Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dobry czy zły Bóg ?
Autor Wiadomość
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #31
 
Helmutt napisał(a):Chyba, że to jest jakaś "specyficzna Boża miłość" której my, ziemskie ludki, nie potrafimy pojąć...
Aby to pojąc nalezy znać szczegółowo cały ST - wyrywki, a zwłaszcza te drastyczne, okrutne, nie daja odpowiedzi.
20-04-2009 07:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #32
 
alus napisał(a):
Helmutt napisał(a):Chyba, że to jest jakaś "specyficzna Boża miłość" której my, ziemskie ludki, nie potrafimy pojąć...
Aby to pojąc nalezy znać szczegółowo cały ST - wyrywki, a zwłaszcza te drastyczne, okrutne, nie daja odpowiedzi.
Ale te okrutne wyrywki świadczą stanowczo przeciw temu, że Bóg jest "miłością". No chyba, że jak pisałem powyżej.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
20-04-2009 07:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #33
 
Helmutt napisał(a):Ale te okrutne wyrywki świadczą stanowczo przeciw temu, że Bóg jest "miłością". No chyba, że jak pisałem powyżej.
Przeczytaj sobie List św. Pawła do Rzymian - to odpowiedź "w pigułce" w tej kwestii.
20-04-2009 08:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Augustus Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 356
Dołączył: Mar 2009
Reputacja: 0
Post: #34
 
heysel napisał(a):Augustus napisał/a:
Czy dobry nauczyciel mówi uczniowi: bzdurne pytanie? Czy może dobry nauczyciel wie, że bzdurnych pytań nie ma, tyko mogą być bzdurne odpowiedzi? Czasem myślę, że uczeń stawia takie pytania, na które nauczyciel nie umie odpowiedzieć, dlatego też nauczyciel wybiera skrót skróconego skrótu: bzdurne pytanie.

Nie prościej zapytać wprost, dlaczego uważam tak postawione pytanie za bzdurne, a nie silić się na wywody ?

Skoro tutaj daje się odpowiedzi, to uważam, że mam prawo tutaj się wypowiedzieć.
Nie, nie prościej. Bzdurna odpowiedź pozostaje bzdurną odpowiedzią. Nie mam zamiaru dopraszać się o proste zapytanie wprost, kiedy odpowiedź jest prosta do zdiagnozowania. Wywód to diagnoza.

heysel napisał(a):Augustus napisał/a:
Skoro się same krystalizują, to mają jakieś samoistne życie, nad którym człowiek nie włada. Dobrze myślę?

Źle myślisz, cudzysłowowa nie zauważyłeś ? "Same się krystalizują" w sensie procesów zachodzących w danej kulturze, społeczeństwie.

Nie zauważyłem tak szerokiego cudzysłowowa. "Samoistność" krystalizująca, nie wychodzi poza percepcję ludzką. Procesy w kulturze ludzkiej nie zachodzą "same przez się". Zawsze jest jakaś jednostka lub niewielka grupa dominująca, która nada pewne cechy pewnej substancji. Upowszechnienie się jej i zmiany w niej zachodzące zawsze pozostaną wyborem człowieka lub ludzi. Nie ma takiego procesu, który byłby silniejszy od człowieka, mówimy o kanonie piękna i procesu w nim zachodzącego. Każdy człowiek lub grupa ludzi ma możliwość odrzucenia cech zachodzących w procesie lub samego procesu w ogóle.

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy (...) Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga wszechświat został tak stworzony, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych. Hbr 11, 1-3 BT
20-04-2009 21:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów