrał. Dlatego też odchodzimy na bok, w samotność gdzie nikt i nic nas nie niepokoi i możemy z dala od zewnętrznej symulacji przetrawić dane, które w mózgu zalegają.

5. Korzystamy z pamięci długoterminowej - oznacza to trudniejszy dostęp przy wyszukiwaniu np. słów. Taką pamięć otwieramy skojarzeniami np. daną myślą. Przy wolniejszym przepływie informacji przez mózg, taką pamięcią i możliwym lękiem na prawdę ciężko się odezwać - praktyczny brak u introwertyków spontaniczności.

6. To że introwertycy wolniej przetrawiają bodźce sprawia także że posiadają małą ilość przyjaciół oraz szukają jakości w związkach - czyli takich na przykład rozmów, które wzbogacą nas wewnętrznie, dadzą sporo materiału do przemyśleń - co daje nam energię i poczucie zadowolenia.

7. Zbyt duża stymulacja wewnętrzna sprawia że czujemy się ciągle zmęczeni czy rozkojarzeni, tutaj kluczowa bywa chwila samotności oraz wyżej wspomnianej jakości w relacjach z ludźmi.
05-12-2008 15:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
Stahs napisał(a):(...)introwertycy mają duże skłonności do autorefleksji czyli czegoś co jest podstawą wiary.

To jest prawda i mogę powiedzieć, że w tym sensie zaleta. Uśmiech

Stahs napisał(a):Szlaki nerwowe introwertyków używają neuroprzekaźnika o nazwie Acetylocholina - powoduje ona poczucie zadowolenia podczas myślenia i odczuwania: stąd łapiemy więcej energii gdy czytamy książki lub siedzimy cały dzień zamyśleni. Ów neuroprzekaźnik pobudza także obszary związane z pamięcią czy skupianiem się lub nawet spokojem. U ekstrawertyków inne szlaki nerwowe korzystają z dopaminy, czyli neuroprzekaźnika który jest wytwarzany poprzez adrenalinę. Stąd ciągłe szukanie wrażeń u takich osób. My jesteśmy na nią nadwrażliwi.

Zdecydowanie. Ja od razu robię się nerwowa albo wręcz wpadam w furię, jak mam się gdzieś spieszyć. Nadmiar wrażeń zdecydowanie źle na mnie wpływa i rzeczywiście męczy.

Stahs napisał(a):szukają jakości w związkach - czyli takich na przykład rozmów, które wzbogacą nas wewnętrznie, dadzą sporo materiału do przemyśleń - co daje nam energię i poczucie zadowolenia.

Tak, tak... :roll:
06-12-2008 12:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #13
 
Cytat:Nie jesteś zamknięta w sobie i chętnie dyskutujesz na forum, więc gdzie tkwi problem ?

To nie do końca tak - introwertycy przy pisaniu korzystają z szlaków nerwowych gdzie przepływ informacji jest znacznie szybszy. Więc otwartość w rozmowie nie równa się otwartości w pisaniu.

Cytat:To jest prawda i mogę powiedzieć, że w tym sensie zaleta.

Cóż przydałoby się więcej takich zalet. Warto podkreślić że na świecie mamy 75% ekstrawertyków (oczywiście nie takich stu procentowych, ale to i tak większość). No ale chyba obecny Papież jest intro i czasem się zastanawiam czy tego typu cechy nie przeważały u Jezusa.
06-12-2008 13:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #14
 
Stahs napisał(a):To nie do końca tak - introwertycy przy pisaniu korzystają z szlaków nerwowych gdzie przepływ informacji jest znacznie szybszy. Więc otwartość w rozmowie nie równa się otwartości w pisaniu.

Zawsze lepiej mi szło w pisaniu.

Stahs napisał(a):No ale chyba obecny Papież jest intro i czasem się zastanawiam czy tego typu cechy nie przeważały u Jezusa.

Hihi, ciekawe. Nigdy się nie zastanawiałam nad kwestiami psychologicznymi u Jezusa, które określamy naukowo. Jakoś tak dziwnie... :roll:
06-12-2008 13:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Jedno wynika z wątku : każdy człowiek jest jak mały Wszechświat, którego nie zgłębimy nigdy w sposób doskonały.

Odniosłeś się Stahs do osoby Chrystusa. Chrystus jako Bóg i Człowiek oprócz bezgrzesznej duszy miał również psychikę tak jak my oraz ciało. Bardzo raniły Go kłamliwe zarzuty faryzeuszów. Widząc ludzi cierpiących okazywał im miłość i mówił im wiele o Bogu, bo wiedział, że są zagubieni i są jak porzucone owce. Nie będę tu jednak oceniał w kategorii introwersji. Mogę tylko powiedzieć, że Chrystus odczuwał wszystko tak jak ludzie, jednak zawsze pozostawał wolny od grzechu. W przeciwieństwie do nas ludzi Chrystus był przez Boga obdarowany najhojniej - posiadał pełnię charyzmatów. Zauważmy jedno bardzo ważne - Chrystus jako bezgrzeszny nie był przywiązany do żadnej rzeczy, lecz Boga stawiał na pierwszym miejscu, czego o sobie nigdy nie powiemy.
06-12-2008 14:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów