Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Leki psychotropowe
Autor Wiadomość
Zahara Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 20
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #1
Leki psychotropowe
Co o nich sądzicie? Brać czy nie brać?

Przepisała mi je lekarka, jednak wciąż mam opory przed ich przyjmowaniem.

Wyjd? z Babilonu!
18-12-2008 19:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #2
 
Ja bym nie brała,bo one nie pomagają,a jedynie ogłupiają (osoba ta mówiła,że czuje się jak po głupim jasiu) miałam przykład w rodzinie Smutny. Osoba po odstawieniu tego świnśtwa czuła się o wiele lepiej i zmieniła lekarza (miała depresję), poszła na terapię i to dało o wiele lepsze wyniki niż to.

http://pl.youtube.com/watch?v=-k173d6TO9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=KBS4MQ1JS9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=mG0HCICxHj...re=related
18-12-2008 19:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
Re: Leki psychotropowe
Zahara napisał(a):Co o nich sądzicie? Brać czy nie brać?

Przepisała mi je lekarka, jednak wciąż mam opory przed ich przyjmowaniem.

Jak lekarka i na co niby mają być :?: Część przeciwzapalnych może być psychotropowa, niektóre antydepresanty też. Psychotropowy nie oznacza od razu zamulacz, bez przesady, a lekarz powinien wiedzieć, co robi...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
18-12-2008 19:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Zahara Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 20
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #4
 
Milky Way napisał(a):(osoba ta mówiła,że czuje się jak po głupim jasiu)

Faktycznie, Milky, tak się można czuć po tych lekach...

Ale... co w takim razie zrobić kiedy nagle łapie Cię atak nerwicy i masz wrażenie, że zaraz zejdziesz z tego świata? (nie wyolbrzymiam/tak faktycznie się to objawia).

Terapia pomaga dopiero po jakimś czasie. Ale co robić w czasie terapii, kiedy ataki jeszcze będą się pojawiać?

Annnika napisał(a):Jak lekarka i na co niby mają być? Część przeciwzapalnych może być psychotropowa, niektóre antydepresanty też. Psychotropowy nie oznacza od razu zamulacz, bez przesady, a lekarz powinien wiedzieć, co robi...

Są one na nerwicę lękową. Objawy: drgawki, kołatanie serca, silne poczucie niepokoju pojawiające się dosłownie jak z powietrza.

Wyjd? z Babilonu!
18-12-2008 19:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #5
 
Wiesz nie wiem, nie miałam nigdy takich problemow,a nie wiem co ta osoba robiła tak jak mówisz na początku kuracji. Chyba znalazła sobie hobby zaczeła malować,ale ręki sobie nie dam urwać.

http://pl.youtube.com/watch?v=-k173d6TO9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=KBS4MQ1JS9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=mG0HCICxHj...re=related
18-12-2008 20:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #6
 
Zahara, z pewnością lekarz wie co daje. I trzeba się przemęczyć... ja w swoim czasie dostałam na zapalenie nerwów takie środki.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
18-12-2008 20:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
Ja mam doświadczenie z wszelkimi lekami psychotropowymi i innymi. Oczywiście muszą być dobrane indywidualnie do pacjenta. Rzeczywiście otumaniają nieco, ale to nieprawda, że nie pomagają. A jak trzeba to się bierze. Ja mam nerwicę lękową i tylko dzięki tabletkom jeszcze funkcjonuję.
Nie mieszajcie dziewczynie. Lekarz też wie, czy jest konieczność przyjmowania leków. Czasem psychoterapia nie wystarcza. Po odstawieniu rzeczywiście można się źle czuć.
18-12-2008 21:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
die_eule Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 98
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #8
 
Zaharo, zapraszam na priva, chętnie z Tobą porozmawiam.

szukam...w?tpi?...my?l?...kocham...
18-12-2008 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #9
 
die_eule napisał(a):Zaharo, zapraszam na priva, chętnie z Tobą porozmawiam.

Ja też.
18-12-2008 22:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #10
 
Zważ Aga,że są lekarze również "partacze", w mojej rodzinie omal nie doszło do pogrzebu,bo kobieta przypisała złe leki - więc tutaj jak i w innych stwierdzeniach będę nieco sceptyczna.

http://pl.youtube.com/watch?v=-k173d6TO9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=KBS4MQ1JS9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=mG0HCICxHj...re=related
18-12-2008 22:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #11
 
Ja trzy lata chodzę do lekarza. Nikt mnie jeszcze nie zabił jak widać. A skąd wiesz z jakiego powodu leki były złe? Może ta osoba nie mogła brać określonego leku albo wszedł w interakcję? No różne są sytuacje, ale w normalnych sytuacjach i jeśli się leki przyjmuje zgodnie z przeznaczeniem to nic nie powinno się dziać. A lekarz też nie wie, który lek jest odpowiedni. W psychiatrii polega to na testowaniu, aż się znajdzie właściwy, najbardziej skuteczny i najmniej szkodliwy.
18-12-2008 22:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Chadkeren Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 81
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #12
 
Ja szczerze mówiąc jestem przeciwko psychotropom i uważam, że jest to środek łatwiejszy niż terapia i praca nad sobą, dlatego też zbyt powszechnie przepisywany. Wszyscy ludzie, których znam, którzy biorą psychotropy, mają nieco zmienione myślenie, są... jakby to powiedzieć, nie potrafią obiektywnie ocenić sytuacji i zachowania swojego i innych. Jakby nie patrzeć zmienione jest przewodnictwo w mózgu. Zablokowane zwrotne przechwytywanie serotoniny i takie tam, w zależności od rodzaju leku.
Aczkolwiek podkreślam, że nie jestem lekarzem, szanuję lekarską wiedzę, ale moja opinia jest taka. Jestem za bardziej naturalnymi metodami niż miętolenie mózgu (że tak powiem Język).

"Bez wiary potykamy si? o ?d?b?o s?omy, z wiar? przenosimy góry."
18-12-2008 22:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
Chadkeren, oczywiście masz rację. Ja miałam rzeczywiście silne huśtawki nastrojów i ogólnie nie kontrolowałam za bardzo swojego zachowania. Czasem śpi się bardzo dużo. Choroba jest sygnałem, że jest już poważnie i że przyczyny jej są poważne. Leki działają na objawy, natomiast zawsze łączy się z psychoterapią, by pracować nad przyczynami zaburzenia. Niestety z dobrym psychologiem też jest problem w tym kraju, a więc możliwości podjęcia pracy nad sobą niekiedy niewielkie. Jeśli ktoś już pojawia się u lekarza to sądzę, że nie chodzi o łatwość w rozwiązaniu problemów, to świadczy o tym, że człowiek już naprawdę czuje się źle i wówczas leki się przepisuje. Nikt nie daje leków na problemy emocjonalne tylko na nerwice, depresje i poważniejsze choroby. Niektóre z nich są o tyle groźne, że są śmiertelne, bo pojawiają się myśli samobójcze.
Powiem tak - długotrwałe stosowanie leków pogarsza niekiedy stan chorego. Jeśli mówimy o nerwicy to owo "otumanienie" w konsekwencji prowadzi do depresji i myśli samobójczych, przynajmniej ja tak miałam. Widocznie są jednak takie leki, które nie zamulają, bo ja obecnie takie mam, więc trzeba zapytać.
18-12-2008 22:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
die_eule Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 98
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #14
 
Wszystko w kwesti psychotropów (jak też i w innej tematyce) zależy od nastawienia człowieka. Niemniej faktem jest, że lekarze przepisujśą je bez szczegółowego wywiadu, a wystarczy mieć świadomość ile złego zrobiły benzodiazepiny, ile jest w związku z nimi powikłań, tragedii, sytuacji niewyjaśnionych itp.
Leki psychotoropowe to substancje silnie uzależniające, które wprawdzie mogą pomóc, ale też dołożyć nowych problemów. Ciężko jest wyczuć tę cienką granicę. A pamiętajmy, że przepisuje się je osobom, które są bardzo zagubione i którym ciężko ocenić co w danym momencie jest dla nich dobre. Utęskniony spokój, czy już uzależnienie.

szukam...w?tpi?...my?l?...kocham...
18-12-2008 22:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #15
 
Są leki różnego rodzaju. Nowoczesne nie powodują uzależnienia. Niektóre zmienia się często, by uniknąć lekozależności, inne można przyjmować długotrwale.
Nie zależy od nastawienia człowieka, tylko od reakcji organizmu na środki i wyższej konieczności.
Przepraszam za pytanie - czy Ty die_eule brałaś takie leki, skoro wiesz, jak działają? I dlaczego twierdzisz, że lekarze bez zastanowienia je przepisują wszystkim? Wywiad, owszem, jest przeprowadzany. Poza tym ludzie zagubieni idą do psychologa albo do konfesjonału, chorzy - do psychiatry. Jest to zasadnicza różnica.
Tragedie też są, ale nie z powodu leków, tylko z powodu samej choroby, a często z braku chęci podjęcia leczenia przez pacjenta.
18-12-2008 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów