Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ściąganie filmów i muzyki z internetu.
Autor Wiadomość
ghost Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #1
Ściąganie filmów i muzyki z internetu.
Witajcie Oczko)
Czy ściąganie muzyki lub filmów itp. rzeczy z internetu jest grzechem?
W pewnym sensie jest to kradzież, a więc..?
Jednak z drugiej strony nie czerpię z Tego korzyści majątkowych..
Proszę o pomoc.

To co nie jest chwiejne, jest nietrwa?e. Labiryntem ?wiata z wiar? i w?tpliwo?ciami.
30-04-2009 20:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sanderka1000 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 50
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #2
 
Jeżeli nie sprzedajesz tego i nie rozpowszechniasz na większą skalę to nie jest to grzechem.

Zdobyć świat dla Chrystusa przez Niepokalaną Uśmiech

[Obrazek: 21e9i54.gif]
01-05-2009 11:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
http://www.emetro.pl/emetro/1,85651,6543...placa.html
--------------------------------------------------------------------------------

Z Jarosławem Lipszycem, prezesem fundacji Nowoczesna Polska rozwijającej szkolną bibliotekę internetową WolneLektury.pl, w której udostępniane są bezpłatnie lektury szkolne, rozmawia Edyta Błaszczak

Prof. Jacek Hołówka twierdzi, że ściągamy bezkarnie pliki z internetu, bo w sieci czujemy się niewidzialni, a przez to bezkarni. Ojciec Tomasz Dostatni nazywa ściąganie kradzieżą i grzechem. Pana też oburza taki proceder?

Dostęp do internetu to dostęp do kultury. Dostęp do kultury jest czymś głęboko dobrym. Internet jest niesamowitą szansą - po raz pierwszy w historii cywilizacji mamy możliwość udostępnienia sumy dorobku kulturalnego ludzkości, stworzenia największej biblioteki na świecie. Prawo autorskie ma dwa wymiary: z jednej strony musimy szanować autorskie prawa majątkowe, z drugiej strony mamy konstytucyjne prawa odbiorców. To musi być zrównoważone. Niestety, w ciągu ostatnich 20 lat prawa zmieniały się tylko w jednym kierunku - były coraz bardziej restrykcyjne, czyli utrudniały dostęp do kultury. To bardzo zły kierunek, szkodliwy. Dlatego warto pamiętać, że ściąganie jest legalne, nie ma tu ani naruszenia prawa, ani czynu niemoralnego, podobnie jak nie jest niemoralnym pójście do biblioteki. Prawo łamią tylko ci, którzy bez odpowiednich pozwoleń publikują i udostępniają treści. W kinach puszczane są reklamy producentów filmów mówiące że ściąganie to kradzież. To nieprawda: to ani nie jest kradzież, ani nawet naruszenie prawa. Tym bardziej nie jest to nic nagannego etycznie. Ale jak wiadomo, kłamstwo powtórzone tysiąc razy...

Nie popełniamy przestępstwa, ale jednak korzystamy z należącej do kogoś wartości intelektualnej, za którą nie zapłaciliśmy.

Och, codziennie to robimy. Kiedy wchodzi pani na stronę internetową gazety, albo pożycza płytę od kolegi, to też pani nie płaci. To zupełnie normalne. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie twierdzić, że pożyczanie książek kolegom jest złe. W całej debacie o ściąganiu mamy charakterystyczne przesunięcia: piętnuje się odbiorców, podczas gdy to udostępniający naruszają prawo. Podkreśla się, że mamy obowiązek za każdym razem płacić, podczas gdy w wielu sytuacjach jest to oczywista nieprawda. Odbiorca w zasadzie nigdy nie ma możliwości sprawdzenia, czy udostępniający naruszył prawo. Jaką pani, jako użytkownik, ma możliwość sprawdzenia tego, kto i co wrzuca na YouTube? Nie ma pani takiej możliwości.

Czasami jest to bardzo proste. W sieci np. pojawiają się filmy z napisami - kopia tylko dla członków Akademii Filmowej.

Więc ścigajmy i piętnujmy naruszających prawo, w tym wypadku członków Akademii Filmowej. Pomówmy więcej o YouTube: czy będzie pani ścigać oglądających filmy? Na YouTube mnóstwo teledysków wrzucają sami artyści i twórcy, inne wrzucane są z naruszeniem praw. Oglądający nie ponoszą za to winy.

No to może powinniśmy zastanowić się nad bojkotem YouTube, skoro tam dochodzi do tylu naruszeń.

Mamy się sami odciąć od kultury? Pani wybaczy, ale nie jestem w stanie serio debatować o tym, czy słuchając muzyki, oglądając filmy i czytając książki, powinniśmy się nieustannie zastanawiać, czy to, co robimy, jest złe. Nie chcę się zastanawiać nad tym, czy kontakt z kulturą jest etyczny, bo to problem postawiony na głowie. Nie może być tak, że poruszamy się w kulturze jak złodziej po zamkniętym sklepie.

Ale to wszystko można zrobić bez wyrzutów sumienia, idąc do księgarni, wypożyczalni, sklepu muzycznego...

...biblioteki, szkoły. To także są instytucje życia kulturalnego. Rzeczywiście są przemysły, szczególnie filmowy i muzyczny, które chciałyby zamknąć internet, podobnie jak pojawiają się głosy, by zlikwidować biblioteki czy zabronić skserowania książki przyjacielowi. Nie możemy dopuścić do sytuacji, by kontakt z kulturą był dostępny wyłącznie dla tych, którzy płacą. To barbarzyństwo i nie traktuję tego poważnie. Kultura to żywy obieg myśli. Żeby istnieć, musi dawać wybór.

[Obrazek: mysz4.gif]
01-05-2009 14:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Wątek istnieje.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
01-05-2009 20:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów