Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kiedy religia staje się magią
Autor Wiadomość
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #46
 
Zgodzę się z Helmuttem. Mogą istnieć podstawy naukowe, na podstawie których wyjaśnią kiedyś, jak używać swego prawdziwego potencjału ( nie na darmo Bóg uczynil nas na swoje podobieństwo).
Jednak, szczerze mówiąc, nie potrafie przeprowadzić granicy pomiedzy działaniem magii jako takiej ( zjawiska niezbadanego, w którym moga brać udział złe moce) a działaniem ludzkiego umysłu ...

[Obrazek: mysz4.gif]
09-06-2009 12:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #47
 
Myszkunia napisał(a):Zgodzę się z Helmuttem. Mogą istnieć podstawy naukowe, na podstawie których wyjaśnią kiedyś, jak używać swego prawdziwego potencjału ( nie na darmo Bóg uczynil nas na swoje podobieństwo).
Jednak, szczerze mówiąc, nie potrafie przeprowadzić granicy pomiedzy działaniem magii jako takiej ( zjawiska niezbadanego, w którym moga brać udział złe moce) a działaniem ludzkiego umysłu ...
Sęk w tym, że to co obecnie uważamy za "magię" - może być po prostu "wyższą fizyką, techniką", której jeszcze nie odkryliśmy... Przecież gdybym przeniósł się w średniowiecze i pokazał ówczesnym ludziom np. odtwarzacz mp3, zegarek, komórkę - to na pewno oskarżonoby mnie o "czary". Więc może nie wkładajmy w szufladkę "magia" wszystkiego czego nie rozumiemy, bo kiedyś możemy wyjść na zwyczajnych idiotów...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
09-06-2009 13:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #48
 
Nie uważam ludzi ze średniowiecza za idiotów, tylko mniej zaawansowanych technologicznie. To czy ktoś jest mądry czy nie nie zależy od tego czy zna odtwarzacz mp3, czy telefon kom. Nie jest to dla mnie żaden wyznacznik mądrości człowieka. Nauka się rozwija, ogromnie, ale inna sprawa. Czym jest magia, bo magia z nauką nic wspólnego nie ma. Nie jest wykładana na żadnym z Uniwersytetów czy Politechnik. Dlaczego? Bo sama w sobie jest nie naukowa. Co nie zmiania faktu że działa. Inna sprawa. Jeśli byłyby to jakiekolwiek z fal znanych nauce[ a jest ich b. dużo] już coś byśmy zarejestrowali. A tu nic, kompletnie nic. Pytanie więc co za nieznana siła działa w ten sposób...

[ Dodano: Wto 09 Cze, 2009 18:31 ]
Myszkunia napisał(a):( nie na darmo Bóg uczynil nas na swoje podobieństwo).
Napewno nie czyniąc rzeczy nadnaturalne w swoje imię. Coś tu nie tak.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
09-06-2009 18:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #49
 
Scott - nadnaturalnych tylko dlatego, że ich NIE ZNAMY. Mówisz, że gdyby Magia była naturalna, to na pewno byśmy już coś o niej wiedzieli. A czy ludzie w średniowieczu wiedzieli cokolwiek o prądzie elektrycznym? Ni krztyny. Czy znaczy to, że prąd jest magią? Nie. Więc wyobraź sobie, że ludzie w poznawaniu Magii są mniej więcej na poziomie takim, na jakim był poziom rozwoju techniki w...bo ja wiem... V wieku? VII? Albo i wcześniej.

I jeszcze jedno ważne pytanie - czy Magia jest zła, bo jest nienaukowa? Czy to może technika jest ułomna, bo nie potrafi określić wszystkiego swoimi ramami?

Swoją drogą, gdyby brać pod uwagę Twoje rozumowanie, należałoby stwierdzić, że "Szatan" odpuszcza pola im bardziej rozwijamy się technologicznie. W starożytności za Magię (złą, szatańska i inne takie) należałoby uznać o wiele więcej rzeczy (bo nauka absolutnie nie miała o nich pojęcia) niż dzisiaj. Więc co, natura rzeczy się zmienia? Szatan robi sobie wolne wtedy, gdy nauka poznaje dany temat?

Wybacz, ale mało przekonujące rozumowanie.

EDIT: "Napewno nie czyniąc rzeczy nadnaturalne w swoje imię. Coś tu nie tak."

Czyżbyś znał Boga na wylot, by dokładnie wiedzieć, co stworzył i jak? Czyżbyś postulował, że znasz całe stworzenie, wiedząc, co Bóg stwarzał, co jest naturalne, a co nadnaturalne? Bo mi tu pychą cuchnie...
09-06-2009 18:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #50
 
Magia jest zła bo tak naucza Pismo Święte i KKK.

Ps. Najważniejsze jest dostąpić zbawienia, przy obecnym stanie techniki można zapalić ognisko zapalniczką, zapałkami jak już napisano w temacie. Nie wiem do czego i w jaki sposób takie coś miało by być potrzebne. Chyba że do budowania większej pychy. Poznawanie "po owocach " to jak się okazuje właściwy sposób.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
09-06-2009 19:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #51
 
Scott- wybacz, ale tradycyjny scenariusz: gdy brak argumentów, to "Magia jest zła, bo tak naucza Biblia i KKK!"

Zauważ jednak, że rozmawiamy o tym, CO jest Magią w rozumieniu biblijnym, a co nią nie jest. Niestety, Twoje argumenty zostały odparte, bo teoria, że wszystko, czego (jak na razie) nie rozumiemy jest Magią, nie trzyma się kupy.

Podaj więc inne, lub przyznaj, ze nie posiadasz racji, jak to robi uczciwy człowiek.

[ Dodano: Wto 09 Cze, 2009 20:30 ]
Niestety, muszę napisać posta pod postem, bo czas edycji minął.

Scott - dodać trzeba, ze wedle Twojej teorii Jezus parał się MAGIĄ (bo robił coś, czego nauka nie potrafiła wyjaśnić)

Zapewne zaprzeczysz - i słusznie. Stwierdzisz, że Jezus zawsze mówił, że to nie on tego dokonuje, a jego Ojciec przez niego.

Gdzie więc tkwi różnica? Jezus daje bardzo mocną wskazówkę. Magowie z tamtych czasów (kłania się poznanie historii ezoteryki) uznawali, że moc płynie bezpośrednio z nich, że są Kreatorami, niezależnymi od jakichkolwiek boskich darów. A więc, tak jak budowniczowie wieży Babel, uznawali się za równych Bogu. Jezus natomiast widział przyczynę nie w sobie, a w darach, danych mu przez Ojca.

Jakie jest więc prawidłowe rozróżnienie? Ano zasadza się na umiejscowieniu ŹRÓDŁA. "Złą" Magia można nazwać Magię, której inicjator uznaje, że sam jest przyczyną jej działania, Kreatorem. "Dobrą" Magią (czy, jak wolisz, cudem) jest zrobienie czegoś, wierząc, że stoi za tym wyższa siła (Bóg), a człowiek jest jedynie przekaźnikiem tej energii, lub, inaczej, że siła ta dana jest mu przez Boga (nie jest więc niezależnym Kreatorem).

Proste, logiczne, i co najważniejsze - zgodne z Biblią i nie powodujące sprzeczności, jak przytoczona przez Ciebie definicja.

Dodam, że ta definicja jest też całkowicie zgodna z przykazaniami. Choćby pierwszym: "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną".

A czy czynienie "cudów" (Magia "dobra") jest sprzeczne z Biblią? Nie. Sam Jezus, zapytany, jak się modlić, by modlitwa była spełniona (czyli, mówiąc krótko, by słowo wola stawała się rzeczywistością) powiedział mniej więcej: "Proście tak, jakbyście już to otrzymali" - a czym innym jest to, jeśli nie spełnieniem swojej woli dzięki energii Bożej? Jezus sam dał nam receptę na Magię - tyle, że mało kto to dostrzegł.

[ Dodano: Wto 09 Cze, 2009 20:38 ]
Dodać też należy, ze podobno "Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo". Na jakiej więc podstawie sądzić, że człowiek nie posiada możliwości, którą posiada Bóg - czynienia cudów? Twierdzenie takie jest zaprzeczeniem twierdzeniu, że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo.

Możesz powiedzieć: "Ok, ale w takim układzie uznawalibyśmy się za Kreatorów niezależnych od Boga!" Otóż nie. Ważnym jest pamiętanie, że zdolności, które posiadamy, otrzymaliśmy "z góry", że nie są bezpośrednio NASZE, a dane nam z dobrej woli Boga.

I tu tkwi jedyna, rozsądna różnica między "Magią" (w rozumieniu Biblijnym a nie-Magią.


Jeśli się nie zgadzasz - słucham argumentów, byle były to argumenty wzięte z Biblii.
09-06-2009 20:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #52
 
Moje zdanie na temat New Age i wszelkich praktyk związanych z tym ruchem jest takie samo jak Watykanu.

Cytat:Pantheism: (Greek pan = everything and theos = God) the belief that everything is God or, sometimes, that everything is in God and God is in everything (panentheism). Every element of the universe is divine, and the divinity is equally present in everything. There is no space in this view for God as a distinct being in the sense of classical theism.

Parapsychology: treats of such things as extrasensory perception, mental telepathy, telekinesis, psychic healing and communication with spirits via mediums or channeling. Despite fierce criticism from scientists, parapsychology has gone from strength to strength, and fits neatly into the view popular in some areas of the New Age that human beings have extraordinary psychic abilities, but often only in an undeveloped state.
http://www.vatican.va/roman_curia/pontif...ge_en.html

Więcej pod tym linkiem. Nie mam nic do dodania.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
09-06-2009 20:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #53
 
Scott - widać więc, że zamiast samodzielnie myśleć, wierzysz i powtarzasz coś, czego, niestety, nie rozumiesz.

Po pierwsze, New Age jest pewną życiową filozofią, pewnym wizerunkiem świata. Jest więc rodzajem ideologii. To, że wielu New Age'owców para się Magią, to po prostu korelacja, a nie wynikanie. A jeśli już wynikanie, to na zasadzie twierdzenia o prostokącie i kwadracie:

Każdy New Age'owiec wierzy w Magię, ale NIE KAŻDY, kto wierzy w Magię, jest New Age'owcem.

Tak więc łączenie tych terminów jest zasadniczym błędem laików.

Po drugie, druga część, definicja parapsychiki, jest również błędna. Zawiera twierdzenie, że kontakty z duszami zmarłych są parapsychologią. Otóż nie są - jest to SPIRYTYZM, który jest zasadniczo odrębną dziedziną.

Pomijam fakt, że definicje te są absolutnie powierzchowne - widać, ze ktoś nie zadał sobie trudu głębszego poznania tematu, a "odklepał" formułkę, posługując się stereotypami.

Tak więc, radzę naprawdę poznać temat, zanim się oceni sprawę.

Choć nie dziwię się takiej postawie. Jak w innym wątku Pafini napisał, panuje tu zasada (w większości) nie myślenia, a podążania za tym, co jest Wam podawane. A każde myślenie logiczne, argumentacja, samodzielne czytanie Biblii i, o zgrozo, rozumienie jej i wyciąganie wniosków, jest niedopuszczalne. Chyba, ze wnioski te są w 100% zgodne z KKK.

Przykre, ale prawdziwe.

EDIT: Dla unaocznienia tego, co napisałem wyżej, napiszę Ci kilka drobnostek o sobie:

1. NIE jestem New Age'owcem - uważam ten ruch za mocno naciągany, rozmyty i naiwny.

2. Interesuję i zajmuję się Magią

3. NIE zajmuję się spirytyzmem, gdyż uważam to za wysoce niebezpieczne.

4. Traktuję takie rzeczy, jak telekineza, telepatia etc jako wrodzone zdolności dane nam ze Źródła Kreacji (którego nie określam, bo nie mam odpowiednich danych)


Widzisz więc, że Magia, New Age, Spirytyzm, Parapsychologia etc to NIE TO SAMO, i wrzucanie tego do jednego worka jest naiwnością, czy raczej brakiem rozeznania w temacie.

Mi jest osobiście bardzo przykro, że większość katolików tak szykanuje ludzi, którzy zajmują się parapsychologią/Magią, choć nie znają oni (katolicy) tego zjawiska, nie zadają sobie trudu zrozumienia go, wgłębienia się w temat, a jedynie bazują na tym, co podawane jest im na tacy. Na tezach, wysuwanych również przez laików, nie mających uzasadnienia w rzeczywistości, a powodujący jedynie dyskryminację i niesprawiedliwe sądy o ludziach.
09-06-2009 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #54
 
Scott napisał(a):Czym jest magia, bo magia z nauką nic wspólnego nie ma. Nie jest wykładana na żadnym z Uniwersytetów czy Politechnik. Dlaczego? Bo sama w sobie jest nie naukowa. Co nie zmiania faktu że działa. Inna sprawa. Jeśli byłyby to jakiekolwiek z fal znanych nauce[ a jest ich b. dużo] już coś byśmy zarejestrowali. A tu nic, kompletnie nic. Pytanie więc co za nieznana siła działa w ten sposób...
Scottt, sam się w tym momencie motasz... idąc za twymi argumentami to magią będzie także fizyka, biologia, matematyka wyższa itp. - dlaczego - bo dawniej nie wykładano tego na uniwersytetach, nie znano tego. Fale radiowe "wynaleziono"? Nie, "odkryto" je bo zjawisko istniało od zawsze, tyle, że wcześniej nie dało się go zarejestrować i zmierzyć bo nie znano odpowiednich urządzeń.
Pytasz co za "nieznana siła" działa? Być może to co nazywamy dziś "magią" jest jakims zwykłym zjawiskiem fizycznym, jakąś nieznaną "falą", tyle, że na dzisiejszy dzień nie znamy urządzeń mogących to badać ani wytwarzać.
Musimy sobie uzmysłowić, że nauka nie zatrzymała się w rozwoju na czasach obecnych. Przed nami ciagle wielkie odkrycia i wynalazki.

A "obrzędy magiczne" to nieświadome "generowanie" tychże "fal" - np. pobudzanie ich przez odpowiednią modulację głosu ("zaklęcia") czy koncentrację odpowiednich składników chemicznych ("eliksiry"). Coś podobnie jak dawniej ludzie na chorobe lub poranienie jedli chleb z pajęczyną. Nie zastanawiając się dlaczego. Dopiero kilkaset lat później odkryto, że ów posiłek zawiera antybiotyki pomagające np. zaleczyć się ranom lub osłabic gorączkę.

Czy wiesz, że UDANE doświadczenia z np. grami komputerowymi sterowanymi ludzkim umysłem przeprowadzano już w latach 80-tych? My nie umiemy wykorzystywac nawet 50% mozliwości mózgu. Byc może "magicy" to tacy co to potrafią?

Wiesz dlaczego mamy rozwój techniki od niepamiętnych czasów? Bo pośród ogółu przypsującego wszystko co nieznane "diabołu" - zawsze znaleźli się ludzie którzy podchodzili do tego inaczej, analitycznie.
Czy jak np. za 20 lat nauka definitywnie dowiedzie, że "magia" to np. poszukiwane od lat "czwarte oddziaływanie" - to nadal będziesz twierdził, że jest to złe i "szatanistyczne"? Pomyśl...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
10-06-2009 07:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #55
 
Helmutt napisał(a):Pomyśl...

Nie bluźnij! W KK samodzielne myślenie jest surowo zakazane! Prowadzi do grzechu ciężkiego, śmiertelnego zapalenia mózgu i grzybicy stóp (a co, nie wiedziałeś? Przecież każdy katolik z prawdziwego zdarzenia wie to od lat!). Jedyna prawda to ta, którą mówi KK - że nielogiczna? Że naciągana? Pamiętaj, Ty nie masz myśleć, tylko im wierzyć!
10-06-2009 07:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #56
 
Narayana napisał(a):
Helmutt napisał(a):Pomyśl...

Nie bluźnij! W KK samodzielne myślenie jest surowo zakazane! Prowadzi do grzechu ciężkiego, śmiertelnego zapalenia mózgu i grzybicy stóp (a co, nie wiedziałeś? Przecież każdy katolik z prawdziwego zdarzenia wie to od lat!). Jedyna prawda to ta, którą mówi KK - że nielogiczna? Że naciągana? Pamiętaj, Ty nie masz myśleć, tylko im wierzyć!
Przestań się nabijać, nie chodzi mi akurat o dogmaty KK tylko o "magię".

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
10-06-2009 07:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #57
 
A mi o podejście, w którym człowiek właśnie, zamiast samodzielnie MYŚLEĆ, idzie jak ślepiec za tym, co wpajają mu inni (oczywiście nie o Tobie tu mówię, a o tych, którzy widząc nawet, że wszystko wskazuje przeciw, jak mantrę powtarzają to, co mówi Watykan)
10-06-2009 07:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #58
 
Scott napisał(a):Myszkunia napisał/a:
( nie na darmo Bóg uczynil nas na swoje podobieństwo).
Napewno nie czyniąc rzeczy nadnaturalne w swoje imię. Coś tu nie tak.

W swoje Imię nadnaturalnie uzdrawia ludzi. Oraz pozwala na bilokację, pokazuje swoje rany na rękach innych osób....

[Obrazek: mysz4.gif]
10-06-2009 15:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #59
 
Myszkunia napisał(a):
Scott napisał(a):Myszkunia napisał/a:
( nie na darmo Bóg uczynil nas na swoje podobieństwo).
Napewno nie czyniąc rzeczy nadnaturalne w swoje imię. Coś tu nie tak.

W swoje Imię nadnaturalnie uzdrawia ludzi. Oraz pozwala na bilokację, pokazuje swoje rany na rękach innych osób....
W Jego Imię pozwala[ Bóg]. Pozwala świętym, oraz osobom obdarzonym charyzmatami. O to mi chodziło. Wszelkie cuda, które człowiek robi w swoje imię, charyzmaty którymi działa nie w imię Boże[np. w ST prorokowanie w imię Baala, robienie "cudów" przez Egiskich magów, który próbowali magią właśnie robić podobne rzeczy do Bożych znaków], jeśli "działają" to nie jest to Boża moc.

Nie wiem czy byłaś na Mszy charyzmatycznej, tam Jezus właśnie działa swoją mocą. Ale wszystko co się tam dzieje poprzedzia:"Pan przychodzi..", "Pan chce uzdrowić..","W imię Jezusa..".

Mówisz o bilokacji, też działanie Boga. Z tym że sylwetka Ojca Pio i jego świętość są ci jak już poruszasz ten temat zapewnie znane. Więc jeśli na przykład pan jakiś tam dysponuje jakimiś "mocami" a nie praktykuje nawet.. Skąd u niego możliwośći telekinezy?

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
11-06-2009 12:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #60
 
Stąd, że nikt nigdy nie powiedział, ze człowiek, jako stworzony NA OBRAZ BOGA, takich zdolności naturalnie nie ma. I nie zaprzeczysz temu - chyba, że chcesz zaprzeczać Biblii.

Spor można prowadzić jedynie o nomenklaturę (co jest tą "złą" Magią, a co naturalnym działaniem), a nie o to, czy coś, co jest niepoznane (a co niektore osoby umieją) jest złe, czy dobre.

Chyba, że posiadasz boską wiedzę i wiesz dokładnie o wszystkim, co Bóg stworzył, jak itd. Ale to życzę szybkiego zejścia na ziemię i wyzbycia się pychy, jeśli tak jest.
11-06-2009 13:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów