Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chcą wysłać B16 "miliony kondomów" ...
Autor Wiadomość
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Mordimer_Madder napisał(a):Zapominacie najwyraźniej, że nie piszecie tu o akcji katolików, lecz ludzi niezainteresowanych nauką KK a dotkniętych słowami papieża... ludzi, których - jak mnie - nauczanie KK w kwestii planowania rodziny kojarzy się jedynie z wiekami średnimi...

... a co do naukowych podstaw - chętnie poznam wykaz specyfików, które chronią przed chorobami w 100% Pomysł Skoro już o nauce i naukowych podstawach mowa, to niech lepiej Watykan pozostanie przy teologii :roll:
W Ugandzie w system ABC - abstynencja + wierność + condom włączyły sie wszystkie religie, artyści, dziennikarze, nauczyciele, lekarze - w ciągu 20 lat odsetek zarazonych zmniejszył sie z ok. 30 % do 5%.
Naukowcy nie opracowali panaceum skutecznego w 100% - i chyba nigdy nie opracują. Mówimy o metodach dostępnych i mozliwtych...a same prezerwatywy nie załatwaiją problemu, ani antykoncepcji ani wirusa HIV
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.p...tykulu=559
29-03-2009 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
Mordimer_Madder napisał(a):niech lepiej Watykan pozostanie przy teologii
mogłeś nie wiedzieć, że teologia moralna zajmuje się zagadnieniem antykoncepcji pod kątem moralności czynów ludzkich; jak widać "jaśnie-naukowe-oświecenie" nie całkiem broni przed ignorancją i ciemnotą w pewnych kwestiach :/

Cytat:II. Ocena moralna

Antykoncepcja rozumiana dosłownie jest jednostronnym działaniem przeciwpoczęciowym. Zakres tego pojęcia nie wypełnia zasady planowania rodziny, w którym zawiera się także poczęcie dziecka i jego urodzenie. Konsekwentne i powszechne zastosowanie skutecznej antykoncepcji w jakimś społeczeństwie doprowadziłoby do jego wymarcia w ciągu jednego pokolenia.

Przyczyną i skutkiem psychologicznym działań przeciwpoczęciowych (antykoncepcyjnych) jest egoistyczna postawa przeciwna posiadaniu potomstwa (postawa antynatalistyczna) i lęk przed dzieckiem, którego posiadanie wiąże się z dodatkowymi obowiązkami i wydatkami. Szczytowym przejawem takiej postawy jest decydowanie się na sztuczne poronienie. Znana jest współzależność pomiędzy upowszechnianiem się antykoncepcji i aborcji (antykoncepcja prowadzi do aborcji). Postawa antynatalistyczna jest sprzeczna z naturalnym powołaniem małżonków do odpowiedzialnego rodzicielstwa.

Stosowanie antykoncepcji wiąże się z dominacją kontaktów płciowych w relacjach pomiędzy małżonkami (partnerami). Drugi człowiek jest traktowany jako obiekt satysfakcji seksualnej, a przyjemność seksualna jako dobro konsumpcyjne. Osoba traktowana przedmiotwo może być wprawdzie obiektem troski, ale takiej, jaka należy się przedmiotom, dopóki nie utracą swojej atrakcyjności. Nie zaspokaja to potrzeby prawdziwej miłości oraz potrzeby poszanowania godności osoby. Stosowanie antykoncepcji wiąże się z traktowaniem człowieka jako istoty niezdolnej do kierowania swoim zachowaniem, przynajmniej w sferze życia seksualnego. Jest to postawa, która nie uwzględnia jego natury, jako istoty obdarzonej wolną wolą i rozumem. Zdrowy, dojrzały człowiek, w każdym dniu swego życia może wzbudzić aktywność seksualną lub zaniechać takiego działania. Odróżnia to człowieka od zwierząt, u których aktywność seksualna występuje tylko w okresie rui (ssaki) lub tarła (ryby). Zachowanie człowieka w sferze życia seksualnego nie jest regulowane przez instynkt i stanowi dla niego zadanie, wymagające samoopanowania i świadomej realizacji w celu umożliwienia wszechstronnego rozwoju i ekspresji jego różnorodnych możliwości.

Zaprogramowane obezpłodnienie aktu płciowego, np. przez stosunki przerywane lub używanie mechanicznych środków antykoncepcyjnych, zmniejsza przeżywanie satysfakcji i tym samym niweczy podstawowy cel podejmowania takiego postępowania. Stosowanie jakichkolwiek środków powodujących przejściowe uszkodzenie płodności nie może być całkowicie uwolnione od negatywnych następstw dla zdrowia psychofizycznego, ponieważ nie może być „nieszkodliwego uszkodzenia”. Zatem stosowanie antykoncepcji zawsze wiąże się z nagannym z punktu widzenia moralnego działaniem przeciw zdrowiu psychofizycznemu własnemu lub/i zdrowiu współmałżonka (partnera). Nie może ono zaspokoić tęsknoty człowieka do miłości i poszanowania własnej godności. Decydowanie się małżonków (partnerów) na antykoncepcję zwalnia ich od zaangażowania psychicznego (intelektualnego i uczuciowego) do kierowania swoim zachowaniem w sferze życia seksualnego, na rzecz poddawania się impulsom popędu seksualnego. Brak okresów powściągliwości płciowej może doprowadzać do przesytu i znudzenia współżyciem seksualnym w obrębie małżeństwa, co sprzyja poszukiwaniu atrakcji seksualnych poza nim.

Antykoncepcja zagraża zarówno małżeństwu, jak i rodzinie. Oderwanie współżycia płciowego od potencjalnej prokreacji ułatwia podejmowanie stosunków seksualnych przed i pozamałżeńskich. Wiąże się to także z szerzeniem się chorób przenoszonych drogą płciową (chorób wenerycznych). Środki antykoncepcyjne, w większosci przypadków, są stosowane przez kobiety, co stanowi niesprawiedliwe obciążenie ich zdrowia. Oceniając antykoncepcyjne środki hormonalne z punktu widzenia moralnego należy pamiętać, że granica między środkami antykoncepcyjnymi i wczesnoporonnymi jest płynna. Jeżeli zawiedzie efekt przeciwpoczęciowy tych środków, wówczas może wystąpić ich efekt antynidacyjny (wczesnoporonny). Dlatego nigdy nie można mieć całkowitej pewności, że nie powodują one bezpośredniego naruszenia niezbywalnego prawa do życia każdego dziecka poczętego. Ze względów merkantylnych pod nazwą środków antykoncepcyjnych są ukrywane wszystkie środki wczesnoporonne, takie jak tabletki progestagenne o małej zawartości hormonu („minitabletki”) oraz wkładki wewnątrzmaciczne.

http://www.isnr.uksw.edu.pl/wsr.htm

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
29-03-2009 15:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #18
 
omyk napisał(a):Nie widzisz tu subtelnej niedorzeczności?
Jasne, że widzę... tylko papież nie dostrzegł...
Cytat:nie całkiem broni przed ignorancją i ciemnotą w pewnych kwestiach
i vice versa... dodając z przodu "zasiadanie na Piotrowej stolicy"

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
29-03-2009 17:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Mordimer_Madder napisał(a):i vice versa...
raczej nie...

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
29-03-2009 18:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #20
 
Liczyłam na merytoryczną odpowiedź. Cóż, wszystkiego mieć nie można.
Panie Madder, du bist an atheist, miejże pan zdanie papieża tam, gdzie chcesz pan mieć, ale pozwól mu się swobodnie wypowiadać do osób Kościołowi wiernych. No chyba, że chcesz pan założyć nieświętą inkwizycję i cenzurować papieskie przemówienia?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
29-03-2009 19:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
Załóżmy ,że prezerwatywy są be.. i zwykły obłudny katolik przestaje ich używac, i co..okienek nadziej zabraknie. Bo juz tak jest,że od prawie dwóch tysięcy lat chcemy byc lepsi ale nam nie wychodzi, poprostu ta autosugestia nie działa.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
29-03-2009 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #22
 
Ja nie rozumiem jednej rzeczy. Po co osoby które w d*** maja co Kościół mówi tak bulwersują się ... że mówi :!: Skoro ich to nie obchodzi to zamiast puścić mimo uszu to się plują... przecież od samych słów nikt akcji proponowania dzieciom prezerwatywy nie blokuje .... Więc co ich ta k boli co papież mówi... skoro technicznie nie zmienia to sytuacji tak czy siak :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
29-03-2009 23:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
Przez prezerwatywę przedostać mogą się plemniki, które są większe od wirusa HIV, to wirus się nie przedostanie???

Dlaczego prezerwatywy mogą pogorszyć sytuację? Bo ludzie uznają, że przed wirusem ich condom uchroni i nie będą zwracać uwagi na to z kim się...
a 80% szans jest na to, że wirus przedostanie się przez gumę.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
30-03-2009 00:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sivis Amariama Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 641
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Cytat:Przez prezerwatywę przedostać mogą się plemniki, które są większe od wirusa HIV, to wirus się nie przedostanie???
Skąd masz takie informacje?
Miałaś kiedyś w ręku prezerwatywę?

S?awi? Ci?, ?e? mnie tak cudownie stworzy?;
godne podziwu s? Twoje dzie?a (Ps 139:14)

***
http://sivis.ddl2.pl

http://sivis.salon24.pl/
30-03-2009 02:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #25
 
omyk napisał(a):ale pozwól mu się swobodnie wypowiadać do osób Kościołowi wiernych
Powtarzam - właśnie w tym rzecz... niech sobie steruje werbalnie owieczkami podług woli, ale od "nieowieczek" wara :!: To nie katolicy się przecież buntują, tylko ludzie którym usiłuje się narzucić obcy im sposób myślenia i postępowania. W tym pies jest pogrzebany.
i dalej napisał(a):chcesz pan założyć nieświętą inkwizycję i cenzurować papieskie przemówienia?
... a czemu by nie, skoro Święte Oficjum podejmuje działania w stosunku do niewierzących... równowaga jest naturalna...

Jeśli każda wspólnota pozostanie w gronie jej członków - będzie dobrze... ktoś podejmuje decyzję o przystąpieniu, ktoś poddaje się prawom wspólnoty... narzucanie ich niewspółwyznawcom jest niemoralne i nosi element przymusu, nawet jeśli tylko werbalnego. To chyba winno być proste do ogarnięcia!? Ci ludzie, pomysłodawcy akcji wysyłają nią jasny sygnał: "moja prywatność jest tylko moją sprawą... jeśli tego nie zaakceptujesz, naruszymy twoją!"
nieania napisał(a):Przez prezerwatywę przedostać mogą się plemniki, które są większe od wirusa HIV, to wirus się nie przedostanie???
... strach się bać, czego teraz uczą młodzież :shock:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
30-03-2009 10:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
nieania napisał(a):Przez prezerwatywę przedostać mogą się plemniki, które są większe od wirusa HIV, to wirus się nie przedostanie???
Szczególnie przez te złośliwie dziurawione szpilkami przez nawiedzone ekspedientki - fanki pewnego Bezdzietnego Ojca z okolic Bydgoszczy Uśmiech

Cytat:Dlaczego prezerwatywy mogą pogorszyć sytuację? Bo ludzie uznają, że przed wirusem ich condom uchroni i nie będą zwracać uwagi na to z kim się...
a 80% szans jest na to, że wirus przedostanie się przez gumę.
Ile??? O ja cię......
Źródła, źródła prosimy, ale nie "Fronda" czy "ND" Uśmiech

Myślę, że wypowiedź Benedykta została przekręcona przez media (normalne praktyki). Bo jest nie do pomyślenia, żeby ten inteligentny i mądry facet "strzelił" taką głupotę... Równie dobrze można powiedzieć, że czytanie powoduje analfabetyzm... Uśmiech
Możnaby dotrzeć do oryginalnej wypowiedzi B16 i zobaczyć o co tak naprawdę chodziło a nie ekscytować się 15 razy zmienioną przez żądne sansacji media wersją.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
30-03-2009 11:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
Mordimer_Madder napisał(a):
nieania napisał(a):Przez prezerwatywę przedostać mogą się plemniki, które są większe od wirusa HIV, to wirus się nie przedostanie???
... strach się bać, czego teraz uczą młodzież :shock:
Przez lateks przenikają niektóre gazy (np. hel), zatem membrana z lateksu nie jest szczelną powłoką. W testach laboratoryjnych nie przepuszcza wprawdzie nawet obiektów mniejszych od wirionów HIV (wiriony HIV są dosyć duże, mają zdaje się około 110-130 nm), niemniej należy wziąć także pod uwagę np. możliwe uszkodzenia mechaniczne czy inne defekty.
Sam plemnik natomiast mając rozmiary około 50–60 µm, czyli w zasadzie będąc o 3 rzędy wielkości większym od wiriona HIV raczej nie ma szans w normalnych warunkach przeniknąć przez lateks.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
30-03-2009 11:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
A biorąc pod uwagę, że w warunkach obniżonej, lub zwiększonej temperatury pory się zwiększają... czy prezerwatywy są przez cały czas w jednolitej, pokojowej temperaturze?
Czy w czasie stosunku temperatura nie zwiększa się znacząco? Cy to nie ma wpływu na lateks?

Ale pomijając porowatość lateksu...

Cytat:Dlaczego prezerwatywy zawodzą? Chyba głównie dlatego, że w
przypadku ich stosowania jest zbyt wiele możliwości popełnienia błędu.
Przykłady można mnożyć: zbyt późne założenie prezerwatywy (kiedy już doszło do
bezpośredniego kontaktu); w pośpiechu może zostać uszkodzona paznokciem, a
przedziurawienie nie zawsze jest zauważalne; do stosunku dochodzi zbyt szybko,
kiedy kobieta nie jest dostatecznie przygotowana - tarcie powoduje pęknięcie
gumy; krem, mający pomóc partnerowi, jest niewłaściwie dobrany i niszczy gumę;
mężczyzna zapomniał ścisnąć końcówkę prezerwatywy w trakcie zakładania,
nasienie mogło więc wyciec przy podstawie na zewnątrz; niekiedy dochodzi do
ześlizgnięcia się prezerwatywy w trakcie stosunku lub bezpośrednio po jego
zakończeniu; nieco nasienia może wyciec w trakcie wycofywania członka z pochwy;
już po zdjęciu prezerwatywy na penisie może zostać nieco spermy i dochodzi do
ponownego zbliżenia, przed założeniem kolejnej... Pułapek jest tyle, że możesz
myśleć, iż bardziej adekwatne jest pytanie nie czy prezerwatywy czasami
zawodzą, lecz czy w ogóle działają?

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
30-03-2009 12:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #29
 
Stosując podobną filozofię można rozwodzić się nad zakazem używania noży kuchennych czy grillów, gdyż przy nieprawidłowym używaniu mogą się stać narzędziem zagłady...

Lub zasada leniwego kasjera - "skoro pierwszy tysiąc się zgadza to i reszta się zgadza" - skoro jeden kondom pękł - reszta też pewnie jest zawodna Uśmiech

Pewnie, lepiej bez kondoma, HIV się roznosi bez "porowatej gumy" i "źle naciagniętych prezerwatyw", ludzie chorują, korporacje farmaceutyczne zbijają majątek na sprzedaży "leków opóźniających rozwój choroby" - prawdziwe El-Dorado.
Tak się zastanawiam, czy ta kampania anty-kondomowa nie jest rozpętana tak naprawdę przez firmy farmaceutyczne (które i tak w efekcie przejmą w 100% "rynek" służby zdrowia) a Kościoł tylko tak się "podczepił".....

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
30-03-2009 13:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #30
 
nieania napisał(a):Czy w czasie stosunku temperatura nie zwiększa się znacząco? Cy to nie ma wpływu na lateks
Na oba pytanie odpowiedź brzmi : tak. Temperatura się zwiększa i wzrost temperatury ma wpływ na lateks (tak samo jak na jakikolwiek inny materiał). Ale skala i sposób tego wpływu są trochę inne niż Ci się wydaje.

[ Dodano: Pon 30 Mar, 2009 14:47 ]
Helmutt napisał(a):skoro jeden kondom pękł - reszta też pewnie jest zawodna
Bo jest zawodna, czyli może zawieść. A większość myśli, że daje 100% pewność.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
30-03-2009 13:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów