Father James był w mojej parafii
=D>
[ Dodano: Nie 26 Sie, 2007 10:12 ]
nie wiem ile z was zetknęło się z o. Jamesem ale jeśli ktoś o nim nie słyszał to opowiem
wam historię, którą sam opowiadał
mi opowiadała ją koleżanka, która była na jego
rekolekcjach na Morenie
Ojciec James jak wiemy jest Hindusem, mieszka w Niemczech ale Kasia mówiła, że
ma dużo do czynienia z muzułmanami, nawraca ich
Któregoś razu gdy czekał na odprawę na lotnisku usłyszał, że młody chłopak wykłóca się
z celnikiem o to, że nie chcą wpuścić go do samolotu, na szyji miał węża a w kieszeni mysz czy szczura....
CHŁOPAK:dlaczego nie chcecie mnie wpuścić do samolotu z nimi? to są moi bogowie"
Ojciec James pomodlił sie do Ducha św. co zrobić i dostał poznanie, że chłopak ma na imię Joseph i że został ochrzczony
Podchodzi do chłopaka i mówi:"Synu! To nie są twoi bogowie!
Zostałeś ochrzczony(podał datę), masz na imię Joseph i Twoim Bogiem jest Jezus!
chłopak popatrzył na niego i mówi "Powiedz do mnie jeszcze raz: "SYNU", potem się nawrócił i jest misjonarzem
Innym, razem Ojciec James był w Niemczech w kościele, niemiecki proboszcz przyprowadził
do niego swojego znajomego świeckiego i powiedział żeby Ojciec James pomodlił się za niego bo "to taki dobry człowiek", kiedy Ojciec James zapytał a to moze by przyszedł na moje rekolekcje ? a nieeee, po co, on nie musi, on jest dobry, więc ojciec James zaczął się za niego modlić wstawienniczo ale czuje że Duch św. nie może działać..więc pyta tego "dobrego człowieka" czy był u spowiedzi- a no "nie byłem" , ojciec James dostał poznanie, że ten "dobry człowiek" żyje z kochanką o imieniu Monika, powidział do "db człowieka", że jeśli nie rozstanie się z Monika i nie wróci do żony to jest potępiony, tamten, "a to grzech, że ja żyję z Moniką?" ( nawet nie widział co to grzech)....ale rozstał się z nią bo jak ojciec James się za kogoś modli to działanie Ducha św. jest ogromne...
kiedyś O. James spotkał Muzułman modlących się nad grobem rodziców Maryji - Joachima i Anny i nie chcę tutaj przekręcać ale wywiązała się rozmowa w wyniku ktorej muzułmanie powiedzieli że nienawidza chrześcijan, bo zabijają ich dzieci czy jakoś tak( niech ktoś mnie poprawi jeśli to słyszał) więc o. James ukląkł przed nimi i powiedział" ja was przepraszam za krzywdy wyrządzone wam przez chrześcijan, oni sie popłakali i szli za nim aby ich ochrzcił, poszli za nim aż do hotelu, ojciec już myślał, że jest w niebezpieczeństwie już widział siebie na stryczku(bo tam zabijają za chrzest) ale działanie Ducha św. było tak silne, że on się za nich modlił a oni wyznawali swoje grzechy,
ojciec James był więziony za wiarę, bito go trzciną w więzieniu
opowiadał tez historię z dzieciństwa - kiedy pierwszy raz został uleczony przez Jezusa
jako mały dzieciak miał zakażenie, widział że jego matka się modli i spytał jej jak ma sie modlić - matka mu powiedziała, żeby powtarzał imię "Jezus"
a to ile razy? spytał, ona "101"
więc powtarzał, powtarzał, powtarzał aż zasnął a jak się obudził rany zniknęły
ojciec James bardzo kocha JP2 i dlatego postanowił odwiedzić Polskę - bo chciał zobaczyć jego kraj