heysel napisał(a):Augustus napisał/a:
Czy dobry nauczyciel mówi uczniowi: bzdurne pytanie? Czy może dobry nauczyciel wie, że bzdurnych pytań nie ma, tyko mogą być bzdurne odpowiedzi? Czasem myślę, że uczeń stawia takie pytania, na które nauczyciel nie umie odpowiedzieć, dlatego też nauczyciel wybiera skrót skróconego skrótu: bzdurne pytanie.
Nie prościej zapytać wprost, dlaczego uważam tak postawione pytanie za bzdurne, a nie silić się na wywody ?
Skoro tutaj daje się odpowiedzi, to uważam, że mam prawo tutaj się wypowiedzieć.
Nie, nie prościej. Bzdurna odpowiedź pozostaje bzdurną odpowiedzią. Nie mam zamiaru dopraszać się o proste zapytanie wprost, kiedy odpowiedź jest prosta do zdiagnozowania. Wywód to diagnoza.
heysel napisał(a):Augustus napisał/a:
Skoro się same krystalizują, to mają jakieś samoistne życie, nad którym człowiek nie włada. Dobrze myślę?
Źle myślisz, cudzysłowowa nie zauważyłeś ? "Same się krystalizują" w sensie procesów zachodzących w danej kulturze, społeczeństwie.
Nie zauważyłem tak szerokiego cudzysłowowa. "Samoistność" krystalizująca, nie wychodzi poza percepcję ludzką. Procesy w kulturze ludzkiej nie zachodzą "same przez się". Zawsze jest jakaś jednostka lub niewielka grupa dominująca, która nada pewne cechy pewnej substancji. Upowszechnienie się jej i zmiany w niej zachodzące zawsze pozostaną wyborem człowieka lub ludzi. Nie ma takiego procesu, który byłby silniejszy od człowieka, mówimy o kanonie piękna i procesu w nim zachodzącego. Każdy człowiek lub grupa ludzi ma możliwość odrzucenia cech zachodzących w procesie lub samego procesu w ogóle.