Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Alkohol - mój problem
Autor Wiadomość
marysia Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 41
Dołączył: Feb 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
nie rozumiemy sie...a ja nie mam sily na wytlumaczenie...sorka :?
28-03-2005 13:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nata_89 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 73
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #17
 
No wiecie to stwierdzenie "Wszystko jest dla ludzi" to jakos nie kojazy mi sie dobrze... w sumie to mozna w rozny sposob odczytac a wracajac do alkoholizmu to wydaje mi sei ze to nie jest grzech ani nic takiego jesli nie zacznie sie za wczesnie i umie sie pis z umiarem ale co do picia z umiarem i rozwaga to granica jest bardzo cienka
20-04-2005 20:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #18
 
Wszystko jest dla ludzi- to fakt nie skrajność- problem w tym, że trzeba z tego "wszystkiego" umiejętnie korzystać. Same np. narkotyki nie są zagrożeniem- mogą być problemem jak się je zarzyje a do tego trzeba konkretnego i ukierunkowanego działania człowieka .
28-08-2005 13:28
Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
Nie zgadzam się :!: Narkotyki sa zagrożeniem. Nie mówimy tu o morfinie podawanej w szpitalach. W innych przypadkach narkotyk jest olbrzymim zagrożeniem.
28-08-2005 14:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #20
 
Heroina nikomu nie wskakuje do krwiobiego sama z siebie!!! To samo tyczy się innych dragów!
28-08-2005 14:20
Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
semper_malus napisał(a):Heroina nikomu nie wskakuje do krwiobiego sama z siebie!!! To samo tyczy się innych dragów!

Czyli co powiesz ludziom, że narkotyki są dobre tylko ich nie bierzcie, bo wtedy będzie źle? To albo przed czym przestrzegamy albo nie i mówimy OK.

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
28-08-2005 16:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #22
 
Gregoriano napisał(a):Czyli co powiesz ludziom, że narkotyki są dobre

A cegła,młotek czy Big Mac jest rzeczą dobrą czy złą? Problem nie w tym że narkotyki (w tym alkohol)na świecie istnieją tylko w tym jak ludzie się z nimi obchodzą.
28-08-2005 17:31
Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
semper_malus napisał(a):Problem nie w tym że narkotyki (w tym alkohol)na świecie istnieją tylko w tym jak ludzie się z nimi obchodzą.

to jest racja. tylko czemu narkotyki są zakazane, a alkohol nie? bo narkotyki zawierają 100 razy silniejsze substancje uzalezniające.
wszystko nierozsądnie użyte może być złe- i to jest setne powtórzenie tego frazesu, ale jak mocnego!

Nata_89 napisał(a):wracajac do alkoholizmu to wydaje mi sei ze to nie jest grzech ani nic takiego jesli nie zacznie sie za wczesnie i umie sie pis z umiarem ale co do picia z umiarem i rozwaga to granica jest bardzo cienka

alkoholizm, jak każde zniewolenie czy nałóg, jest grzechem. nie jest grzechem, gdy wypijesz alkohol- wszystko jest dla ludzi. ale gdy się upijesz, to już jest wewnętrznie nieuporządkowane.

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
28-08-2005 20:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ajfen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 284
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Znam człowieka, który zmarnował sobie życie właśnie przez nałogowy alkoholizm, jednak nie wiem jakim cudem po swoich 50 urodzinach facet zaczął się zmieniać( a obchodził je jakieś półtora roku temu, jak nie dwa). Teraz chodzi na spotkania AA, zaczął dbać o rodzinę, powrócił do życia katolickiego, po prostu odwrócił swoją sytuację o 180 stopni. Jest innym człowiekiem. Tylko pytam: Dlaczego dopiero teraz?
Kiedy trzy lata temu Go widziałem, jeździł na przemyt do Rosji, był zagorzałym kibolem Granicy Kętrzyn( na każde mecze z łańcuchem u nogi), szkielet człowieka. Wujek mówi o nim( bo to wujka sąsiad), że facet diametralnie się zmienił. Czy to nie znak od Boga? A poza tym zobaczcie, co alkohol może zrobić z człowieka.

Przez u?miech do Boga :-):-):-) <><
28-08-2005 21:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #25
 
semper_malus napisał(a):A cegła,młotek czy Big Mac jest rzeczą dobrą czy złą? Problem nie w tym że narkotyki (w tym alkohol)na świecie istnieją tylko w tym jak ludzie się z nimi obchodzą.

Czyli można ich zażywać czy nie? Jak mniemam jeśli człowiek będzie się dobrze z nimi "obsługiwał" to będzie wszystko w porządku. A jesli cjanek będe dobrze używał to też mogę sobie go zażyć? W końcu każda rzecz ma obojętne działanie dla człowieka!

Oczywiście zgadzam się, że rzecz sama w sobie nie jest ani zła ani dobra. Nie ma świadomości jak człowiek, to my wartościujemy. W końcu sensem życia jest miłość aby ją osiągnąć musimy opierać sie na jakiś zasadach :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
29-08-2005 08:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #26
 
Aslan napisał(a):tylko czemu narkotyki są zakazane, a alkohol nie? bo narkotyki zawierają 100 razy silniejsze substancje uzalezniające.

Nie do końca prawda.Są narkotyki i narkotyki. Niektóre są mniejszym zagrożeniem dla zdrowia niż alkohol. Niektóre posiadają właściwości lecznicze (np. maryśka na reumatyzm). Wrzucanie wszystkich narkotyków do jednego worka trąca o ignorancję. Bo zapalenie trawki to nie to samo co zarzucenie LSD.
Przy okazji alkohol spełnia wszelkie warunki by uznać go za narkotyk.

Jescze raz powtórzę, że wszystko zależy od tego czy ludzie potrafią obchodzić się z narkotykami. W naszej kulturze (i ogólnie w kulturze zachodu) przez wieki dominował alkohol, ale mimo iż choroba alkoholowa sieje spustoszenie w życiu człowieka to ludzie nan naszej szerokości geograficznej nauczyli się z nią żyć. Innymi słowy ćpanie jest nam kulturowo bardziej obce niż chlanie.

I mamy problem bo narkotyki z reguły przywieziono nam skądinąd- kokaina z And, heroina z bliskiego wschodu (nie wiem skąd jest maryśka , ale chyba z bl. wschodu).

Spowodowało to to że narkotyki zaczęły nas wyniszczać . W latach 70 heroina działała na europejczyków tak jak wcześnie wódaj nba indianach. Było coś nowego, odmieniającego świadomość z czym nikt nie umiał się obchodzić. Na bliskim iśrodkowym wschodzie opium ( z niego wyrabia się i heroinę i morfinę) jest często jedynym dostępnym lekarstwem (na wszystko od bólu ząbkowania po bóle porodowe), nie ma tam większego problemu narkomanii (jest za to problem z handlem dragami). W Andach w wielu miejscach wysoko położonych bez liści koki ( z których robi się zgadnijcie co) ludzie nie mogliby fkcjonować (pomaga dotrzeć z miejsca na miejsce)- i ludzie z tym żyją od wieków- oswoili się i wiedzą jak się z tym obchodzić.


Aslan napisał(a):wszystko nierozsądnie użyte może być złe- i to jest setne powtórzenie tego frazesu, ale jak mocnego!
Dokładnie Aslan : wszystko nie tylko narkotyki.


Aslan napisał(a):alkoholizm, jak każde zniewolenie czy nałóg, jest grzechem. nie jest grzechem, gdy wypijesz alkohol- wszystko jest dla ludzi. ale gdy się upijesz, to już jest wewnętrznie nieuporządkowane.

Obawiam się iż bardzo duża część Polaków jest zawsze lub często wewnętrznie nieuporządkowana. :mrgreen:


Gregoriano napisał(a):Czyli można ich zażywać czy nie? Jak mniemam jeśli człowiek będzie się dobrze z nimi "obsługiwał" to będzie wszystko w porządku.

Ja sie umie obsługiwać to niech się bawi, jak nie to niech idzie pomodlić się dop kościoła albo niech bawi się kolejką elektryczną.

Gregoriano napisał(a):A jesli cjanek będe dobrze używał to też mogę sobie go zażyć? W końcu każda rzecz ma obojętne działanie dla człowieka!

myśle iż cyjanek zalicza się do innej grupy substancji, która nie nazywa się narkotyki :-k .

Gregoriano napisał(a):Oczywiście zgadzam się, że rzecz sama w sobie nie jest ani zła ani dobra.

\Duży uśmiech/ dokładnie
30-08-2005 21:44
Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
semper_malus napisał(a):Obawiam się iż bardzo duża część Polaków jest zawsze lub często wewnętrznie nieuporządkowana.

ja tez się tego obawiam. niestety.

semper_malus napisał(a):Ja sie umie obsługiwać to niech się bawi, jak nie to niech idzie pomodlić się dop kościoła albo niech bawi się kolejką elektryczną.

kolejka elektryczna nieumiejętnie obsługiwana też może stanowić zagrożenie. poza tym co to za frazes: jak umie obsługiwać narkotyki, to niech sie bawi... co rozumiesz przez 'inteligentne obslugiwanie'- mozna zazywać? a co z substancjami uzalezniejacymi? w ogole ich nie ma?

semper_malus napisał(a):myśle iż cyjanek zalicza się do innej grupy substancji, która nie nazywa się narkotyki .

każdy narkotyk zawiera truciznę. narkotyk sam w sobie nie jest trucizną jako taką, ale zawiera pewne związki, które za trucizny są uważane. i jest ich gradacja- niektore są silniejsze, niektore slabsze.
tak samo jak alkohol- zwiazek C2H5OH jest trucizną.

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
30-08-2005 21:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #28
 
[quote]
Stopień toksyczności Dawka śmiertelna dla dorosłego człowieka
Wyjątkowo toksyczne Szczypta, kilka kropel
Silnie toksyczne Łyżeczka do herbaty
Średnio toksyczne 30 g lub 30 cm3
Słabo toksyczne 250-500 g
Praktycznie nietoksyczne 1 dm3 lub 1 kg
Praktycznie nieszkodliwe Powyżej 1 kg lub 1 dm3

[quote]
żródło: http://www.kryminalistyka.fr.pl


Czy na tej podstawie widzisz różnicę między alkoholem i cyjankiem?

Dla porządku dodam iż wiele, wiele trucizm wchodzi w skład medykamentów i można się zabić za pomocą głupiej aspiryny.

Aha i należy jeszcze reglamentować zakup kolekjki elektrycznej - dobrze, że nie masz nic do moditw w kościele chociaż tam można np. złapać wilka.

Dziwne, że nie ustosukowałeś się do innych moich tez, które uzasadniają zasadność tz
w. umiejętności w posługiwaniu się narkotykami.
30-08-2005 22:07
Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #29
 
semper_maluskompletnie się z Tobą nie zgadzam :!:

semper_malus napisał(a):Nie do końca prawda.Są narkotyki i narkotyki.
semper_malus napisał(a):Niektóre posiadają właściwości lecznicze (np. maryśka na reumatyzm). Wrzucanie wszystkich narkotyków do jednego worka trąca o ignorancję. Bo zapalenie trawki to nie to samo co zarzucenie LSD.

Chyba nie wiesz co piszesz. Tu mnie nie przekonasz, że palenie trawy nie jest złe bo trawa nie uzależnia, bo nie powoduje trwałych skutków ubocznych :!:

Mam kumpli, którzy pewnie do dzis uważają, że palenie trawy to nic takiego, i ze nie ma różnicy czy zapali papierosa czy zapali trawsko.

NIGDY nie zgodzę się z Tobą :!: Alkohol to duży problem napewno, ale nie mów, że "miękkie" narkotyki nie :!: Wybacz ale zbyt dużo widziałe, zbyt dużo widze, zbyt dużo przeżyłem :!:
30-08-2005 22:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #30
logiczne wyjaśnienia... ustalmy parę kwestii Semper!
Zacznijmy po kolei:

Jednorazowa dawka śmiertelna HCN wynosi ok. 50 mg.
Dawka śmiertelna alkoholu etylowego (czyli etanolu) dla zdrowej osoby dorosłej wynosi 100 – 300 gramów w przeliczeniu na czysty alkohol (tzw. absolutny) w jednorazowym użyciu. Dla dzieci, a zwłaszcza dla niemowląt, jednorazowa dawka śmiertelna etanolu jest znacznie niższa.

0,05 g - 300 g. widzisz różnicę? nie? policzmy: śmiertelna dawka alkoholu etylowego jest 6000 razy większa niż cyjanku.

semper_malus napisał(a):Czy na tej podstawie widzisz różnicę między alkoholem i cyjankiem?

WIDZĘ OGROMNĄ.
żródło: Wprowadzenie do toksykologii, t. II, wrocław 69.


semper_malus napisał(a):można się zabić za pomocą głupiej aspiryny.

aspiryny? baaardzo dużo musiałbyś jej zjeść. a najlepiej to jeszcze zapić alkoholem.
aspiryny w sensie stricte nie bardzo, bo kwas acteylosalicylowy zawiera grupę acetylową, która w pewnym sensie( nie chćę tu tego pow chemicznemu tłumaczyć) ma działanie uśmierzające, nie powoduje zaś antyzapalnej reakcji.

semper_malus napisał(a):Dziwne, że nie ustosukowałeś się do innych moich tez, które uzasadniają zasadność tz
w. umiejętności w posługiwaniu się narkotykami.

jeszcze raz więc pytam: co uważasz za umiejętność poslugiwania sie narkotykami?
dalszą polemikę z tym tematem podejmę dopiero po próbie Twojej odpowiedzi na moje pytanie.

trochę na temat 'czy narkotyki to trucizny'.

popatrzmy więc, jaką cechę musi spełniać trucizna:
1) określona dawka( każda trucizna takową posiada, niemniej w różnym stopniu, oczym było jużOczko
2) egzogenne pochodzenie (większość narkotyków to spełnia)
3) duża aktywność farmakodynamiczna (nie trzeba tłumaczyć)
4) silne właściwości toksykodynamiczne, zaburzające prawidłowe funkcje organizmu(widoczne jak wyżej w przypadku narkotyków).

na szczegóły musisz wyrazic chęć, źrodeł a także wiedzy na te tematy- myslę że mam sporo.

myślę, że dalsze 'twoje tezy' jako takie nie wymagają mojej polemiki, o ile nie przedstawisz logicznego dowodu na nie; wykluczam tu natomiast metodę indukcyjną dowodzenia, jako sprzeczną z prawami logiki w powiązaniu z czynnikiem socjologiczym, z jakim mamy do czynienia przy narkotyach.

pozdrawiam i czekam na odpowiedź- Adam

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
30-08-2005 22:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów