Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Życie klasztorne nie jest ucieczką od życia.
Autor Wiadomość
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #31
 
Helmutt, w jaki sposób życie radami ewangelicznymi zaprzecza chrześcijaństwu?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
11-02-2009 12:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nadinn Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 370
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #32
 
Helmutt napisał(a):Tutaj moje zdanie jest jednoznaczne - nie dam jej iśc do zakonu.

Jezeli corka bedzie miala powolanie, to pojdzie, dzieci nie sa nasza wlasnoscia.
Napewno chcialbys, aby corka byla szczesliwa, teraz narazie tak sie mowi " nie,nie pojdzie
itp" Nie wiesz jaka droge BOg jej wybral. Dlatego twoje zapewnienia sprzeczne, nic nie dadza.
11-02-2009 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #33
 
ej, a może Helmut chce ją mocno stymulować do pójścia do zakonu przez zaprzeczanie. On będzie obstawał "nie pójdziesz" a córka się zmotywuje "a właśnie, że pójdę!" :mrgreen:

dobra, to tylko taka dygresja była. tak poważnie to aktualne jest pytanie z poprzedniego posta Uśmiech

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
11-02-2009 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #34
 
spioh napisał(a):Helmutt, w jaki sposób życie radami ewangelicznymi zaprzecza chrześcijaństwu?
Zakony są zaprzeczeniem rad ewangelicznych. Dlaczego? Wytęż umysł. Ja nie będe o tym dyskutował i przekonywał bo i tak nic to nie da.

A tak sobie myslę, że gdy moja córeczka "nabierze lat" - to przy utrzymaniu obecnej "polityki" Kościoła - o zakonach będzie się uczyć na zajęciach z historii. Oczywiście tej prawdziwej, nie zakłamywanej przez bandytów politycznych.

Ja wiem, że teraz tendencja taka, żeby wpływ rodziców na dzieci ograniczyć do minumum - w końcu Hitler też głosił, że dzieci należą do narodu a nie do rodziców, ale bez przesady... Jakiś wpływ na dziecko będę miał.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
11-02-2009 15:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #35
 
Cytat:Zakony są zaprzeczeniem rad ewangelicznych. Dlaczego? Wytęż umysł. Ja nie będe o tym dyskutował i przekonywał bo i tak nic to nie da.
tak to jest jak się ma uprzedzenia a brak argumentów. przerzucanie na rozmówcę, żeby argumentował za ciebie i za siebie i dociekał jakiż to miałeś kaprys na białe mówić czarne a na czarne, że jest białe...

Cytat:Ja wiem, że teraz tendencja taka, żeby wpływ rodziców na dzieci ograniczyć do minumum - w końcu Hitler też głosił, że dzieci należą do narodu a nie do rodziców, ale bez przesady... Jakiś wpływ na dziecko będę miał.
jeśli ten wpływ to ma być narzucanie a nie wychowywanie, oraz argumentacje jak tu na forum "nie bo nie" to zasadniczo toksyczny, bo może destrukcyjnie wpłynąć nie tylko na twoje dzieci i ich rodziny (jeśli zdecydują się je założyć) ale na całokształt twojej familii. w rezultacie sam sobie zaaplikujesz to od czego rzekomo chcesz się odciąć. więcej rozwagi, a nie spiskowej teorii dziejów i uogólniania.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
11-02-2009 15:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Manaika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 117
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #36
 
znam wielu zakonników i ich podziwiam. Zostawili swoje życie osobiste, by poświęcić się innym. Ciągle są w ruchu, ciągle coś robią, ciągle układają sobie kazania, modlitwy, medytacje, ciągle coś organizują, jakieś czuwania, adoracje, ciągle gdzieś jeżdżą, czy to na rekolekcje, czy to na pielgrzymki, na spotkania grupy parafialnej, tak naprawdę, człowiek świecki ma o wiele bardziej wygodne życie, mimo 8 godzin pracy, potem ma tzw. wolne,a do zakonnika, kapłana, o której godzinie się nie zwrócisz, zadzwonisz, on pomoże.

[center]Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.

Sören Kierkegaard
[/center]
05-08-2009 16:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
riteczka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 94
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #37
 
Życie zakonne jest bardzo trudne, trzeba nie tylko mieć powołanie aby wstąpić w szeregi sióstr zakonnych lub braci, ale to przede wszystkim nieustanna praca z łaską bożą. Jeżeli ktoś uciekając od życia uciec chce do zakonu nie wytrwa napewno. Składanie ślubów jest dla składającego je, osobistym darem z siebie. To wiele kosztuje i wyrzeczeń i pracy nad sobą,a także wytwałości w podążaniu za Panem. Uśmiech
18-08-2009 11:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #38
 
Tych zakonów- szczególnie żeńskich jest teraz tak dużo, że naprawdę jest "w czym wybierać"...
Od życia nie można uciec. To chore. Jesli w życiu nie potrafi się sprostać wymaganiom to w zakonie będzie podobnie.
I zgadzam się z Manaiką. Bracia są przede wszystkim dla ludzi, a dopiero potem dla siebie nawzajem. I szalenie mi imponują :oops: zresztą tak samo jak siostry zakonne Uśmiech

"Dowodem na istnienie Boga jest dla mnie to, że nie można dowieść jego nieistnienia."
30-08-2009 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #39
 
Marika napisał(a):Tych zakonów
Też są Instytuty życia konsekrowanego :mrgreen: :diabelek:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
31-08-2009 22:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 62
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #40
 
Rachel napisał(a):
Marika napisał(a):Tych zakonów
Też są Instytuty życia konsekrowanego :mrgreen: :diabelek:
Być może. Nie wiem czym to się różni i czy w ogóle, czy to po prostu kolejna nazwa. Nie mam pojęcia. Ale mniej więcej chodzi o to samo podejrzewam Język

"Dowodem na istnienie Boga jest dla mnie to, że nie można dowieść jego nieistnienia."
02-09-2009 21:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #41
 
Marika napisał(a):Ale mniej więcej chodzi o to samo podejrzewam Język
Mniej więcej tak :mrgreen:
Przykład Instytutu http://poslanniczki.blogspot.com/

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-09-2009 22:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Manaika Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 117
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #42
 
I dziś prowadziłam bardzo burzliwy dialog o tym, czy zakonnik miałby czas na rodzinę. Otóż, kolega był święcie przekonany, że zakonnikowi właśnie to jest najpotrzebniejsze i, generalnie, z łatwością pogodziłby obie płaszczyzny, służby Bogu i ofiarowaniu siebie dzieciom, żonie... Nie mogłam sie z nim zgodzić, gdyż to jest wręcz niepojęte, taka logika rozumowania. Nie nie i jeszcze raz nie!

[center]Najsilniejszy jest zawsze ten, kto umie złożyć dłonie do modlitwy.

Sören Kierkegaard
[/center]
07-09-2009 19:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aleksab Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 530
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #43
 
Wiecie .... ja się ciesze że w nowicjatach udaję się wyłapać te osoby które idą do zakonu by od życia uciec .... ciesze się bo wiem że osoby które w zakonach są chcą tego z całego serca, czynić dla Boga i wymadlać nam łaski

"Światłość Chrystusa musi być głoszona, musi dotrzeć do wszystkich, aby przez Ewangelię światło padło na życie ludzi, aby zrozumieli jego sens i umieli je przeżywać w nadziei, która rodzi pokój i głęboką radość."

X Franciszek Blachnicki

"Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał: Walcz, Kochaj, Cierp "
07-09-2009 23:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
Osoby, które oddały się Bogu i Kościołowi całkowicie nie są w stanie jednocześnie dobrze pełnić roli ojca, matki, żony, męża w związku z drugą osobą. Będąc konsekrowaną osobą, służy się ludziom i ma się na to czas, bez kalkulowania co na to współmałżonek, czy nie denerwują go częste wizyty ludzi itd.
Oczywiście, baczenie trzeba mieć aby ktoś nie złożył ślubów bo uważa że tak prościej. A guzik prawda :diabelek:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
08-09-2009 14:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #45
 
Rachel napisał(a):Osoby, które oddały się Bogu i Kościołowi całkowicie nie są w stanie jednocześnie dobrze pełnić roli ojca, matki, żony, męża w związku z drugą osobą. Będąc konsekrowaną osobą, służy się ludziom i ma się na to czas, bez kalkulowania co na to współmałżonek, czy nie denerwują go częste wizyty ludzi itd.
Oczywiście, baczenie trzeba mieć aby ktoś nie złożył ślubów bo uważa że tak prościej. A guzik prawda :diabelek:
A skąd wiesz???? Ja znam mnóstwo pastorów, którzy są szczęśliwymi ojcami i mężami, a równocześnie z powodzeniem służą Bogu :aniol: . Poza tym jak się Twoja wypowiedz ma do 3 rozdziału 1 listu do Tymoteusza czy w liście do Tytusa 1,6-7?????

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
08-09-2009 17:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów