Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ojcze? Dlaczego Ojcze Świety ?
Autor Wiadomość
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
Chyba kiedyś spróbuję Oczko To jak się Świadkowie witają po przyjacielsku?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
22-04-2005 23:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #17
 
Ci, z którymi ja się spotykalem mówili po prostu Dzień Dobry, albo Witaj.

Nigdy nie słyszałem takiego, jak mówisz, przyjacielskiego powitania - odpowiednika naszego "Cześć". Trochę dziwne, nie? Ale to nie jedyna dziwna rzecz u ŚJ. Ta akurat jest praktycznie nieszkodliwa. Ale z tego co wiem, mają oni dość ortodoksyjne podejście do niektórych zabiegów medycznych. I to przestaje być śmieszne, bo czasem gra idzie o ludzkie życie.

Pozdrawiam.
22-04-2005 23:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #18
Re: Nasz OJCIEC ŚWIĘTY
Alberto napisał(a):Bóg jest naszym Ojcem i Bóg jest świętym, czyli jest Bóg Świętym Ojcem naszym, który jest w niebiesiech. Nato jednak nasz rodak,rzymko-katolik, odpowie:- Dobrze, ja też w takiego Boga który jest Ojcem, wierzę. Przecież w pacieżu i w różancu mamy Ojcze nasz.
-Ale tu się rozchodzi o drugiego "Ojca Świętego" który jest na ziemi, w Rzymie!
Wynikłoby z powyższego, że mamy dwóch Ojców Świętych.. Jednego w niebie, drugiego na Ziemi.
Dla mnie to jest jasne, że jest jeden Ojciec Święty, którym jest Bóg w Niebie. A nazwanie papieża ojcem świętym jest tylko "nazwą zwyczajową" i wcale nie oznacza, że papież jest osobą świętą. Przecież jak już, to beatyfikuje się po śmierci, a papieża ojcem świętym nazywa się tak za życia.

Alberto napisał(a):Czy Pan Jezus uczył kiedy o DRUGIM OJCU ŚWIĘTYM ? Na to niech dadzą nam odpowiedź słowa samego Niego: "Nikogo nie zówcie ojcem waszym na ziemi, gdyż jeden jest Ojciec wasz, który jest w niebie". Te słowa znajdziesz w Mt 23,9: Let us repeat,- NIKOGO też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, JEDEN bowiem jest Ojciec wasz, Ten który jest w Niebie.
A ja będę nazywał mojego tatę, tego który wraz z moją mamą mnie zaplanował moim ojcem. Mój (ziemski) tata jest "moim ojcem". I co? Nie mogę tak mówić bo czyniąc to postępuję wbrew Pismu Świętemu, więc grzeszę :?: Nie czytajmy Pisma Świętego wprost i bez uwzględnienia tradycji, realiów tamtych czasów i oryginalnego brzmienia tekstów, bo wyjdą takie "pasztety" jak mój powyższy przykład. W tym fragmencie Pisma Świętego moim zdaniem chodzi nie o samo "wypowiadanie słów", ale o oddawanie czci. Co innego, gdybym mojemu ziemskiemu tacie (lub innej osobie) oddawał cześć należną Bogu. Tak ja to rozumię.

Alberto napisał(a):Jeżeli oddajesz śmiertelnemu człowiekowi taką chwałę(hołd) która się tylko Bogu należy, wtedy stajesz się bałwochwalcą ; "Patrz, abyś tego nie czynił...Bogu oddaj pokłon" - Ap 19,10. Słowa te usłyszał świety Jan kiedy był w "zachwyceniu ducha" a górze Patmos.
Zapewne umieściłeś to Alberto z powodu, iż papieża nazywa się ojcem świętym. To tylko nazwa. A ja się zapytam, czy papieżowi oddaje się hołd należny Bogu :?: :?: :?: Nie. Więc nikt tu nie czyni bałwochwalstwa.

Alberto napisał(a):OJCIEC ŚWIĘTY to nazwa którą Jezus Pan samemu Bogu przypisuje. Nawet największy biskup świata jest niegodny nazwy która się li tylko Najwyższemu Bogu należy! Powstaje zatem pytanie: "Jeśli tylko Bóg jest naszym Ojcem Świętym, to wówczas kto jest Głową Kościoła"..? Niekturzy powią, że Papież! No i znów wyłania się parka. Prawdziwa odpowiedź na powyższe pytanie może być tylko jedna. GŁOWĄ KOŚCIOŁA/TYLKO I WYŁĄCZNIE\JEST SAM JEZUS CHRYSTUS!-Efez 5,23.
Głową Kościoła jest Bóg (Jezus) - z tym się w 100% zgadzam.
Oryginalne brzmienie: Ef 5,23-24 "...jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi...".
No właśnie. Chrystus Głową Kościoła, Kościół poddany Chrystusowi, a papież też jest poddany Chrystusowi, więc nie widzę tu nigdzie problemu.
Papież jest przecież tylko jego ziemskim namiestnikiem, głową kościoła tego tu na Ziemii, jego przywódcą duchowym dbającym o jedność wśród katolickich narodów. A nie jest Głową Kościoła której oddaje się cześć taką samą jak Chrystusowi.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
26-04-2005 22:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
Ravenloff, szkoda tłumaczyć!!! Niech Alberto od razu powie jaki kościół reprezentuje i dlaczego właśnie Stowarzyszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego vel Świadków Jehowy??? Uśmiech
27-04-2005 07:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ogr209 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Witam Duży uśmiech

Jeżeli założymy, iż papieski tytuł ‘Ojciec Święty’ jest zwyczajowy, to wówczas możemy nazwać papieża również Mesjaszem. Wiadomo, że Mesjasz jest tylko jeden, ale że papież niesie nam Radosną Nowinę i stara się o nasze zbawienie to możemy go nazwać również Zbawicielem, gdyż niejako nas zbawia. Możemy Zbawicielem nazywać każdego kto przyczynia się do naszego Zbawienia. Tylko co to nam daje po za lekkim zamętem, wielką potrzebą uzasadniania tego intencjami, interpretacją zwrotu itd. Co zyskamy jeżeli będziemy nazywać Zbawicielem kogokolwiek po za Chrystusem?
Co zyskamy nazywając Ojcem Świętym kogokolwiek po za Bogiem?
CO TO NAM DAJE? ? ?
Jak dotąd zauważyłem, że zyskujemy tylko powód do sporów i kłótni i nic więcej to nam nie daje.
Zamiast skupiać się na zwrocie, który powoduje tylko kłótnie, chyba powinniśmy skupić się na tym na czym zależy Chrystusowi, na jedności wszystkich, którzy w niego wierzą-na jedności Kościoła.

Niezręczne zatem wydaje się nazywanie papieża w ten sposób, tym bardziej, że Chrystus zwracał się tak do Boga.
Cytat:Jn 17:11
11. Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie. Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno.
(BT)
Wszystko co od Chrystusa pochodzi, ma na celu jednoczyć Lud Boży.
Skoro kwestia ma jedynie charakter zwyczajowy, a do tego jest ciut niezręczna wobec słów Chrystusa to może by tak pozbyć się jednego z powodów sporów. Duży uśmiech
Warto się zastanawić kto chce wśród Ludu Bożego rozłamów zamętu i sporów >Uśmiech< i pewnie ma ubaw po pachy...
15-05-2005 19:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
Jak się spytasz katolika, czy mu przeszkadza tytuł "Ojciec Święty", to zazwyczaj odpowiedź będzie odmowna. A protestanci tylko wyszukują, jakby tu się uczepić. Mi bardzo odpowiada to określenie, ponieważ oddaje szacunek i miłość do papieża (przynajmniej u mnie).

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
15-05-2005 20:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ogr209 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
Futrzak napisał(a):Mi bardzo odpowiada to określenie, ponieważ oddaje szacunek i miłość do papieża (przynajmniej u mnie).
Pytanie tylko, czy Chrystusowi odpowiada? Wszak należysz do Niego :wink:
15-05-2005 22:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #23
 
ogr209 napisał(a):Pytanie tylko, czy Chrystusowi odpowiada? Wszak należysz do Niego

Zapewne tobie nie odpowiada. Skoro tworzymy Jego Kościół to odpowiada.

ogr209 napisał(a):Zamiast skupiać się na zwrocie, który powoduje tylko kłótnie, chyba powinniśmy skupić się na tym na czym zależy Chrystusowi, na jedności wszystkich, którzy w niego wierzą-na jedności Kościoła.

No to jeśli chodzi o jedność to jest sprawa na 20 miejscu. Jeśli ktoś chce zrozumieć katolika to zrozumie. Trzeba ciut dobrej woli, wtedy skupimy się na konkretach np. wspólna deklaracja o usprawiedliwieniu z 31 października 1999 roku. Nie wszystko musi się nam podobać, nie na tym polega dialog. Mimo wszystko jest on prowadzony.

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
15-05-2005 22:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #24
 
Mylisz pojęcia "Alberto"
My wcale nie modlimy sie do Papieża, lecz za Papieża, który jest tylko namiestnikiem Chrystusa.
Ojciec "Święty" - to znaczy mający prowadzić do świętości.
Dłuższa odpowiedź - jak zanjdę trochę więcej wolnego czasu

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
15-05-2005 22:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #25
 
Cytat:Jeżeli założymy, iż papieski tytuł ‘Ojciec Święty’ jest zwyczajowy, to wówczas możemy nazwać papieża również Mesjaszem. Wiadomo, że Mesjasz jest tylko jeden, ale że papież niesie nam Radosną Nowinę i stara się o nasze zbawienie to możemy go nazwać również Zbawicielem, gdyż niejako nas zbawia.

Nie, no jasne. Na tej zasadzie prezydenta Stanów Zjednoczonych również możemy nazwać Hydraulikiem, bo się codziennie myje i Elektrykiem, bo włącza światło w swoim gabinecie co rano. Również zamiast Dzień Dobry możemy witać się po staropolsku: Zabrakło Dżemu a zamiast Dziękuję mówić Skarpety Są Dziurawe.

Ja mam nadzieję, że Chrystus nie jest jednak, wbrew temu co się tu pisze, podobny zazdrosnemu o tytuły Kierownikowi GS-u z Roszków Wodźków ale, że za bardzo nie przywiązuje wagi do tytułów. W końcu uczył czego innego. Mianowicie, umywał nogi swoim uczniom będąc ich nauczycielem.

Pozdrawiam.
15-05-2005 23:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ogr209 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 19
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Gregoriano napisał(a):
ogr209 napisał(a):Pytanie tylko, czy Chrystusowi odpowiada? Wszak należysz do Niego
Zapewne tobie nie odpowiada. Skoro tworzymy Jego Kościół to odpowiada.
W przypadku słów Chrystusa, nie ma znaczenia co mi odpowiada, a co nie. Duży uśmiech
Istotne jest to, że zwracał się do Boga, nazywajac go Ojcem Świętym i powiedział, aby nikogo na ziemi nie nazywać Ojcem (duchowym). Nie zgłębiłem do końca tego co chciał nam przekazać, więc na wszelki wypadek stosuję się do jego nakazu prostolinijnie, tymbardziej, że nazywając papieża Ojcem Świętym nic nie zyskuję, a czyniąc to mogłoby się okazać, że łamię nakaz Chrystusa.

Wszystko wolno, (jak mawia jeden z Apostołów), ale nie wszystko przynosi korzyść.

[ Dodano: Pon 16 Maj, 2005 11:04 ]
b22 napisał(a):Nie, no jasne. Na tej zasadzie prezydenta Stanów Zjednoczonych również możemy nazwać Hydraulikiem, bo się codziennie myje i Elektrykiem, bo włącza światło w swoim gabinecie co rano. Również zamiast Dzień Dobry możemy witać się po staropolsku: Zabrakło Dżemu a zamiast Dziękuję mówić Skarpety Są Dziurawe.

Własnie, dzięki konkretnym i precyzyjnym nazwom, wiemy jednoznacznie o czym mowa. Inaczej wyglada natomiast sytuacja, gdy wyraz zaczyna być wieloznaczny i określa więcej niż jedną rzecz/osobę. Jeżeli w firmie A, zaczniemy nazywać zwyczajowo prezesem więcej, niż jedną osobę, może dojść do nieporozumień, mimo, że pan prezes w firmie jest jeden :wink:

b22 napisał(a):Ja mam nadzieję, że Chrystus nie jest jednak, wbrew temu co się tu pisze, podobny zazdrosnemu o tytuły Kierownikowi GS-u z Roszków Wodźków ale, że za bardzo nie przywiązuje wagi do tytułów. W końcu uczył czego innego. Mianowicie, umywał nogi swoim uczniom będąc ich nauczycielem.
Tylko co miał na myśli, mówiąc 'nikogo na ziemi nie nazywajcie Ojcem?
16-05-2005 11:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #27
 
ogr209 napisał(a):Tylko co miał na myśli, mówiąc 'nikogo na ziemi nie nazywajcie Ojcem?
Myslałem, że jakos to wytłumaczyłem na poczatku... a może nie doczytałes :?:

Warto tu jeszcze wspomnieć o spotykanym często tytule papieskim "Ojciec Święty". Niektórzy bardzo gwałtownie atakują ten zwyczaj, przypominając, że przecież Jezus powiedział: "Nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz Ten w niebie" (Mt 23,9). pamiętajać, że papieski tytuł "Ojciec Święty" jest tylko zwyczajowy i żadną miarą nie wchodzi w skład wiary Kościoła, że jesli komus nie odpowiada, to oczywiście nie musi go uzywać, warto jednak sobie uświadomić, że sama Biblia wspomniany zakaz Jezusa traktuje dość swobodnie i wcale nie regorystycznie. Oto w liście do Rzymian czytamy: "Abraham: on to jest ojcem nas wszystkich" (Rz 4,16)
16-05-2005 11:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #28
 
Nie zrozumieliśmy się:

Cytat:Własnie, dzięki konkretnym i precyzyjnym nazwom, wiemy jednoznacznie o czym mowa.

Dzięki nazwie Ojciec Święty wiemy o kogo chodzi. O Papieża. Tytułu Ojciec Święty nie stosuje się ani do Boga Ojca ani Syna ani Ducha ani do MB ani do świętych ani do nikogo innego. Tylko w stosunku do Papieża. Jasne określenie, wiadomo o kogo chodzi i nie ma sensu bić piany.

Świat nie jest taki prosty, że wszystko ma tylko jedną nazwę. Ja mam imię i nazwisko. Ponadto jestem człowiekiem. Ale też bratem, szwagrem, zięciem, itp. Czy kogoś to dziwi?

Nie nazywajcie nikogo ojcem - w sensie nie nazywajcie nikogo demiurgiem.
16-05-2005 13:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #29
 
b22 napisał(a):Tytułu Ojciec Święty nie stosuje się ani do Boga Ojca

Jak to nie?! A w czasie Mszy??? Nie sugeruj tutaj, że tytuł ten stosuje się wyłącznie do papieża.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
16-05-2005 14:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #30
 
Taaaaaaaak??????
16-05-2005 14:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów