Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Święcenia kapłańskie
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #1
RE: Święcenia kapłańskie
Komzar napisał(a):(...) a święcenia co dają?

Prawo sprawowania Sakramentów Świętych. To wielka łaska.
02-01-2009 22:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #2
 
Komzar, święcenia kapłańskie są sakramentem. Woda święcona to sakramentale.
Święcenia czynią kapłana i uprawniają do wszystkiego, co z kapłaństwem związane.
Woda święcona kapłana nie czyni.
Jeśli chcesz, poczytaj trochę, może katechizm + kodeks prawa kanonicznego? Oczko

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
03-01-2009 02:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
To mi opowiedziałyście. To, że święcenie to kolejny szczebel w hierarchii kościelnej to ja wiem. Pytałem co te święcenia zmieniają w człowieku. Bo z tego co Marek mówi, to niby takie święcenia pomagają księgi interpretować Uśmiech
03-01-2009 22:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #4
 
Człowiek staje się bardziej zjednoczony z Chrystusem. To jest ślub z Jezusem na wieki :jupi: A co zmienia w człowieku oblubieńcza relacja z Chrystusem, to jest tajemnica między Nim a człowiekiem. Bóg działa w sercu człowieka cuda ukryte przed oczyma innych ludzi.
03-01-2009 22:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
No i czego mogłem się spodziewać Smutny, jak nie wiecie co dopowiedzieć to gadacie, że to tajemnica.
Skoro więc to tajemnica to nie ma podstaw by twierdzić, że święcenia cokolwiek zmieniają na korzyść interpretacji pism. Tak więc argument Marka był nietrafiony.
03-01-2009 23:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #6
 
Oczywiście, że zmienia. Przede wszystkim kapłan przechodzi lata studiów teologicznych, gdzie Pisma poznaje 'od podszewki'. Zna ich historię, zna fragmenty paralelne, potrafi coś o nich powiedzieć, wskazać na pewne powiązania, itd. To jest jeszcze jednak poziom ten sam, co u świeckiego teologa, czy później biblisty. Jest jednak jeszcze kwestia wszystkich darów i charyzmatów, które kapłan dostaje, aby owocnie pracować w Winnicy Pańskiej. Przede wszystkim charyzmat kapłaństwa, ale również często inne przydatne w pracy duszpasterskiej i kaznodziejskiej dary i charyzmaty. Jeśli więc Pan wyposaża kapłana w charyzmat nauczania, to bez wątpienia będzie lepiej i owocniej również wyjaśniał Pisma.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
04-01-2009 00:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Święcenia kapłańskie czynią czlowieka swieckiego szafarzem sakramentów. I to bylo na tyle Oczko

[ Dodano: Nie 04 Sty, 2009 05:28 ]
Rozumu, ani IQ niestety nie dodaja.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
04-01-2009 06:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #8
 
Ale dodają światła Ducha Świętego, potrzebnego na drodze powołania kapłańskiego. Teraz wszystko zależy od współpracy z łaską.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
04-01-2009 12:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #9
 
Powiedziałbym tak:

Święcenia kapłańskie są zakończeniem pewnego etapu i rozpoczęciem następnego. W nich Duch święty zstępuje mocą Chrystusa na kapłana wybranego do takiej misji spośród powołanych. Umacnia w służbie Bogu i człowiekowi.

Dlaczego kapłani mają prawo do interpretacji Pisma Świętego? Ponieważ są poddani bezpośrednio w ślubach posłuszeństwa hierarchii Kościoła oraz ukończyli wiążące się ze święceniami studia teologiczne. Przecież warunkiem otrzymania takich święceń jest odpowiednie przygotowanie, sakrament jest inauguracją posługi. Sakrament jest ściśle związany z przygotowaniem. To tak jak z Komunią, Bierzmowaniem czy Chrztem katechumena, który jest pełnoletni.

Przecież Kościół nie zabrania ludziom świeckim interpretować Pisma świętego. Ma być ona jedynie zgodna z nauczaniem Kościoła. Jest wielu świeckich, którzy publikują komentarze biblijne, rozważania etc... a Kościół je aprobuje. Tu po prostu chodzi o wypełnienie się sakramentu, do którego podążano.

Kapłan bowiem ma świadomość, że by przyjąć Ducha Świętego w sakramencie MUSI ukończyć studia teologiczne. Znajomość teologii uzdalnia jego umysł a sakrament uzdalnia jego serce.

Chciałbyś może usłyszeć, że sakrament uzdalnia do mówienia językami, do nauczenia...
Czy Chrystus uczynił z Apostołów i uczniów kapłanów na ziemi bez uprzedniego przygotowania? NAUCZAŁ - to były studia teologiczne 12 i innych, którzy mu towarzyszyli. Nauczanie daje kapłanowi wiedzę, a sakrament daje mu zdolność duchową. Przecież każdy sakrament jest powiązany z pewną mistyką naszego wnętrza... naszej duchowej istoty. Każdy ma nas przygotować do zbawienia, uświęcać... Jeden uświęca dziecko przyniesione Bogu, inny uświęca nas przez uzdalnianie do przyjęcia Eucharystii, jeszcze inny uświęca nas przez rozgrzeszenie, następny uświęca miłość i związek małżeński przed Bogiem, jeden uświęca nas - wchodzących w dorosłość... A ostatni uświęca nas do przyjęcia śmierci. Kapłaństwo uświęca kleryka do czynienia swojej posługi nie tylko rozumem, a wiec ciałem ale i duchem.

Sakrament jest chrystusowym posłaniem, które jednak poprzedziło nauczanie.

Człowiek jest istotą cielesno duchową. I Chrystus o tym pamiętał, dlaczego ty zapominasz. Dla ciała nauka, dla ducha Duch Święty, który zstąpił by umocnić...
04-01-2009 13:25
Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #10
 
Hagion napisał(a):Chciałbyś może usłyszeć, że sakrament uzdalnia do mówienia językami, do nauczenia...
Tak, chciałbym usłyszeć, że po święceniach taki duchowny zaczyna rozumieć ten wymarły już język. Bez tego jego interpretacja pisma jest tak samo dobra jak tego świeckiego znawcy. Problem polega na tym, że tyle wersji Biblii ile tłumaczy, coś tu nie gra. Uśmiech
05-01-2009 13:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
Kapłan ma na sobie duchowe 'znamię Boga".
Wcale nie oznacza to przypływu nagłego olśnienia czy innych dziwnych rzeczy.Kapłan pozostaje człowiekiem tak, ajk nim był. Rozumu też mu nie przysporzy...
ale z uwagi na swój stan ma więcej czasu na studiowanie nauk Kościoła, na zgłebuianie się nad nimi.Ma na to czas ( nie zawsze,ale uogólniam).
A jeśli chodzi o dary Ducha Świętego, to otrzymują je ludzie niezależnie od tego, czy są kałanami czy nie.
Zreszta, coś mi się majaczy w umyśle,ze spora liczba konserwatywnych teologów to świeccy.

[Obrazek: mysz4.gif]
19-02-2009 19:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #12
 
Myszkunia napisał(a):A jeśli chodzi o dary Ducha Świętego, to otrzymują je ludzie niezależnie od tego, czy są kałanami czy nie.

Też tak spostrzegam.Wiele osób świeckich posiada może większy dar niż kapłan.
W końcu nie mielibyśmy tylu świętych :aniol:

Przeszłość moją Panie,
polecam Twojemu miłosierdziu,
terażniejszość moją polecam Twojej miłości,
a moją przyszłość oddaję w ręce Twojej Opatrzności.
20-02-2009 00:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
Komzar napisał(a):
Hagion napisał(a):Chciałbyś może usłyszeć, że sakrament uzdalnia do mówienia językami, do nauczenia...
Tak, chciałbym usłyszeć, że po święceniach taki duchowny zaczyna rozumieć ten wymarły już język. Bez tego jego interpretacja pisma jest tak samo dobra jak tego świeckiego znawcy.

Obawiam się, że nie usłyszysz. O jakim "wymarłym" języku mówisz? Mówienie językami to dar Ducha Swiętego służący budowaniu głównie osoby modlącej się w Duchu, która może modlić się w języku, którego nie zna. A nie wiem co ma piernik do wiatraka, tu: mówienie językami a tłumaczenie Biblii?
Co do interpretacji Słowa Bożego powyżej już ktoś napisał, powtarzać nie potrzeba. Interpretacja Biblii nie jest do prywatnego objaśniania, co znaczy, że nie może być ona niezgodna z nauczaniem Kościoła. A objaśnianie? Cóż, zależy ono tak naprawdę od talentu "tłumacza", od jego sposobu wysławiania się, też i wiedzy, od tego, co chce przekazać poprzez konkretne Słowo. Można odnieść je do różnych aspektów życia człowieka, w zależności od tego, na czym głównie skupimy uwagę. Dlatego są różne interpretacje.
20-02-2009 07:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #14
 
A ja mam takie zdanie, komu Bog dal dar taki ma, nie wszyscy operuja w darach jezyka,
czasami ma ktos dar usmiechu,pomocy,czy dar poprostu porozmawiania. Wszystkich trzeba akceptowac, tak jak Jezus nas Akceptuje.
20-02-2009 16:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów