Helmutt napisał(a):Zastanawia mnie skąd takie firmy biorą adresy ludzi, w końcu jakaś ustawa w tym temacie obowiązuje....
Chyba sobie przekazują. Też u mnie kiedyś ktoś z rodziny wysłał coś, zamówił jakąś ksiazkę. No i od tamtego czasu różne firmy przesyłają swoje reklamy... co jakiś czas dzwonią firmy i zapraszają na prezentacje swoich produktów. te dzwoniące nie są jeszcze takie złe, bo przynajmniej pytają, czy przesłać zaproszenie...
[ Dodano: Pią 24 Kwi, 2009 10:34 ]
A w temacie:
moim zdaniem niektóre świadectwa pokazują medaliki jako amulety...kilkanaśie ( :shock: ) już lat temu obiegała Polskę "moda" na medalik z Maryją, na którym było napisane:O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy". Razem z medalikiem krążyły świadectwa typu: ktoś nosił medalik (miał wszyty w jakiś element ubioru przez żonę czy kogoś równie bliskiego) i miał wypadek, w którym przeżył, co przypisuje się mocy Boga ( w domyśle, nie ważne było , czy jest wierzący czy nie, został uratowany dzięki temu,ze posiadał medalik).
Ale myśle,ze dla przeciętnego człowieka, który musi swą wiarę na czymś opierać , a nie ma dobrego przykładu, nikt go nie poucza odpowiednio itp., to taka wiara jest dobra... Będzie on nosil ten medalik jako amulet, ale moze w potrzebie zacznie się modlić???