Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
dlaczego ten Bóg a nie inny?
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #16
 
kłapciu napisał(a):Czyli jakby nie było KK daje sobie monopol na tę jedyną właściwą religię?

Nie sam sobie daje ale dziwnym trafem Jezus zostawił w Kościele swój depozyt łaski. Np w formie sakramentów. Byli tacy, co woleli do tej łaski po swojemu dochodzić i stwierdzali że od wszystkich mądrzejsi. I się zrobiły rozłamy. I poniektórzy sami się skazali na niemożność korzystania.

KK nie twierdzi, że jest JEDYNĄ drogą do Zbawienia, ale NAJPEŁNIEJSZĄ.

Poczytaj deklarację Dominus Iesus; )

Miałaś fuksa zacząć od pełni... twój wybór co z tym zrobisz. Byli tacy co woleli mieć mniej nakazów i zasad. Żeby się wygodniej żyło, niekoniecznie po Bożemu. Dziś to pewne odłamy protestantów.

Skrajne uproszczenie, ale o tej porze na więcej nie mam sił.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
29-12-2008 01:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #17
 
Tak, Aga ma rację. Poza tym - przecież to oczywiste... Kościół jest Wspólnotą wiernych, uczniów Pana. Myślę, że dobrze obrazują to szczególnie Dzieje Apostolskie. Jeśli zawiązujemy klub kibiców klubu sportowego X, a nagle pan Zbyszek przestaje pałać jakąkolwiek sympatią do klubu, to po co na siłę trwać w klubie? Tym samym jednocześnie z niego występuje. Trwanie byłoby obłudą.

Kościół, jako Wspólnota, ma swój cel zainteresowań: Bóg, służba Jemu, wierność powołaniu w Kościele, wierność nauce apostolskiej. Jeśli przestajemy je podzielać, a interesujemy się tym, co właśnie tym zainteresowaniom przeciwne, w dodatku zapisując się do wyznania przeczącemu świętej nauce apostolskiej, to nic dziwnego, że jest to równoznaczne z wystąpieniem z Kościoła.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
29-12-2008 01:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #18
 
To dobrze, że jesteś szczęśliwa, chwała Ci za to Oczko Mało dzisiaj takich osób.
Tak jasne tylko Chrystus mówił prawdę a reszta ściemnia. Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie. Dana w prezencie, czy narzucona? Wiesz osoby, które przekazały Ci wiarę, też miały ją narzuconą, chociażby z obawy przed karami ze strony KK. A skąd wiesz, że to jest ta jedyna prawda, poznałaś, zagnębiłaś się w inne religie? Czy może tak na wiatr rzucasz, że to co mówisz jest prawdą? Dociekałaś, szukałaś jak jest na prawdę? A skąd wiesz, że ludzie innych wyznań nie są szczęśliwi? Może też odkryli swoje powołanie i cel swojego istnienia?

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
29-12-2008 01:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #19
 
kłapciu napisał(a):To dobrze, że jesteś szczęśliwa, chwała Ci za to Oczko Mało dzisiaj takich osób.

Tiaaa? Ja też jestem szczęśliwa i znam wielu innych, co szaleją ze szczęścia bycia w Kościele umiłowanego Chrystusa. :jupi:
A że ktoś ma chwile zwątpienia, zniechęcenia to normalna sprawa Uśmiech kłapciu, zdaje mi się, że po prostu dojrzewasz Uśmiech
29-12-2008 01:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #20
 
To co mają wa takim razie powiedzieć ludzie innych wyznań? Poderznąć sobie gardło, bonie wierzą w Chrystusa?

[ Dodano: Pon 29 Gru, 2008 00:40 ]
aga napisał(a):
kłapciu napisał(a):To dobrze, że jesteś szczęśliwa, chwała Ci za to Oczko Mało dzisiaj takich osób.

Tiaaa? Ja też jestem szczęśliwa i znam wielu innych, co szaleją ze szczęścia bycia w Kościele umiłowanego Chrystusa. :jupi:
A że ktoś ma chwile zwątpienia, zniechęcenia to normalna sprawa Uśmiech

Tutaj nie chodzi o zwątpienia i zniechęcenie tutaj chodzi raczej o szukanie prawdy, która zostaje zatajona.

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
29-12-2008 01:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #21
 
kłapciu napisał(a):chodzi raczej o szukanie prawdy, która zostaje zatajona.

Miodzio, kolejna teoria spiskowa Szczęśliwy

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
29-12-2008 01:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #22
 
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za Twoją łaskawość i wierność!
Czemu mają mówić poganie: "A gdzież jest ich Bóg?" Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce.

Wiesz Kłapciu... Albo ufasz Prawdzie, albo ojcu kłamstwa. Wybór jest prosty. Jezus jest Prawdą. Szatan jest ojcem kłamstwa.
Nie da się stwierdzić, że Jezus i Budda oboje mieli rację, bo ich - nazwijmy to tak - filozofie mijają się o szmat drogi. Ja ufam Bogu Jedynemu w Trójcy Przenajświętszej, a ty?
Wiem, komu zaufałam i nie zawstydzę się na wieki.

Sądzę, że osoby, które mi przekazywały wiarę, o karach kościelnych pojęcie miały bardzo nikłe, dlatego argument strachu odpada. Wiem, że Prawda w pełni jest tylko w Kościele, bo doświadczam Jezusa. Ja Go po prostu znam.
Ktoś może mi opowiedzieć o człowieku, którego inni zwali 'oświeconym' (buddą), może mi opowiedzieć fakty historyczne z jego życia, albo napleść kłamstw, ale to będzie tylko suche poznawanie wiedzy. Ja Jezusa znam osobiście. Ja wiem, że On jest, że żyje, że mnie prowadzi. Ja Go znam o wiele lepiej, niż ciebie, pewnie o wiele lepiej, niż niejedną osobę, którą znam 'w realu'. On mnie zna lepiej, niż ja sama. To jest Kłapciu żywa relacja. Stąd wiem.

On pokazał mi, jak jest naprawdę Uśmiech I ludzie innych wyznań może są szczęśliwi, ale nie mają pełni szczęścia, jaką daje Bóg, pokazując prawdę o Sobie, o mnie, biorąc za rękę i chcąc prowadzić we wszystkich przygodach wesołych i smutnych, chcąc być blisko, zawiązywać przyjazną relację Mistrz-uczeń; Tato-dziecko.
Wiesz, kiedyś myślałam, że jestem szczęśliwa. Jeszcze 4 lata temu tak myślałam, a nawet trochę mniej, niż 4. Zastanawiałam się nad tym kiedyś, nie potrafiłam jakoś poczuć tego szczęścia, ale pomyślałam, że w sumie, to nic mnie nie boli, nie mam wielkich powodów do zmartwień, mam co jeść, mam rodzinę... Dobra, to pewnie tak wygląda szczęście, pewnie jestem szczęśliwa.
Jezus pokazał mi, czym jest szczęście. Co to znaczy wracać samemu w środku nocy i nie bać się niczego, patrzeć w rozgwieżdżone niebo śmiejąc się do Pana i wielbiąc Go w Jego obecności... On mi pokazał, kim jestem w Nim.
Kłapciu, tego nie da się pomylić z niczym innym. To trzeba przeżyć.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
29-12-2008 01:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #23
 
omyk napisał(a):I ludzie innych wyznań może są szczęśliwi, ale nie mają pełni szczęścia, jaką daje Bóg
A skąd ta Twoja pewność? Poznałaś ludzi innych wyznań. Wiesz ja nie mówię o jakiś wymyślonych religiach przez ludzi np. świadkowie jehowy czy jakieś inne bzdury.
Chodzi mi raczej o wyznanie Muzułmanów czy Żydów.
Przecież religie te nie są w niczym gorsze od chrześcijaństwa. A nawet śmiem powiedzieć, że są lepsze od chrześcijaństwa. Przynajmniej tam ludzie wiedzą czego chcą i nic nie robią pod publiczkę

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
29-12-2008 01:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
kłapciu napisał(a):Przynajmniej tam ludzie wiedzą czego chcą i nic nie robią pod publiczkę
A skąd ta Twoja pewność? Poznałaś ludzi innych wyznań?

http://www.ewangelizatorzy.pl
29-12-2008 02:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #25
 
Oskarżasz KK o monopolizowanie prawdy, a sama dajesz sobie prawo do rozgraniczania, która religia jest wymyślona i bzdurna, a która nie Oczko Jak to jest...?

Jako żydówka byłabym bardzo szczęśliwa, ale jedynie przed narodzeniem Chrystusa. On wypełnił Prawo, On jest Mesjaszem, na którego czekają wciąż Żydzi. Wiesz czemu nie są w pełni szczęśliwi? Właśnie dlatego, że czekają, nie wiedząc, że nie doczekają się niczego, prócz Paruzji Mesjasza, jeśli nie uznają Jezusa za Niego. Czekają na przyjście, które nie nastąpi, bo już nastąpiło.

Te religie są o tyle "gorsze" (w cudzysłowie, zauważ i nie traktuj dosłownie!) od chrześcijaństwa, że są nieaktualne, "nie do końca prawdziwe", albo nieprawdziwe. Niestety, po prostu nie zawierają pełni prawdy.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
29-12-2008 02:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #26
 
czarek napisał(a):
kłapciu napisał(a):Przynajmniej tam ludzie wiedzą czego chcą i nic nie robią pod publiczkę
A skąd ta Twoja pewność? Poznałaś ludzi innych wyznań?

Wystarczy poczytać o tym jak zachowują się Żydzi i jaki mają stosunek do swojej wiary a jaki chrześcijanie.
W moim mniemaniu wszystkie religie wymyślone przez człowieka są do kitu, to tak jakbym wymyśliła sobie, że Harley Davidson przez to, że ktoś na nim jeździ może zbawić świat i ludzie zaczęliby w to wierzyć. Z lekka żałosne. Ale zobacz Żydzi nie mają wyboru, urodzili się w takiej kulturze a nie innej i muszę wierzyć w to co wierzą. Tak samo jest z nami. Urodziłaś się w Polsce to wypadałoby wierzyć w Chrystusa.

[ Dodano: Pon 29 Gru, 2008 01:09 ]
Skąd masz pewność, że nie są szczęśliwi? Nadal nie odpowiedziałaś na zadane pytanie Oczko

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
29-12-2008 02:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #27
 
Generalizujesz.... albo czytasz generalizujące teksty :wink: Myśle, że odsetek "wierzących, nie praktykujących" żydów jest nie wiele mniejszy niż chrześcijan.

A kto Ci powiedział, że Twoja i moja religia została wymyślona przez człowieka? :roll: :shock:
Mój Kościół powstał podczas zstąpienia Ducha Świętego na oczekujących wraz z Maryją uczniów Jezusa w wieczerniku!!!

Żydzi mają wybór i Ty też masz wybór!

Uśmiech

http://www.ewangelizatorzy.pl
29-12-2008 02:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #28
 
Kto Kłapciu? Żydzi czy żydzi? I o jakich żydach czytałaś? Ortodoksyjnych, liberalnych?
Sorry, ale starozakonni mają kompletnie inny światopogląd od tych postępowych, zachowują się inaczej, wyglądają inaczej, wyznają inne zasady...
Żydzi, jako naród, pisani wielką literą Ż, nie wszyscy w ogóle są wierzący. Mnóstwo wśród nich chrześcijan, mnóstwo ateistów, znajdziesz mnóstwo wyznawców innych religii. Nawet nie wiesz, kto jest z pochodzenia Żydem wokół ciebie. Ba - nie wiesz, czy sama nie jesteś Żydówką, co całkiem możliwe, wcale o to nietrudno.
Żydzi, jako Izraelici, obywatele państwa Izrael, wcale nie są bardzo wierzący. Jedynie ok. 20% z nich wyznaje judaizm. Dla porównania w Polsce ponad 90% deklaruje wyznawanie katolicyzmu. Może już samo to świadczy o pochodzeniu różnicy gorliwości. Założę się, że 20% polskich katolików również jest gorliwymi i pobożnymi ludźmi. Inną sprawą jest jeszcze sprawa odłamów judaizmu. Co piąty Izraelczyk wcale nie chodzi z pejsami Oczko Przejedź się do Izraela, zaobserwuj Uśmiech Są żydzi ortodoksyjni, są postępowi, są reformowani... Gorliwość gorliwości nierówna Uśmiech A książki o żydach często są opierane na opisach tych starozakonnych, bo ci są najbardziej malowniczy i z żydostwem się najbardziej kojarzą.
Ot, tyle.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
29-12-2008 02:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #29
 
czarek napisał(a):A kto Ci powiedział, że Twoja i moja religia została wymyślona przez człowieka? :roll: :shock:

A gdzie to wyczytałeś w moim poście? Dziwne bo nic takiego nie napisałam ;P Czytaj uważnie Uśmiech)

Tiaaa wybór chyba w snach Uśmiech
Pogadamy jutro, teraz czytać Język

[ Dodano: Pon 29 Gru, 2008 01:38 ]
hm... myślałam, że może tutaj znajdę odpowiedź na moje pytania. Nie znalazłam, szkoda. Może poszukam gdzieś indziej.

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
29-12-2008 02:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #30
 
Dlaczego wybór w snach? Któż ci broni wybierać? Po prostu bądź konsekwentna, jeśli się odłączasz od Kościoła, to nie dziw się, że będziesz pod ekskomuniką (excommunicatio to wyłączenie ze wspólnoty).
Dość logiczne, prawda? Skoro się odłączasz od Wspólnoty, to w konsekwencji zostajesz poza nią. Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko.

Tylko miej świadomość, że jesteś w najlepszym z możliwych miejsc.

Ga 1,6-12 napisał(a):Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść4 do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!
A zatem teraz: czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa. Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi ją Jezus Chrystus.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
29-12-2008 02:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów