Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nie ma homoseksualnego genu!
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
Pozwolę sobie również dodać opinię na temat zakwestionowania tezy, jakoby homoseksualizm był uwarunkowany genetycznie. Moim zdaniem na fakt, iż ktoś ma takiego rodzaju skłonności, wpływa środowisko, w którym człowiek się wychowuje, doświadczenia, jakich nabył, zranienia, które nosi w sercu. Z całą pewnością jest to skłonność, która dzięki pracy nad sobą (np.psychoterapii) i działaniu łaski Bożej może zostać uleczona. Homoseksualizm jest podobną chorobą jak inne choroby na tle psychicznym czy emocjonalnym i sądzę, że nikt nie jest skazany na trwanie w niej (chorobie) poprzez całe swoje życie. Warto zatem sięgnąć do źródeł owego zaburzenia i z nadzieją poddać się sile uzdrawiającej.
29-07-2009 12:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #17
 
I zgodzę się swobodnie z Agą - pamiętam rozmowę z seksuologiem i psychologiem klinicznym prof. Lechem Putyńskim na wykładach z seksuologii na temat zboczeń. Każda osoba o tendencjach homoseksualnych z czasem w terapii dochodziła do tego, skąd to się wzięło, po dotarciu do źródła mogła zostać wyleczona. Czasami za takie odchylenie odpowiedzialne były traumy z dzieciństwa, utrata kogoś bliskiego, molestowanie, chora relacja matki do syna (nadmierna opiekuńczość lub w ogóle porzucenie), chory obraz mężczyzny w rodzinie i inne.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
29-07-2009 13:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #18
 
Annnika, ja to też bardziej zrozumiałam kiedy byłam w niedzielę na Mszy z modlitwą o uzdrowienie z o.Jamesem. Zrozumiałam wtedy, że homoseksualizm, jak i [inne] choroby psychiczne są w dużej mierze chorobami emocji, zranień emocjonalnych, chorób duszy, a więc mają swoje konkretne źródło i wymagają skorygowania. I to wszystko, co piszesz jest bardzo sensowne.
29-07-2009 15:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NeoX Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 68
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #19
 
Trochę mnie przerażają takie stwierdzenia: homoseksualizm to inna forma miłości, wstyd to rzecz nienaturalna, pedofilia jest OK jeśli druga strona chce tego samego (przecież wiek kochanków nie ma znaczenia), starzy ludzie to tylko ciężar itp...
Ciekaw jestem czy w starożytnym Babilonie też ludzie byli tak pokręceni, czy tylko nasze czasy są tak chore ?
30-07-2009 15:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Ciekawostka: Homoseksualizm nadal jest postrzegany jako jednostka chorobowa.
Wieczorem podam konkrety.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
31-07-2009 16:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
Ks.Marek napisał(a):Ciekawostka: Homoseksualizm nadal jest postrzegany jako jednostka chorobowa.
A jako co powienien być postrzegany? Bo ja już się pogubiłam. :roll:
31-07-2009 17:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Muszę przeprosić za wcześniejszego posta. Nie zabrałem z sobą ksiażki z plebani. Jutro coś skrobnę w nawiązaniu do tego, co pisałem wcześniej.
aga napisał(a):A jako co powienien być postrzegany?
Ponoć WHO wykreśliło homoseksualizm z listy chorób...
Ponoć...
... na Marsie jest życie :wink:

[ Dodano: Sob 01 Sie, 2009 08:16 ]
Homoseksualizm egodystoniczny:
http://infobot.pl/r/1mF9
Cytat:2. Ego-dystoniczna orientacja homoseksualna a ICD-10 i DSM-IV-TR

W ICD-10 przy okazji opisu kategorii "Zaburzeń psychologicznych i zaburzeń zachowania związanych z rozwojem i orientacją seksualną" (F66) - autorzy podkreślili, że orientacji seksualnej samej w sobie nie należy uznawać za zaburzenie. Wskazali jednak na możliwość sygnowania "odmian rozwoju seksualnego lub orientacji seksualnej (np. homoseksualnej - F66.x.1), które mogą dla danej osoby stanowić problem (Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10. Opisy kliniczne i wskazówki diagnostyczne 1997, s. 185; por.: Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10. Badawcze kryteria diagnostyczne 1998, s. 126).

Ponadto, w ramach kategorii zaburzeń oznakowanych ogólnie kodem F66, występuje "orientacja seksualna niezgodna z ego (ego-dystoniczna)" (F66.1). Opis tej kategorii jest następujący: "Orientacja płciowa lub też preferencje seksualne nie budzą wątpliwości, ale z powodów współistniejących zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania osoba chce by były odmienne i poszukuje sposobu zmiany płci" (tamże, por. tamże). Warto zauważyć, że z opisu w języku angielskim nie wynika jednoznacznie, iż elementem diagnostycznym tej kategorii jest wyłącznie poszukiwanie sposobu zmiany płci. ("Gender identity or sexual preference is not doubt but the indywidual wishes it were different because of associated psychological and behavioural disorders and may seek teratment in order to change it") (Mendelson 2003, za: The ICD-10 Classification of Mental and Behavioural Disorders: Clinical Description and Diagnostic Guidelines 1992). Zgodnie z oryginalnym tekstem opisu - za diagnostyczne należałoby uznać także poszukiwanie sposobu zmiany orientacji seksualnej.

Z ego-dystoniczną orientacją homoseksualną można wiązać także kategorię "zaburzeń dojrzewania seksualnego" (F66.0). Należy ją stosować wówczas, gdy "osoba cierpi z powodu niepewności co do własnej tożsamości płciowej lub orientacji seksualnej, co prowadzi do występienia lęku lub depresji. Najczęściej zdarza się to w okresie młodzieńczym u osób, które nie są pewne czy ich orientacja seksualna jest homoseksualna, heteroseksualna czy biseksualna lub u osób, które po ustalonej orientacji seksualnej, często w długotrwałych związkach, stwierdzają, że ich orientacja seksualna zmienia się" (Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10. Opisy kliniczne i wskazówki diagnostyczne 1997, s. 185; por.: Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10. Badawcze kryteria diagnostyczne 1998, s. 126).

Z kolei w DSM-IV-TR (Text Revision) ego-dystoniczna orientacja homoseksualna mieści się w kategorii "zaburzeń seksualnych nie określonych" (302.9). Kategoria ta dotyczy seksualnych zakłóceń (nie spełniających kryteriów specyficznych zaburzeń seksualnych ani parafilii), wśród których wymieniony jest m.in. "uporczywy i znaczny dystres związany z orientacją seksualną" (APA 2000; za: Zucker K. J. i Spitzer R. L. 2005)

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
01-08-2009 00:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #23
 
Nawet mi się nie chce tego czytać, a właściwie nie interesuje mnie to. Po tym, co zobaczyłem dzisiaj w Brighton podczas pride parade pozbyłem się wszelkich uprzedzeń, co do własnej orientacji, bo jakby niektórzy nie pamiętali jestem gejem.
Na początku lipca przyjechałem do UK po raz trzeci, więc już trochę obserwuję ten kraj. Tutaj nikt nie ma problemu, co powiedzieć dzieciom na widok dwóch całujących się facetów lub trzymających za rękę. Tutaj w pride parade bawi się mnóstwo ludzi, starzy młodzi, tęczowe flagi niosą nawet dzieci. Homo- jak i heteroseksualni przebierają się w kolorowe stroje, wszyscy po prostu świetnie się bawią, a parada nie musi być chroniona przez kordon policji tak w Polsce przed MW.
Dla mnie to jest wrażenie nie do opisania. Wreszcie zrozumiałem, że w Polsce sami sobie stwarzamy ograniczenia, które tkwią w naszej głowie bez odbicia w rzeczywistości.
02-08-2009 00:24
Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
laptula napisał(a):Nawet mi się nie chce tego czytać, a właściwie nie interesuje mnie to.
No to czego szukasz na tym forum? Jak chcesz przekonać mnie do swoich racji, to zrób to fachowo - obal to, co ja napisałem.
laptula napisał(a):Wreszcie zrozumiałem, że w Polsce sami sobie stwarzamy ograniczenia
No, to prawda, sobie stwarzacie sami...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
02-08-2009 00:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
laptula napisał(a):Na początku lipca przyjechałem do UK po raz trzeci, więc już trochę obserwuję ten kraj. Tutaj nikt nie ma problemu, co powiedzieć dzieciom na widok dwóch całujących się facetów lub trzymających za rękę. Tutaj w pride parade bawi się mnóstwo ludzi, starzy młodzi, tęczowe flagi niosą nawet dzieci. Homo- jak i heteroseksualni przebierają się w kolorowe stroje, wszyscy po prostu świetnie się bawią, a parada nie musi być chroniona przez kordon policji tak w Polsce przed MW.
Dla mnie to jest wrażenie nie do opisania. Wreszcie zrozumiałem, że w Polsce sami sobie stwarzamy ograniczenia, które tkwią w naszej głowie bez odbicia w rzeczywistości.
cóż...

była Sodoma i nie ma
są parady i... zobaczymy, co Bóg na to powie... :-k

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
02-08-2009 00:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Minnesota Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 7
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #26
 
M. Ink. * napisał(a):
laptula napisał(a):Na początku lipca przyjechałem do UK po raz trzeci, więc już trochę obserwuję ten kraj. Tutaj nikt nie ma problemu, co powiedzieć dzieciom na widok dwóch całujących się facetów lub trzymających za rękę. Tutaj w pride parade bawi się mnóstwo ludzi, starzy młodzi, tęczowe flagi niosą nawet dzieci. Homo- jak i heteroseksualni przebierają się w kolorowe stroje, wszyscy po prostu świetnie się bawią, a parada nie musi być chroniona przez kordon policji tak w Polsce przed MW.
Dla mnie to jest wrażenie nie do opisania. Wreszcie zrozumiałem, że w Polsce sami sobie stwarzamy ograniczenia, które tkwią w naszej głowie bez odbicia w rzeczywistości.
cóż...

była Sodoma i nie ma
są parady i... zobaczymy, co Bóg na to powie... :-k

Jest problem, gdy do parady wlaczaja sie osoby starsze, mlodziez i dzieci, a u nas politycy lewicy i liberalowie (nie wszyscy). To swiadczy o braku krytycyzmu i uswiadomienia wsrod ludzi, ze parada, w ktorej uczestnicza promuje szkodliwe wzorce. Gdyby mnie zachecono, abym sie wlaczyl to bym poprostu podziekowal i tyle. Nie zamierzam popierac tego, co moralnie szkodliwe. Trzeba rozeznac, co wazne - uczestnictwo w paradzie czy czystosc sumienia. Kto madry, to wybierze to drugie. To nie jest tak, ze na Zachodzie wszyscy uczestnicza w paradach. Jest wolnosc wyboru - kto nie chce nie musi uczestniczyc i ja to szanuje. Kto uczestniczy ten odpowiada przed wlasnym sumieniem. To podobnie jak z koncertem Madonny - do uczestnictwa nikt nikogo nie zmusza, wiec mozna odmowic, powiedziec NIE i sumienie miec spokojne.
10-08-2009 17:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #27
 
Dopóki naukowcy nie ustalą wspólnej teorii(a do tego nigdy nie dojdzie) dopóty nie uwierzę. Takie newsy(albo te z przeciwnej strony debaty) z coraz to nowszymi dowodami ukazują się co pół roku...Na TV, ba, na samym Discovery obejrzałem już z 2 razy program opowiadający się za "jest gen! jest gen!". W internecie na różnych stronach(i bynajmniej nie jakichś blogach) czytałem artykuły pt "to jest choroba psyhiczna! to jest choroba psychiczna!", więc sami rozumiecie...
24-08-2009 19:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów