Kłotnie we wspólnotach

[NeoX]

nordlys napisał(a):

NeoX napisał(a):...bardzo dobrym sposobem jest rozpoczęcie od słów: " A teraz porozmawiajmy o ...

:roll2: ... tylko gorzej, jak znajdzie się przynajmniej 2, którzy podejmą temat :shock:

Nie to nie tak To ma być tylko taki trick dla zwrócenia na siebie uwagi, aby móc rozpocząć normalne spotkanie wspólnoty.
Byłem w wielu różnych wspólnotach katolickich i nigdzie nie spotkałem się z sytuacją, że wszystko odbywa się bez problemów, czy nawet ostrych kłótni. To, że ludzie mają inne zdanie na jakiś temat i chcą o to się spierać to nie jest niczym złym. Problemem jest natomiast JAK to robimy. Problem kłótni, sporów czy nawet nienawiści, dotyczy bardziej młodych wspólnot, chociaż... nie ma na to żelaznej reguły.
Cóż, prawda jest taka: KOŚCIÓŁ JEST DLA GRZESZNIKÓW. Wspólnoty kościelne też należą do Kościoła, więc nie należy się dziwić, że sami będąc grzesznikami spotykamy innych grzeszników w swojej wspólnocie. Przecież nie przychodzimy na te spotkania, aby się "wyżyć" towarzysko, ale by spotkać Jego Ducha, Jego Słowo, czy nawet Jego Ciało i Krew Przenajświętszą. Nie gorszmy się ludźmi, bo tak naprawdę WCALE nie jesteśmy od nich lepsi....