Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kłotnie we wspólnotach
Autor Wiadomość
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #16
 
nordlys napisał(a):To wskazówka, że należy prosić o uczestnictwo w grupie kapłana lub innych duchownych - z doświadczenia wiem, że ich obecność wycisza spory, choć nie usuwa problemów, jeśli ta obecność jest jednorazowa.

obecnośc kapłana we wspólnocie wogóle jest podstawą wszystkiego. Sama byłam świadkiem jak w Kaliszu powstał odłam Kościoła(jesli tak mozna powiedzieć), było to spowodowane właśnie tym że wspólnota Odnowy w Duchu Świętym nie miała stałego duszpasterza. I tutaj ta sytuacja może dotyczyć oczywiście każdej wspólnoty, nie tylko Odnowy.

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
26-04-2010 15:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NeoX Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 68
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #17
 
sanderka1000, nie jestem specem, ale w kilku różnych Wspólnotach już byłem i z moich doświadczeń wynikałoby, że tu jest problem w braku dojrzałości tych bardzo młodych ludzi. Rodzice pewnie wychowują ich bezstresowo, albo bardzo rygorystycznie i oni zachowują się na spotkaniach tak jak w szkole i chcą się dobrze bawić.
Moim zdaniem, to nie ma się co oburzać i robić z tego problemu. Ja bym robił co mogę dla Wspólnoty (nawet w grupie tylko kilku osób) i codziennie się modlił dla reszty o nawrócenie i dojrzałość emocjonalną. Nie oszukujmy się, traktowanie spotkań wspólnotowych jak spotkań, gdzie nic nie muszę dawać z siebie, a tylko mam grzecznie słuchać, to jest egoizm.
Można jeszcze zrobić tak, że podzielicie Wspólnotę na konkretne grupy, które zawsze wykonują te same prace na rzecz Wspólnoty. Jeszcze lepiej jak każda taka grupa będzie miała kogoś odpowiedzialnego za jej funkcjonowanie. Bardzo ładnie jest to rozwiązane w Neokatechumenacie. :aniol:

Im więcej Boga, tym mniej strachu.
26-04-2010 15:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sanderka1000 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 50
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #18
 
NeoX napisał(a):Ja bym robił co mogę dla Wspólnoty
No i robimy co możemy, ale w zamian za to otrzymujemy obelgi.

NeoX napisał(a):podzielicie Wspólnotę na konkretne grupy, które zawsze wykonują te same prace na rzecz Wspólnoty
Właśnie chodzi o to, że nie chcielibyśmy zbytnio dzielić wspólnoty. Z resztą jak sama nazwa mówi - jesteśmy wspólnotą i chcielibyśmy być jednością. Znaczy z obserwacji wynika, że nie wszyscy tego chcą i są to po prostu grupki idące pod szyldem "MI".

Zdobyć świat dla Chrystusa przez Niepokalaną Uśmiech

[Obrazek: 21e9i54.gif]
27-04-2010 15:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #19
 
Sanderko, to jest prosta zasada - jeżeli zwracasz się do grupy osób mówiąc, że "potrzeba zrobić to i to", to zwykle trudno liczyć na odzew, a tym bardziej na rzetelną pracę. Jeśli natomiast zwrócisz się do konkretnej osoby, doceniając jej talenty i mówiąc, że potrzebujesz jej - konkretnie jej - pomocy w tym i tamtym, to prawdopodobieństwo, że tę pomoc otrzymasz jest dużo większe. To wynika z czystej psychologii.
Najpierw trzeba więc rozdzielić role, potrzebna jest struktura wewnętrzna. Pewnie macie jakiś zarząd, jakiś odpowiedzialnych. To dobrze. Trzeba więc wyznaczyć innym role.
Przykładowo - znasz osobę, która dobrze śpiewa, więc idziesz konkretnie do niej i mówisz jej, że potrzeba zrobić oprawę muzyczną na czuwanie, że potrzebna jest jej (konkretnie jej!) pomoc, że jesteś przekonana, że właśnie ona zrobi to dobrze, a jej talent jest darem dla całej wspólnoty. Doceń talent, pochwal ją, powiedz, że na nią liczysz. Zleć jej odpowiedzialność za tę sprawę, ustalcie konkretny termin, wybierzcie osoby, które jej w tym pomogą (do każdej z nich również trzeba będzie zwrócić się personalnie).

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
27-04-2010 15:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów