Czy do usłyszenia Boga potrzebne sa jakis znaki??

[inis]

Nie wiem czy to coś wniesie do tej dyskusji i czy jest to zgodne z tematem (wybaczcie, ale jestem poczatkującą forumowiczką :oops: ), ale ja kiedyś dostałam od pewnej ważnej dla mnie osoby (Świderku ) maila z taką treścią:

Człowiek wyszeptał:
Boże przemów do mnie. I oto słowik zaśpiewał.
Ale człowiek tego nie usłyszał, wiec krzyknął:
Boże przemów do mnie!
I oto błyskawica przeszyła niebo
Ale człowiek tego nie dostrzegł, rzekł:
Boże pozwól mi się zobaczyć.
I oto gwiazda zamigotała jaśniej.
Ale człowiek jej nie zauważył, wiec zawołał:
Boże, zrób cud!
I oto urodziło się dziecko.
Ale człowiek tego nie spostrzegł.
Płacząc w rozpaczy, powiedział: Dotknij mnie Boże, niech wiem,
że jesteś tu.
Wiec Bóg schylił się i dotknął człowieka.
Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej.

Więc może czasami wystarczy doszukać się w otaczającym naś świecie Jego ręki, bo przecież Bóg jest wszędzie... A co do modlitwy podstawą chyba jest wierzyć, że On nas słyszy, a jeśli Bóg zechce, to do nas przemówi w jakikolwiek sposób. Tylko my musimy w to naprawdę wierzyć :!: