Kościół z piekła rodem

[omyk]

Też mi nowości
Przecież to oczywiste, jaki wizerunek w oczach rzymian mieli chrześcijanie przed panowaniem Konstantyna Wielkiego. Powoływanie się na ich osądy nie jest zbyt mądre, chyba, że celowo chcesz przytaczać oceny (z gruntu swego subiektywne), a nie fakty.
Również Twój ironiczny, miejscami wręcz propagandowy ton i niesprawiedliwe uproszczenia są nie do przyjęcia. Czy pierwsi chrześcijanie byli mistykami? Pewnie w wielu przypadkach tak, takie już nasze powołanie. Czy miłowali pokój? Tak, ale zapewne nie taki, o jakim myślisz. Wszak już sam Jezus powiedział, że przyszedł przynieść miecz. Zapowiadał prześladowania, odwracanie się ojców od dzieci, wielki ucisk. W tym wszystkim jednak dał pokój - Swój pokój, jakiego świat nie zna. Nic więc dziwnego, że świat - do dziś - go nie rozumie.
Czy pragnęli jedynie połączyć się "ze swoim Bogiem"? Cóż, gdyby tak nie było, nie mielibyśmy wśród pierwszych chrześcijan tylu męczenników.

Wojtku... co ma wnieść post? Wiadomo - zamieszanie. Najwidoczniej Atheos uważa się za świetnego retora, którego słowu nikt się nie oprze.
Cóż, czas zweryfikuje, panie Atheos.

Btw. coś mi się wydaje, że kojarzę cię z innych nicków. Obym się myliła.