inkwizytor napisał(a):Krótko mówiąc nim późniejszy odłam tym większe odejście od wiary katolickiej i tym większe odjazdy, nie wspominając już o braku sukcesji apostolskiej.
Rzeczywiście. Sobór Trydencki, który zreformował i ukształtował tę część (odłam) kościoła która tworzy dziś kosciół rzymski, był później niż Reformacja. Jeżeli z tego powodu twierdzisz, ze stanowi on większe odejście od wiary...
Cytat:Nawiasem mówiąc zastanawiam się kto dba o "czystość wiary" w poszczególnych zborach czy nawet uniach? Skoro pastorowie są wybierani demokratycznie to jaka jest pewność że nauczane jednych nie odbiega od nauczania drugich?
Papież przecież też wybierany jest poprzez wybór, w demokratycznym głosowaniu.
Jeżeli chodzi o stronę prawną pytania, to w moim Kościele (Kościół ewangelicko-reformowany) za czystość wiary głoszonej w zborze (także przez pastora) odpowiedzialne jest na pierwszym miejscu kolegium kościelne zboru. To podstawowy obowiązek i zadanie kolegium kościelnego.
Cytat:Ostatecznie każdy może interpretować Biblie według własnego uznania. Może dlatego nowe "denominacje" rosną jak grzyby po deszczu. Dla mnie jest to wszystko rozmyte i nijakie, a już na pewno nie ma w ty Boga...
Odrębne os siebie denominacje jak grzyby po deszczu rosną w kościele rzymskim a nie w kościołach Reformacji. Bez trudu można wyliczyć kilkadziesiąt nowych odrębnych Kościołów, które choćby w Polsce powstały z różnych grup i duszpasterstw Kościoła rzymskiego w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Nie znam takich które by powstawały w Kościołach ewangelickich.
Spójrz na Amerykę południową: tam Kościół rzymski pączkuje z szybkością światła w tysiące charyzmatycznych kościołów z których co jeden to oryginalniejszy....
Tego w Kościołach ewangelickich nie było i nie ma.
W historii z kontrowersji które prowadziły do podziału można znaleźć dyskusję wokół unii luteran i reformowanych, oraz kwestię pietystyczną. Jakie jeszcze? Na grzybobranie to za mało.
Cytat:a już na pewno nie ma w ty Boga...
A ja myślałem że Bóg jest wszechobecny......