Ankieta: Łatwiej zachować wierność i czystość w:
Małżeństwie
Kapłaństwie (życiu zakonnym; celibacie)
W jednym i drugim trudność jest taka sama
Nie ma żadnej trudności w życiu w czystości
Trudno powiedzieć
Nie mam pojęcia
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Łatwiejsza czystość w małżeństwie czy celibacie?
Autor Wiadomość
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #31
 
aga napisał(a):tak to wszystko nie zmienia faktu, że człowiek jest istotą seksualną, a życie bez seksu jest sprzeczne z naturą Tylko jedni mniej, inni bardziej sobie radzą z presją natury.
Tylko ta sfera nie skupia się na współżyciu wyłącznie. Więc ja nie rozumiem, negowania celibatu i robienie z każdego kapłana czy też zakonnicy wampira który tylko czycha na swą ofiarę bo wynika z waszych wypowidzi, że każdy z nich jest sfrustrowany. A zapomina się o tych co cenią celibat i on umożliwia im bycie dla wielu w Imię Chrystusa.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
19-02-2009 16:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
zbylut Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #32
 
No przepraszam (i wypraszam sobie) bardzo, rozum wyłącza się bardzo późno w kontakcie z kobietą. A bycie meżczyzną to nie usprawiedliwienie, wrecz przeciwnie.

Jesli sa w imie Chrystusa, to niech powstrzymuja sie od sexu w imie Kosciola. I nie widze problemu najmniejszego. Chcesz sie kochac? Nie wstepuj do seminarium. Tyle
19-02-2009 16:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #33
 
Co do drugiej części - zgadzam się ze Zbylutem.
Co do pierwszego zdania jednak mam pewne wątpliwości. Jeśli jesteś opanowany - ciesz się, ale zważ na to, że nie każdy musi mieć ten sam próg wrażliwości na różne bodźce.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
19-02-2009 16:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #34
 
Zachowanie czystości zależy od psychiki człowieka.
Nie można powiedzieć że księdzu jest łatwiej bo jest bardziej podatny na wpływy Boga.
Kapłan tez człowiek.
Każdemu zdarzają się chwilę zwątpienia, czy upadłość.
bardzo trudno dziś wytrwać w jakimkolwiek postanowieniu.
Nie mówiąc już o tak trudnej rzeczy jak czystość czy celibat.
Według mnie cała "trudność" zależy od woli człowieka.

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
19-02-2009 16:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
zbylut Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #35
 
Pozwolę sobie wypowiedzieć sie co do pyt z ankiecie. Zapytam; Czym jest "czystość w małżeństwie"? Niezdradzaniem żony/męża? Nieonanizowaniem?
Z Bogiem nawet księża, którzy (i tutaj news) też są ludźmi nie mają relacji seksualnych, a to jedna z potrzeb zaspokajanych w małżeństwie. Jako że osoby konsekrowane i świeckie mogą żyć w podobnej zażyłości z Bogiem nie wydaje mi się jakoby ten fakt wpływał na sposób odnoszenia się do własnego ciała. Komu jest łatwiej zachować czystość? Nie ma pytania, czystość to norma w obu przypadkach. W małżeństwie z zaspokajanymi potrzebami bliskości fizycznej, w kapłaństwie - nie.

I wrócę: jeżeli ksiądz ma kochankę, to on łamie śluby. Wina kobiety to nieczystość tylko i wyłącznie jej. Nie ponosi odpowiedzialności za księdza, z którym przychodzi jej "być", choćby dlatego, że nie jest jej mężem.
19-02-2009 17:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sivis Amariama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 641
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #36
 
zbylut napisał(a):Czym jest "czystość w małżeństwie"?
życie zgodnie z zasadami katolickiej etyki seksualnej.

Cytat:Nie ma pytania, czystość to norma w obu przypadkach. W małżeństwie z zaspokajanymi potrzebami bliskości fizycznej, w kapłaństwie - nie.
Więc może właśnie dlatego w małżeństwie jest łatwiej?

S?awi? Ci?, ?e? mnie tak cudownie stworzy?;
godne podziwu s? Twoje dzie?a (Ps 139:14)

***
http://sivis.ddl2.pl

http://sivis.salon24.pl/
19-02-2009 17:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
zbylut Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #37
 
Cytat:Więc może właśnie dlatego w małżeństwie jest łatwiej?


Więc dlatego nie ma porównania.
19-02-2009 17:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
Sivis Amariama napisał(a):Cytat:
Nie ma pytania, czystość to norma w obu przypadkach. W małżeństwie z zaspokajanymi potrzebami bliskości fizycznej, w kapłaństwie - nie.

Więc może właśnie dlatego w małżeństwie jest łatwiej?
A czy bliskość to tylko współżycie?
A czy przytulenie, podanie dłoni itd to nie bliskość ? Czemu wszystko jest zdeterminowane wokół stosunku? Człowiek naprawdę nie umrze, jeśli trwa w celibacie [ to dotyczy kobiet jak i mężczyzn].
W małżenstwie i tak muszą się uczyć nawzajem 24/24. A ta nauka trwa do końca zycia. I nie zawsze jeśli kobieta czy mężczyzna,pragną współzycia mogą nie otrzymać zgody drugiej strony.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
19-02-2009 17:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
zbylut Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #39
 
Podanie ręki i przytulenie to nie to samo co sex.

Cytat:Człowiek naprawdę nie umrze, jeśli trwa w celibacie [ to dotyczy kobiet jak i mężczyzn].

Umrze. Podobnie jak ten, który nie trwa w celibacie. Przeżyją tylko nieco inaczej życie.
19-02-2009 18:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
zbylut napisał(a):Podanie ręki i przytulenie to nie to samo co sex.
ale moze być wstępem do pełnego seksu.
zbylut napisał(a):Umrze. Podobnie jak ten, który nie trwa w celibacie. Przeżyją tylko nieco inaczej życie.
Duży uśmiech racja Duży uśmiech

[Obrazek: mysz4.gif]
19-02-2009 19:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #41
 
a propo: dzisiaj słuchałam wykładu na Kulu z cyklu duchowość kobiety i mężczyzny : Seks i sakrament ojca Ksawerego Knotza. I było takie pytanie: jak sobie poradzić z silnymi napięciami, które hamowałem zwłaszcza kiedy ktos powiedział że będę księdzem?? No i ojcowie prowadzący stwierdzili jasno ze gdyby księża mieliby nie mieć pragnień seksualnych to na księży szli by tylko impotenci.Na i obaj odpowiedzieli, że nie mogą się z tym zgodzić.

Właściwie nie ma tu czego porównywać, bo skoro pragnienia seksulane dotyczą każdego człowieka, to właściwe ich przezywanie i radzenie sobie z nimi w dojrzały sposób jest indywidulna cechą niezależną od powołania.

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
20-02-2009 02:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
Stahs napisał(a):Co do księży żyjących w grzechu, zastanawiam się dlaczego nie rezygnują z kapłaństwa lecz dalej w to brną.

Bo to jest posługa dożywotnia, nie mogą tak po prostu sobie zrezygnować z kapłaństwa.

alus napisał(a):- "Tak więc kapłan obcujący nieustannie z tą swietością Boga wezwany jest, aby stać sie świętym.
Również jego posługa skłania go do wyboru życia inspirowanego ewangelicznym radykalizmem.
Tym tłumaczy się konieczność ducha rad ewangelicznych w jego życiu: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
W tej perspektywie rozumie się także szczególne racje życia w celibacie.
Chrystus potrzebuje kapłanów świętych!
Świat dzisiejsz woła o kapłanów świętych!
Tylko kapłan święty może stać się w dzisiejszym zsekularyzowanym swiecie przejrzystym świadkiem Chrystusa i Jego Ewangelii.
Tylko w ten sposób kapłan może stawać się dla ludzi przewodnikiem i nauczycielem na drodze do świętości, a ludzie - zwłaszcza ludzie młodzi - na takiego przewodnika czekają.
Kapłan może być przewodnikiem i nauczycielem o tyle, o ile stanie się autentycznym świadkiem!"

Wszyscy byśmy chcieli, by tak było, więc módlmy się o świętych kapłanów. Uśmiech To nasz obowiązek.
20-02-2009 21:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=824

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
20-02-2009 22:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #44
 
aga napisał(a):Nikt nie zaprzecza grzechom księży, winni są, że podejmują romans, ale zazwyczaj dzieje się tak, że babę wyrzucą drzwiami, a ona wraca oknem. Słyszałam wypowiedzi kobiet, które romansowały z księżmi. Na ogół była to wina kobiet, które same prowokowały i latały za księżmi, pomimo tego, że ci przed nimi uciekali.
Na ogół to zawsze wina w tym wypadku jest obupólna. No chyba, że jakaś jurna parafianka dokona gwałtu na biedym wikarym.... Oczko
Człowiek o zdrowym, mocnym kręgosłupie moralnym nigdy nie ulegnie takiej prowokacji ani "nastrojowi chwili".

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
23-02-2009 11:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Stahs Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 169
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #45
 
Cytat:Człowiek o zdrowym, mocnym kręgosłupie moralnym nigdy nie ulegnie takiej prowokacji ani "nastrojowi chwili".

To też zależy od silnej woli, która z różnych powodów mogła być nawet przez całe lata osłabiana. Czytałem kiedyś art w którym tłumaczono to tym że księża często nie mogli się realizować w Kościele, spełniać posługi w wybranych przez nich środowiskach, miast tego wykonywali raczej odgórne zalecenia biskupa. Tutaj pojawiała się frustracja która z czasem była zaspokajana właśnie w ten sposób. A to że wina nie jest po jednej tylko stronie to oczywiste.
23-02-2009 13:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów