Jeżdżę na PJ już od kilku lat, a w tym roku byłam ewangelizatorką i bardzo miło wspominam ten czas,kiedy to na polu Woodstocku mówiliśmy ludziom o Bogu, a podczas adoracji Najśw.Sakramentu- Bogu o ludziach.
Młodzi nas zatrzymywali,chcieli usłyszeć o Bogu,niektórzy chcieli,żeby ich przekonać o istnieniu Boga,widać,że pragną poznać tę Miłość, której jeszcze nie doświadczyli w swoim życiu,a niektórzy po prostu chcieli,by ich wysłuchać. Kiedyś zupełnie inaczej patrzyłam na tych ludzi z woodstocku,tyle złego się o nich można nasłuchać,ale będąc tam,rozmawiając z nimi,zauważyłam,że oni nie są źli,tylko pogubili się w życiu i potrzebują pomocy,bo samemu ciężko jest zbliżyć się do Boga.
Ostatniej nocy padało,ok.2-giej w nocy zbudziłam się,bo akurat moje miejsce w namiocie zamokło więc nie mając wyjścia poszłam dokończyć spanie do Kościoła
.Kiedy co jakiś czas się budziłam,bo było nie wygodnie- mogłam adorować Najśw.Sakrament :wink: ,to była moja 1-wsza noc z Panem Jezusem pod 1 dachem
,co jakiś czas ktoś przychodził,bo namioty przemakały
. Nie żałuję tego czasu i zdaję sobie sprawę jak ważna jest modlitwa,by ci młodzi,pogubieni ludzie odnaleźli drogę do Boga...
[ Dodano: Sob 30 Lip, 2011 11:43 ]
PJ już w niedzielę
Jedzie ktoś z forum?