Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Naczym polegaja wspólnoty ??
Autor Wiadomość
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Naczym polegaja wspólnoty ??
Czy zamieszczone poniżej punkty można odnieść do swpólnot chrzescijanskich i czym wogóle sa wspólnoty ??

Kontakt z grupą otworzył całkowicie nowe widzenie świata

W grupie znajdziesz wszystko, czego do tej pory na próżno szukałeś.

Grupa ocenia siebie, jako prawdziwą rodzinę lub wspólnotę.

Jeżeli obiecany przez grupę sukces, bądź uzdrowienie nie nastąpią, grupa uzna, że Ty sam jesteś za to odpowiedzialny, ponieważ nie zaangażowałeś się dostatecznie, lub nie wierzyłeś wystarczająco silnie.

Członkiem grupy powinieneś zostać natychmiast, już dzisiaj.

Nie istnieje możliwość uzyskania obiektywnego obrazu grupy, gdyż ważniejsze od refleksji jest przeżycie, zgodne z zasadą: Tego nie da się po prostu wyjaśnić. Proszę przyjść do nas i wziąć udział w spotkaniu. Kiedy przeżyjecie, zrozumiecie.
15-04-2005 12:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Te punkty pasują do jakiejś sekty, a nie do wspólnoty katolickiej (ani nawet chrześcijańskiej)!!

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
15-04-2005 15:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
Skąd to wziąłeś Lewiatan :?:
To jak ulał mi pasuje do punktów opisujących werbowanie ludzi przez sekty...
Raczej nie mam co do tego wątpliwości...
A jeśli to jest ze wspólnoty chrześcijańskiej (w co jak najbardziej wątpie), to chyba ta grupa musi się porządnie nad sobą zastanowić.

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
15-04-2005 16:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Więc sprostuję, co to jest wspólnota w naszym mniemaniu:

Cytat:CO TO JEST WSPÓLNOTA?

A. Czym wspólnota nie jest?

- Nie jest środkiem do osiągnięcia jedynie swojej osobistej doskonałości, świętości
- To nie grupa ludzi, którzy żyją obok siebie i mają wszystko wspólne, z wyjątkiem życia
- To nie grupa modlitewna bazująca na sentymentalizmie czy pobożności
- To nie grupa wzajemnej adoracji, w której nam dobrze
- To nie miejsce odstresowania się po ciężkiej pracy
- To nie miejsce ucieczki od obowiązków rodzinnych

B. Skrajności

Wspólnocie grożą dwie skrajności:
Kwietyzm - sama modlitwa i oczekiwanie, że Bóg zajmie się resztą
Pelagianizm - Budowanie jedynie ludzkim wysiłkiem

C. Istota wspólnoty

Wspólnotą życia chrześcijańskiego nazywamy taką grupę, w której faktycznie w centrum jest Jezus, a wszyscy - pozostając jakby w okręgu - stawiają sobie jako cel wzrastanie ku Chrystusowi. Dążenie ku Chrystusowi przybliża ludzi. Ktoś powiedział, że do nieba nie idzie się samotnie.
Pamiętajmy, że jest to idealny obraz wspólnoty, lecz taka sytuacja nie istnieje, gdyż różne jest tempo zbliżania się i oddalania od Chrystusa. Drugą rzeczą jest przywiązywanie do osób, którym zawdzięcza się pomoc, nawrócenie, prowadzenie itp. Wspólnota chrześcijan jest grupą ludzi, którzy chcą być znakiem Królestwa Bożego na ziemi.
"Budowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić miszkanie Boga przez Ducha" / Ef 2,20-22/. To my jesteśmy żywymi kamieniami tej budowli. A niełatwo jest dopasować jeden kamień do drugiego, gdyż każdy jest zupełnie inny. Co robi wówczas budowniczy? Bierze młot i pozbawia je niepotrzebnych kantów i zbyt ostrych krawędzi. Podobnie jest we wspólnocie. Musimy się jeden do drugiego dopasować - nie obędzie się bez zadawania sobie bólu, bez obtłukiwania kantów naszego egoizmu.


ZŁOTE MYŚLI WSPÓLNOTY:

- Wspólnocie szkodzą obmowy i plotki
- Postawa osądzania, narzekania prowadzi do rozłamu wspólnoty
- Zdrowiu wspólnoty sprzyja szczera, otwarta komunikacja
- Czasem potrzeba braterskiego napomnienia
- Wspólnotę niszczy brak szczerości, a miłe słówka, komplementy z czasem wprowadzają zaduch, a nawet smród
- Nie można udawać, że nie ma problemu, gdy on istnieje, ale też nie twórzmy ich sobie sami ( np. zbyt krótka spódniczka Kowalskiej niech nie będzie problemem całej wspólnoty!)
- Wspólnota potrafi się modlić, potrafi i świętować
- Uczestnicy bez lęku mówią o sobie i wspólnocie
- Twoją troskę o dobro wspólnoty zaczynaj od modlitwy i pracy nad sobą

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
15-04-2005 16:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
To, co teraz napisałeś już jest do rzeczy. Ale rzeczywiście: ciężko jest stanowić taką "doskonałą" agresję, bo przecież człowiek jest słaby.

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
16-04-2005 11:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Futerku, a do czego to się odnosi co tu napisałeś? Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
16-04-2005 11:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futrzak Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 562
Dołączył: Oct 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Kurde, Offca sory. Polamiło mi się. Myślałem, że to Lewiatan napisał, a to Ty napisałaś. Wkradł się błąd, hehe.

If Jah is for me, tell me whom I gon' fear? No i won't fear!
16-04-2005 12:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Oczko
Zaczerpnęłam to z mojego diecezjalnego biuletynu odnowowego Uśmiech Jest w tym chyba wiele prawdy.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
16-04-2005 12:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Offca napisał(a):Wspólnotę niszczy brak szczerości, a miłe słówka, komplementy z czasem wprowadzają zaduch, a nawet smród

Offca napisał(a):Twoją troskę o dobro wspólnoty zaczynaj od modlitwy i pracy nad sobą
No wlasnie..!! W ogole tekst bardzo, bardzo Uśmiech
No to jak to rozwiazujecie w Odnowie (to pierwsze). Czy jest jakis szczeg.czas, kiedy mozna np. w 4oczy ten smród czy brud 'wyczyscic', czy raczej kazdy kazdy sam pracuje nad soba, nic nie mówiac nikomu.
Offca napisał(a):Nie można udawać, że nie ma problemu, gdy on istnieje, ale też nie twórzmy ich sobie sami
18-04-2005 17:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Nie, o wszelkich brudach trzeba rozmawiać. To dokładnie jak w życiu. Jeśli masz problem, wątpliwości, pretensje do danej osoby, mówisz jej najczęściej o tym. Tak przynajmniej powinno być, bo bezsensowne jest skrywanie i duszenie w sobie jakichś nazwijmy to 'brudów'. Duszenie tego w sobie, coraz bardziej potęguje rozdrażnienie, powoduje dalsze spięcia i niepotrzebne kłótnie.
W Odnowie mówimy o wszelkich problemach czasem na spotkaniach, ale też w mniejszych grupach. Są to grupy dzielenia, bądź też grupa rozeznajacych czy odpowiedzialnych za Wspólnotę. Jeśli problem jest drażliwy i delikatny, dotyczy osoby bądź kilku, a po prostu nie wypada napominać jej/ich na forum całej Wspólnoty, to takie sprawy się załatwia poprzez rozmowę czy to z duszpasterzem, czy liderami lub innymi członkami Wspólnoty.
Wspólnota po to jest, by się sobą wzajemnie interesować i troszczyć o siebie nawzajem. Jak są zgrzyty, trzeba je również wspólnymi siłami rozwiązać a nie każdy na własną rękę.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-04-2005 18:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Duży uśmiech to zupelnei jak u nas w neokatechumenacie
:mrgreen:
wlasnie ciekawa bylam, czy to jakies nasze przewrazliwienie, czy w innych wspolnotach tez to jest.. bo widze, ze czasem lata muszą minąć, zeby ludzie zobaczyli, ze to działa, ze tak trzeba...
Pozdrówki! Przytulanie
18-04-2005 18:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
Problemy i zgrzyty były, są i zawsze będą Uśmiech Wspólnoty to grupy tak różnych między sobą ludzi, że byłoby coś nie tak, gdyby wszystko było OK Duży uśmiech
Cytat:To my jesteśmy żywymi kamieniami tej budowli. A niełatwo jest dopasować jeden kamień do drugiego, gdyż każdy jest zupełnie inny.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-04-2005 18:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lewiatan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 437
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
czyli stego wnoskuje ze wspólnotach tylko sa jakieś zgrzyty i zatargi ??
19-04-2005 15:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
Nie uogólniaj...
Akurat mówiono teraz o zatargach... Ale to przecież nie jest tak... Po prostu tego też się nie da uniknąć...

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
19-04-2005 15:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
kryzysy budują.
przez śmierć - zmartwychwstanie.

ja mam doswiadczenie, ze jednak takie sytuacje budują jednosc. tą...niezwykła, niezastapioną, Prawdziwą... Moze, bo pokazują naszą słabosc, ze jestesmy tak samo słabi wszyscy? I ucza pokory? Kiedy naprawde DOSWIADCZASZ, ze nie jestes nikim wiecej od tego obok, ktory jest @&*%#%^ .... (beznadziejny, raniący etc), stawia Cie na rowni z nim jakby.. I uczy byc obok, nie zabijać ponizaniem (chocby w myslach). No dobra, bo czuje, ze sie rozpisze..
19-04-2005 17:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów