Alberto napisał(a):Bóg jest naszym Ojcem i Bóg jest świętym, czyli jest Bóg Świętym Ojcem naszym, który jest w niebiesiech. Nato jednak nasz rodak,rzymko-katolik, odpowie:- Dobrze, ja też w takiego Boga który jest Ojcem, wierzę. Przecież w pacieżu i w różancu mamy Ojcze nasz.
-Ale tu się rozchodzi o drugiego "Ojca Świętego" który jest na ziemi, w Rzymie!
Wynikłoby z powyższego, że mamy dwóch Ojców Świętych.. Jednego w niebie, drugiego na Ziemi.
Dla mnie to jest jasne, że jest jeden Ojciec Święty, którym jest Bóg w Niebie. A nazwanie papieża ojcem świętym jest tylko "nazwą zwyczajową" i wcale nie oznacza, że papież jest osobą świętą. Przecież jak już, to beatyfikuje się po śmierci, a papieża ojcem świętym nazywa się tak za życia.
Alberto napisał(a):Czy Pan Jezus uczył kiedy o DRUGIM OJCU ŚWIĘTYM ? Na to niech dadzą nam odpowiedź słowa samego Niego: "Nikogo nie zówcie ojcem waszym na ziemi, gdyż jeden jest Ojciec wasz, który jest w niebie". Te słowa znajdziesz w Mt 23,9: Let us repeat,- NIKOGO też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, JEDEN bowiem jest Ojciec wasz, Ten który jest w Niebie.
A ja będę nazywał mojego tatę, tego który wraz z moją mamą mnie zaplanował moim ojcem. Mój (ziemski) tata jest "moim ojcem". I co? Nie mogę tak mówić bo czyniąc to postępuję wbrew Pismu Świętemu, więc grzeszę :?:
Nie czytajmy Pisma Świętego wprost i bez uwzględnienia tradycji, realiów tamtych czasów i oryginalnego brzmienia tekstów, bo wyjdą takie "pasztety" jak mój powyższy przykład. W tym fragmencie Pisma Świętego moim zdaniem chodzi nie o samo "wypowiadanie słów", ale o oddawanie czci. Co innego, gdybym mojemu ziemskiemu tacie (lub innej osobie) oddawał cześć należną Bogu. Tak ja to rozumię.
Alberto napisał(a):Jeżeli oddajesz śmiertelnemu człowiekowi taką chwałę(hołd) która się tylko Bogu należy, wtedy stajesz się bałwochwalcą ; "Patrz, abyś tego nie czynił...Bogu oddaj pokłon" - Ap 19,10. Słowa te usłyszał świety Jan kiedy był w "zachwyceniu ducha" a górze Patmos.
Zapewne umieściłeś to
Alberto z powodu, iż papieża nazywa się ojcem świętym. To tylko nazwa. A ja się zapytam, czy papieżowi oddaje się hołd należny Bogu :?: :?: :?: Nie. Więc nikt tu nie czyni bałwochwalstwa.
Alberto napisał(a):OJCIEC ŚWIĘTY to nazwa którą Jezus Pan samemu Bogu przypisuje. Nawet największy biskup świata jest niegodny nazwy która się li tylko Najwyższemu Bogu należy! Powstaje zatem pytanie: "Jeśli tylko Bóg jest naszym Ojcem Świętym, to wówczas kto jest Głową Kościoła"..? Niekturzy powią, że Papież! No i znów wyłania się parka. Prawdziwa odpowiedź na powyższe pytanie może być tylko jedna. GŁOWĄ KOŚCIOŁA/TYLKO I WYŁĄCZNIE\JEST SAM JEZUS CHRYSTUS!-Efez 5,23.
Głową Kościoła jest Bóg (Jezus) - z tym się w 100% zgadzam.
Oryginalne brzmienie: Ef 5,23-24 "...jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi...".
No właśnie. Chrystus Głową Kościoła, Kościół poddany Chrystusowi, a papież też jest poddany Chrystusowi, więc nie widzę tu nigdzie problemu.
Papież jest przecież tylko jego ziemskim namiestnikiem, głową kościoła tego tu na Ziemii, jego przywódcą duchowym dbającym o jedność wśród katolickich narodów. A nie jest Głową Kościoła której oddaje się cześć taką samą jak Chrystusowi.